Listopad 2009

[Cleo1981]

hej

wiadomość od Any : "Jeszcze czekamy na operację.Dzięki za zainteresowanie :-) "

Mama Twój Marcel jest poprostu boski z tym jedzeniem :-)
Dziunka ja za Toba to już w tyle że hohobez cyca,bez pieluszki Asia,nie no rewelacja :-) BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale i u mnie mini postęp;juz 3 noc Igi zasypia bez cmokania :-) miota sie po łóżku ,bierze swoją krówkę i za jakieś 20-30 min zasypia :-) przed snem sobie piję herbatke z butelki...no jakos muszę małymi kroczkami i powiem Wam że nie stresuje się i mały też nie.Nie mogłabym jakoś drastycznie tak nagle mu zabrac tego cyca z dnia na dzien.DAMY RADE !!!

Ula rozumiem swój kubek no ale garnki mnie by już bardziej odpychało spanie na łóżku obcym,bo wiesz nigdy nie wiadomo co sie na nim działo a garnek wyparzyć można we wrzątku

no chyba że łożko też bierzesz swoje ?? no nie mogłam się powstrzymac

 

[Uleńka_79]

Cleo spodziewałam się Twojego postu, przecież nie możesz nigdy się oprzec ;p

Posciel biorę swoją ;p tzn poszewki zeby znowu nie było, a garnki juz nie chodzi o to ze ktos gotował itd ale jak np. nagotuję i bede chciala przechowac w lodówce a bedzie garnków na styk i komuś bedzie potrzebny? ;p Zresztą nieważne, jeden garnek, patelnia mała nikogo jeszcze nie przywalił ciężarem, nawet nasze auto ;D

 

[Cleo1981]

widomosc od Any " Właśnie Gosia pojechała na salę.Za 3 godz coś się dowiemy"


no to kciuki trzymamy !!!!

Ula przyjedziesz na urlop a tu tak,posciel do wymiany,nagotowac,pewnie po swojemu posprzątać łomatko ale wypoczynek nie ma to tamto robota cały rok i jeszcze musisz zapłacić

 

[gosiulek73]

widomosc od Any " Właśnie Gosia pojechała na salę.Za 3 godz coś się dowiemy"


no to kciuki trzymamy !!!!

Ula przyjedziesz na urlop a tu tak,posciel do wymiany,nagotowac,pewnie po swojemu posprzątać łomatko ale wypoczynek nie ma to tamto robota cały rok i jeszcze musisz zapłacić

Ojej aż mnie ciary przeszły. Trzymamy,mocno trzymamy.Będzie dobrze.


Ula wyluzuj Kobietko trochę. Mój też ma wrażliwy żołądeczek i zaraz ma sraczkę ale ja nie biorę żadnych garnków.Ty też musisz trochę odpocząć.I tego Ci życzę. Dystansu i odpoczynku..psychicznego również.I szczęśliwej podróży.O której wyjeżdzacie?

 

[Uleńka_79]

jA TEŻ TRZYMAM KCIUKI ZA GONIĘ!!!!!!!!!!! Mi aż dreszcze przeszły co rodzice muszą przezywać nie wyobrażam sobie tego. Biedna maleńka!!! Będzie dobrze! Musi byc!!!!!!

 

[Mama_i_Marcel]

widze ze z info mnie Cleo ubiegła. Pół godz. temu też wysłała mi takiego smsa ale byłam na dworze. Własnie miałam pisac Ale to juz wiecie........trzymamy kciukasy !!! Co nie babki?? Musi byc OK !!!

 

[dziunka24]

, ale tez mi sie pozmieniały, większa potliwośc - kiedyw w ogole prawie sie nie pocilam itd itp. Ale rzeczywiscie do gina powinnam się wybrac !

Oj ja dziękuję lekarzom za usunięcie mi tego guza - przestałam się brzydko pocić

hej

wiadomość od Any : "Jeszcze czekamy na operację.Dzięki za zainteresowanie :-) "

Mama Twój Marcel jest poprostu boski z tym jedzeniem :-)
Dziunka ja za Toba to już w tyle że hohobez cyca,bez pieluszki Asia,nie no rewelacja :-) BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale i u mnie mini postęp;juz 3 noc Igi zasypia bez cmokania :-) miota sie po łóżku ,bierze swoją krówkę i za jakieś 20-30 min zasypia :-) przed snem sobie piję herbatke z butelki...no jakos muszę małymi kroczkami i powiem Wam że nie stresuje się i mały też nie.Nie mogłabym jakoś drastycznie tak nagle mu zabrac tego cyca z dnia na dzien.DAMY RADE !!!

Ula rozumiem swój kubek no ale garnki mnie by już bardziej odpychało spanie na łóżku obcym,bo wiesz nigdy nie wiadomo co sie na nim działo a garnek wyparzyć można we wrzątku

no chyba że łożko też bierzesz swoje ?? no nie mogłam się powstrzymac

Trzyam kciuki za odcyckowanie- my własnie też stopniowo i poszło super.


ANA - TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!!! Ale się stresuję:-(A co dopiero przeżywacie WY:-(


Ula to Ty byś chyba zginęła np. na polu namiotowym

 

[Uleńka_79]

Dziunia na polu namiotowym bym nie zginęła, w każdych warunkach trzeba sobie dac radę ale z dzieckiem bym nie pojechala jakbym nie musiala ;p Sama bylam na pielgrzymce jak miała 17 lat i przezylam ;p mycie w oborach i innych dziwnych miejscach w misce nie bylo mi obce ale dziękuję nigdy wiecej ;p

Jak mam wybór lubię mieć komfort. Najlepiej się czuję w pokojach hotelowych ;D uwielbialam wyjazdy w delegację a takze na wakacje gdzie mieszkalismy w hotelu

 

[AZA777]

Dziunka, co się martwisz, dobry koń i po błocie pójdzie hehe...PPPPP

Anawawka trzymam kciukasy najmocniej jak się da i czekamy na dobre wieści...

Ula ja byłam teraz z małym na polu namiotowym i absolutnie nie brałam żadnego sprzętu do gotowania. Mały jadł z nami obiady, np. schabowe, zupki. Miałam kilka słoiczków z owocami, rano kasza i tyle... Nie było żadnego problemu...

Coś miałam napisać i zapomniałam... pewnie skłamać chciałam )) Ja siedze dalej w Gorzowie, pogoda pod psem. Wrrr...

 

[dziunka24]

Dziunka, co się martwisz, dobry koń i po błocie pójdzie hehe...PPPPP

Hahah moje słowa


Ula no to inaczej rozumiemy słowo "wakacje" dla mnie to odpoczynek od CYWILIZACJI, bo tv, prąd i inne "luksusy" w domu mam na codzień.