reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

hej wieczorkiem:)
Doczytałam, ale nie mam już siły, a jeszcze powinnam brzuchy ćwiczyć:confused2:
Monia może spróbuj mieszać najpierw. Ja tak przestawiałam małego ale z piersi na Nutramigen-miał jakieś 6-7m-cy (skończyłam karmienie jak miał 8m-cy i przeszedł całkowicie na nutramigen potem na Isomil)dobrze że zmiany schodzą:)
Malami super że po usg wszystko ok. Mój Kuba miał tą bakterię, dłuuuugo się z nią męczyliśmy, brał antybiotyk ale jaki to już nie pamiętam. Byliśmy pod stałą opieką nefrologa, tak na marginesie przydałaby się wizyta kontrolna:confused2:na pewno uda Wam się pozbyć dziadostwa!
Kasiulka sto lat dla Milenki!
Garbi sto lat dla Hanusi!
Samea
ja nie budzę i kładę wtedy jak jest śpiąca, je kiedy chce. Ja zawsze odzwierciedlam to na moją osobę-jem kiedy jestem głodna i śpię kiedy jestem zmęczona a nie kiedy mi nakażą :happy:
Ania to tak jak mi przy starszaku:-Dszły mu te zęby i szły, aż doczekaliśmy się w 9m-cu:-pteraz już wiem, że to wcale nie musi być tak szybko:happy:
Konwalianko oby te nocki się polepszyły, ja już nie liczę pobudek, wstaję na śpiocha :-p
Daga oby Jowitka zmieniła humorek i byłą grzeczna jak aniołek:-)
Ascia trzymam kciuki, żeby to nic poważnego!

u nas 7.30 to jest luksus!moje dzieci nie są śpiochami, starszak jeszcze do nie dawna wstawał 5.50, jak wstał 6.30 to był święto:-pteraz Liwka przejmuje "pałeczkę" i wstaje po 6:confused2:
Dzieciaki śpią, ja muszę poćwiczyć (chociaż baaaardzo mi się już nie chce) i idę oglądać zaległe seriale:)
spokojnej nocki!
 
reklama
Hej dziewczyny!
Myślałam, że będę wcześniej ale mieliśmy dzisiaj niespodziewane odwiedziny i tak zleciał cały dzień. Siadłam teraz na necie i czekam na męża, który pojechał sobie na deskę do Wisły.. takiemu to dobrze.. ech...

Dzwoniłąm po południu do lekarki odnośnie wyników tego posiewu i niestety okazało się, że dużo tych bakteri się wyhodowało (10 do 6) i kaZała nam podawać Mateuszowi Bactrin 2x2ml przez 5 dni, a potem na noc po 1,5 ml i brać do pozbycia się dziadostwa. Mniej więcej po 5 dniach mamy powtórzyć posiew i jeśli zmniejszy się ilość to ok a jeśli nie to mamy iść do nefrologa. Powiedziała, że ta bakteria bardzo często występuje u niemowląt i w zasadzie dopóki nie wyjdziemy z pampersów to problem może się powtarzać. No nic, mam nadzieję, że jednak szybko uporamy się z tym tematem i nie będzie potrzeby chodzić do nefrologa. Normalnie już mam dość tych lekarzy, ciagle tylko się wpłóczymy po róznych specjalistach :/ No i to powiększenie miedniczki nerkowej to najprawdopodobniej przez tą infekcję.

basieniak - Mateuszowi sinlac pewnie sam będzie smakował ale mi on się wydaje taki mdły w smaku i mam ochotę po prostu zrobić synkowi coś odrobinkę lepszego. Jak sobie przypomnę smak tych kaszek mleczno-ryżowych - ślinka sama leci :))
Aniaa - u nas kupki raczej takie jasnobrązowe ;)
Samea - mi się jeszcze nie zdarzyło żeby zupka skisła.. dziwne to co piszesz, hmm.. tylko przy Gerberze tak Ci się dzieje?? Co do owocków to ja daję raz dziennie i to ok godz. 10 ale to dlatego że Mateusz ma problemy brzuszkowe. Jeśłi chodzi o spacerki to my tak na około godzinę teraz wychodzimy. Teraz oczywiście przerwa bo mamy katar.. /
kkasiulka - no nie żartuj, że się sinlaciem możesz zajadać? :D haha Dużo dodajesz owocków na porcję sinlacu? No i 100 lat dla Milenki!!!!
monia - lekarka mówiła, że ta bakteria jest łaskawa, takiego słowa użyła. Mam nadzieję, że szybko się jej pozbędziemy!!
asica - &&&& za wizyty u specjalistów!! Oby nie okazało się to asymetrią i koniecznością rehabilitacji bo to wiąże się albo z prywatnymi rehabilitacjami albo z długim czekaniem na termin rehabilitacji na nfz, przynajmniej tak to w S-cu wygląda..

Ok, jeszcze chwilkę posiedze i idę spać. Muszę odpisać na meile bo mam zaległości.
Buziam Was kochane! Spokojnej nocki!
 
