reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Dobry wieczór!!

Daga
nie tylko Twoje dziecię spać nie chce, u nas dzisiaj pobudka o 6.30 :-D:baffled: niestety w ciągu dnia nie daje mi za bardzo czasu na komputer dlatego ciężko cos naskrobać. Chociaż dzisiaj poszalał - dwie drzemki godzinne, zdążyłam nawet wypić ciepłą kawę :-D No i powodzenia w nauce zasypiania. Potwierdzam, że później jak zacznie wstawać będzie znacznie trudniej. U nas od razu jest siup na brzuszek więc to jak walka z wiatrakami i już dawno odpusciłam. Tzn nie zasypia na rękach ale muszę go potrzymać za rączki i generalnie być przy nim.

Sunset my mamy kojec ale Szymek nie bardzo chce w nim sam się bawić.

Basieniak ja miksuję blenderem i jest gładka papka

Monia jak wyniki?

Maqnio, Wisienko dużo sił na nowy tydzień!

Buziamy!
 
reklama
Witam. Ja jak zwykle raz na jakiś czas sie odzywam, ale to wszystko przez brak czasu. Od 1 lutego pracuję, a od marca wracam w dyżury, więc będę też miała nocki. Mąż sam będzie musiał poradzić sobie z córeczkami. Na razie pomaga nam moja mama i zajmuje się Majeczką gdy my jesteśmy w pracy. Majeczka w końcu jest bardzo pogodną dziewczynką i pięknie robi papa i kosi kosi. Nadrabia też w jedzeniu i waga powoli idzie w górę (obecnie ok 7200-7300g). Powoli też przechodzimy na butelkę, myśle że do końca miesiąca całkowicie zakończę karmienie piersią.
Basieniak ja miksuję końcówką od miksera i wychodzi tak jak u Ciebie. Maja nie jest zbyt wybredna. Ostatnio świetnie je, zupki ok 190g a mleka potrafi 210 ml wypić.
Monia i jak wynik moczu?
Sunset ja nie mam kojca i nie zamierzam kupować. Jak dla mnie zbyteczny wydatek.
Asica kciukasy za rehabilitację.
Reszę mamusiek pozdrawiam. Całuski.
 
Witam porannie:)U nas dzisiejsza noc masakra- pobódki równo co dwie godziny i harce w łóżeczku. Ledwo żyję.
Jak w końcu wyszliśmy z przeziębienia to na Bartusiowym brzuszku wyskoczyły jakieś dziwne plamy- czerwone z ciemniejszą obwódką. Jak nie urok to........
Basieniak ja też daję słoiczki, ale jak będę gotować to też blenderem rozdobnię. Wydaje mi się że blender robi taką porządną paciaję:)
Daga super że ząbbek wyszedł no i powodzenia w usypianiu.
Monia i jak badania moczu?
 
Dzien doberek mamusie !!!nocka u nas kiepska ,budzila sie w nocy z placzem pare razy pewnie zeby ,a na dobre wybudzila sie o 6 echh wtedy kiedy dla mnie najlepszy sen,echhh w sumie dobrze bo mialam taki sen ze szok ,ostatnio te moje takie kosmiczne ze az smieszne :-Dja juz po porannej kawce ,zaraz jakies sniadanko zjem ale najpierw ide dac kaszke malej ,elzbieta powodzenia w powrocie do pracy trzymam kciuki Anetka hejPsocia,Miczka, daga ,basieniak i wszystkie mamusie:tak: milego dnia:
 
Hej Dziewczyny!
Basieniak, ja rozdrabniam najpierw końcówką blendera, potem taką przystawką:
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTPyf4e2KOSgdrYg1sFgjPVNo8EKvG1zzy2FjLLVAV8tDBY08Q5Zw

a następnie przecieram przez sitko - robi się z tego gładziutka masa (oczywiście nie wszystko da się przetrzeć, ale większość). Ale u nas, jak u CIebie - co z tego, że się tak chrzanię - Mateusz i tak tego nie docenia i pluje zupkami.... Choć muszę go pochwalić wczoraj wciągnął 150 ml Sinlacu bez mruknięcia....
 
Hej!