Witam.
My powoli wracamy do zdrowia. Dziewczynki jeszcze na antybiotyku bo sa zalegania w oskrzelach ale już jest lepiej.
Malamii ja też ciągle po specjalistach biegam z córeczkami. Dziś właśnie byłyśmy na usg i u nefrologa. Paulinka miała problemy z zakażeniami dróg moczowych (2 razy zakażenie E.coli i raz Proteus), a do tego poszerzona miedniczka. Niestety okazało się ze ma refluks nerkowy. 1,5 roku leczenia i jest juz prawie dobrze. Majeczka też ma akcentację jednej miedniczki ale badania moczu są prawidłowe i nefrolog twierdzi że wyrośnie z tego bez leczenia. Ja radziłabym iść od razu do nefrologa, Mateuszek będzie przynajmiej pod dobrą opieką.
Kasia ja też sinlac jem i całkiem mi smakuje. A co do strojów karnawałowych to tygrysek bardzo popularny. Paulinka też była przebrana za tygryska tylko takiego z Kubusia Puchatka.
Ania ty to masz dobrze, spanie do 7:30, super. U mie jak nie jedna to druga robi pobudkę o 6.
Konwalianka dwójka rośnie daleko od jedynki i mozna odróżnić ją od trójki po kształcie. Trójeczka to kieł i jak się wyżyna to jeden punkcik jest a dwójki to tak jak jedynki .
Spokjnej nocki wszystkim mamusiom i maluszkom.
 
elżbieta - dzięki za info! może faktycznie pójdziemy do tego nefrologa.. Nam ta gastroenterolog powiedziała ze poszerzona miedniczka może być właśnie od tej infekcji dróg moczowych. czym się objawia refluks nerkowy? Chodzi o ulewanie?? Bo Mateuszowi cały czas się ulewa, praktycznie od urodzenia :/

Uciekam spać kobitki!
buziaki
 
Malamii refluks nerkowy jest to cofanie się moczu z pęcherza moczowego do nerek. Jest 5 stopni w zależności jak duże jest cofanie. Paulinka miała drugi stopień. A głównym objawem są właśnie zakażenia dróg moczowych. U Paulinki najpierw wyszło na usg poszerzenie miedniczki, a zakażenie pojawiło sie ok 3 miesiące później. I gdyby nie to zakażenie pewnie byłoby tylko do obserwacji. Po piewrszym zakażeniu zaraz było następne. Później cystografia w celu potwierdzenia czy to refluks i przez 1,5 roku leczenie furaginą. Co pół roku kontrolne usg, co 2 miesiące badanie ogólne moczu i posiew. Powinnam jeszcze raz zrobić Paulince cystografię, aby ostatecznie upewnic sie że refluks minął. Jednak ja nie wyrażam zgody na to badanie, bo do najprzyjemniejszych nie należy. Dlatego myślę że lepiej iść do nefrologa który zdecyduje czy u Mateuszka potrzebna jest dalsza diagnostyka czy też zostawić to do obserwacji. A co do ulewania to gdzieś czytałam że przy chorobach nerek może być zwiększone. Zarówno Paulinka jak i Majka ulewały dużo. Właściwie Majka jeszcze czasem ulewa.
 
Hej :-D

malami, obyście szybko pozbyli się bakterii... zdrówka dla maluszka :-) Ja o tym refluksie nerkowym też czytałam, tak jak Elżbieta Ci pisze - jednym z objawów mogą być nawracające stany zapalne dróg moczowych...u mojej małej też to podejrzewano, bo 2 razy pod rząd miała lekkie zapalenie. USG nic nie wykazało, a dalsze badania moczu i posiew po leczeniu nic już nie wykazały.

kicrym,
lekarka nie kazala mieszać tylko od razu przejść o to uczulenie, aby dalej nie postępowało. Mam nadzieję, że Kinga jakoś się przekona do Nutramigenu... A dziś już nie ma śladu po uczuleniu, fajnie wszystko zeszło :-D


elżbieta,
oby dziewczynki szybko do zdrowia wróciły...trzymam &&&&&&&&:tak:

daga
, moja mała też ostatnio strasznie marudzi..nic jej się nie podoba:szok:


A u nas noc ok, Kinga zasnęła o 19.40 i wstała standardowo o 6.30 :szok: no ale nie narzekam. Mąż wrócił wczoraj z W-wy no i dziś mam trochę do ogarnięcia, sprzatnie, pranie itp., więc jak mi się uda to później zajrzę.

Miłego weekendu :-D
 
witam sie z rana.. u nas nocka się skończyła o 6..no trudno, do najlepszych też nie zaliczam:-(

malamii, jeśli Mateusz ma katar to tym bardziej powinnaś z nim wychodzić na spacer! Ja byłam u kilku różnych lekarzy i każdy to samo mówił.. oczywiście gorączka wyklucza spacerowanie.. oby Mati szybko wyszedł z tych problemów nerkowych

a któż to dziś świętuje?
FILIPEK i OLGA - sto latek maluszki..
 
Weszlam z nadzieja ze uda mi sie chociaz raz napisac posta jako pierwsza a tu dupa:-p Mala jeszcze spi, ale zaraz musze ja obudzic, bo jedziemy na 9 na slub kuzynki do urzadu. U nas nocka ok, jedna pobudka.

Jak dziecko ma katar to na dworze mu sie lepiej oddycha:tak:
 
reklama
Witajcie.
Noc jak zawsze okropna, nie ma nawet o czym mówić. Mam nadzieję, że niedługo z rana Wam napiszę, że przespałyśmy całą noc ;-)
Idziemy dzisiaj oglądać kolejne mieszkanie, bo tamto co chcieliśmy to niewiadomo czy się uda kupić. Bank musi się zgodzić, bo jest zadłużone, a wiadomo, że im sie nie śpieszy.Już powoli tracę nadzieję i chęci, bo wiecznie ktoś przeciąga i wszystko trwa i trwa. Później przychodzą do nas znajomi, więc tez mnie nie będzie.
kicrym daj choć troche swojego zapału do ćwiczeń, ja raz zaczęłam a6w skończyłam na 10 dniu chyba, a za drugim razem na 3 :-D A tak swoją droga to świetnie rymujesz ;-)
malami kciuki za Mateuszka

Jowita ani razu nie była jeszcze chora, nawet katarku nie miała. Ale nie będę się za bardzo cieszyć żeby przypadkiem czegoś nie przywołać.

Miłego dnia
 
Do góry