Teśka, to pewnie zęby...u nas jest bardzo podobnie. Noc masakra, pobudki non stop, płacz...

psota, moja tarczyca póki co ok, tzn. hormony ok, ale niedługo muszę na biopsję guzków się wybrać, bo ja mam kilka chorób tarczycy- wole guzowate obojętne, Hashimoto i subkliniczną niedoczynność :sorry2:No i też u nas mleczko mniej idzie, też zęby idą, fajnie już widać :) nie pomaga ani chłodne mleczko ani smarowanie dziąsełek żelem przed jedzeniem.


elżbieta, Anetkaa, Miczka,
wyniki moczu wszystkie w normie :) Miałam jeszcze wczoraj napisać ale mała nie pozwoliła....


No i ja muszę się dziś pchwalić - moje dziecię mówi: mama, chyba jeszcze trochę nieświadomie, ale już kilka razy powiedziała, tzn. wczoraj wieczorem raz i dziś kilka :)
 
hej dziewczyny.. narobiłam sporo zaległości ale nie jestem w stanie dokładnie doczytać.. tyle co spamiętałam..

pamiętajcie, że masze dzieciaki już nie są maluszkami i należy powoli wprowadzać grubsze pokarmy.. o ile z mięskiem rozumiem, bo sama blenderem go traktuję, to wszelkie inne pokarmy, podobnie jak maqnio rozdrabniam widelcem.. maluchy muszą nauczyć się gryź, nawet jak nie mają ząbków..
Tymek nie je już papek, sporadycznie tylko.. głównie owocowe, jak już..

co u nas.. okropny kaszelek mojego malucha +katar + wizyta u lekarza właśnie dzisiaj na 11.. pół nocy nie przespaliśmy, co usypiał to kaszel go rozbudzał - masakra.. pierwszy raz słyszę kaszel u swojego dziecka i mi się nie podoba! kaszel się utrzymuje już 3 dzień, wiec raczej sam nie minie..

co pozytywnego.. maluch już zasuwa po mieszkaniu, niemal non stop słyszy: Tymuś tego nie wolno, odejdz stamtąd:-D jak nie skutkuje to muszę go "zbierac", co wiąże się z jego niezadowoleniem.. kilka guzów już jest, bo czase rączka nie chce współpracować z kolankami:-) po okresie spokoju od 3 dni zaczął mocno gadać.. już było tataatata, bababa, dadadaa, nienienie..ale mama jeszcze nie padło:dry: nauczył się "barum pryk"(filmik w zdjęciach) nowych ząbków jeszcze brak..ale męczą okropnie.. no i znowu czekamy na objawy ospy.. tydzień minął, nic nie widze, ale to jeszcze za wczesnie..

sto lat dla solenizantów! całuski dla chorowitków i uściski dla Wszystkich naszych bąbelków

Miłego dnia!
 
konwalianko właśnie ja wiem, że już powinnyśmy wprowadzać pokarmy w większych kawałkach, ale kurcze co ja poradzę jak Wiki zaraz ma odruh wymiotny i koniec jedzenia bo na jakiś kawałek trafiła... No nie mogę jej zagłodzić kurczę. No i tym też się trochę martwię no ale cóż zrobić... :(
balkan no ja taką końcówką miksuję http://img.bazarek.pl/24093/4776/232919/13705932444d500d84262f1.jpg i może jak piszesz dodam sitko... Nie wiem czemu jej aż tak przeszkadza każdy najdrobniejszy kawałek... Oj rozumię ten twój ból z jedzeniem. U nas wczoraj tak dość ładnie poszedł sinlac, za to potem z obiadkiem była masakra nistety.... generalnie wiem przez co przechodzisz... ściskam mocno:)
 
basieniak - Majka bardzo długo nie jadła takich cząstkowych obiadków i tarłam na papki. No taki egzemplarz i już. Nie każde dziecko umie, to co niby powinno. Dawaj jej tak, żeby zjadła. Nie przejmuj się. Za to Mila wcina wszystko bez tego odruchu wymiotnego, wiesz jaka jestem zdziwiona?
 
reklama
kkasiulka dzięki za pocieszenie:) oby drugie maleństwo nie było takim niejadkiem jak i u ciebie:) A kiedy Majka zaczęła jeść jakieś kawałki?
 
Do góry