Listopad 2009

[banAna]

maxwell, zdrowka dla was

 

[martolinka]

Witajcie,
Alusia śpi , Antek z tatą szlifuje narciarski talent;-)
wczoraj nie zaliczyliśmy spaceru , bo dosłownie rece zamarzały nawet w rękawicach. Dziś jeszcze zimno , ale już niedługo ma być na plusie

Jakie u Was niedzielne plany?

Banan a próbowałaś ten syrop? jak smakuje?
maxweel zdrówka dla Was !! i trzymam kciuki za suwaczek!!
KIlolek brawo za inwencję.

 

[kilolek]

ja mam plan wreszcie odpoczac. Wczoraj mi sie nie udało, bo musiałam posprzatac, później tescie przyszli z wizyta. Tylko babeczki z chłopakami udało mi sie upiec. Na dzisiaj obiecałam, ze będziemy robbic jakies "ludziki ze starych ziemniaków, marchewki i ziela angielskiego..." taki chłopcy maja plan. Dostalam dokladne instrukcje co im bedzie potrzebne, zobaczymy co z tego wyjdzie

A wyobraźcie sobie, ze Zuzanna nie dosc ze od miesiaca nie tyka nic poza mlekiem i biszkoptem to jeszcze na cycka się wypieła i tylko z butli chce jesc:-(super po prostu

 

[maxwell80]

Hej:-)
Ja byłam do południa z Marysią u moich rodziców, a tam trochę "nagrzeszyłam" z jedzeniem..ale się nie dało;-) Teraz leniu****emy;-):-)
Kilolek, czekam na efekty pracy z chłopakami:-)

 

[banAna]

martolinka, ktory? ten z szyszek? smakuje jak miod czy co, wogole tych szyszek nie czuc
brawo dla Antoniusza
kilolku,wspolczuje niejadki :-(

w przeciagu czasu, ktory spedzilam dzis w pracy, zniknal dzis caly snieg. niby 9 stopni,ale wiatr zimny.

 

[kilolek]

niestety maxwell nie dzis, chłopcy dzis mieli muchy w nosie

 

[gawit]

Hej!
Ja dziś rano byłam u brata w szpitalu i pokłóciłam się z panem szatniarzem, bo próbował mi wmówić, że w związku z grypą odwiedziny od 16 a żadnej kartki nie było! i nie chciał mi kurtki do szatni przyjąć! więc wlazłam w kurtce na oddział i poskarżyłam na niego pielęgniarką , te chyba lekarzowi, bo jak wychodziłam to już kurtki do szatni przyjmował! pewnie jebki zebrał! najbardziej mi się żal takiej staruszki zrobiło, bo mówi, że z daleka do siostry przyjechała, a on jej wpuścić nie chciał! mówię do babci, żeby szła i go wcale nie słuchała! a wymyślił sobie, żeby chorzy do nas przyszli! z****łam go jeszcze bardziej, bo mój brat jeździ na wózku, a winda była popsuta! zapytałam pana czy pójdzie na 3 piętro i zniesie go na rękach? i poszłam ;-)

Po południu pojechaliśmy z młodą do galerii, bo musiałam jej kupić buty do przedszkola! kupowałam jej całkiem niedawno, ale z racji braku czasu szybko skoczyłam na rynek i kupiłam pierwsze lepsze, ale po całym dniu w przedszkolu śmierdziały jej w tych butach nóżki :-( więc dziś poszliśmy do "bartka". mam nadzieję, że te starczą na jakiś czas bo tanie nie były ;-)ale chciałam, żeby miała porządne buciki bo przecież spędza w nich dużo czasu więc to ważne! chodziła w nich cały dzień po domu, a jak pojechaliśmy do moich rodziców to tez je wzięłam, żeby swojej Anusi (tak mówi na moją mamę) pokazać i takie tańce odprawiały w tych butach, że myślałam, że padnę! Martyśka lubi muzykę , bardzo, ale nie bardzo lubi tańczyć ;-)a tu chyba te buty tak podziałały, bo i krakowiaczka nawet tańczyła więc niedziela w miarę udana :-)
Teraz młoda już śpi od 19.30! i dobrze, że tak wcześnie, bo ona śpi po 12 godzin (tylko nie myślcie, że ciągiem, bo nadal budzi się w nocy, woła mleko , potrafi się z godzinę po łóżku wiercić ), a jutro nie będzie spania do 9 tylko pobudka o 7 więc niech sobie śpi :-)zresztą ja lubię jak ona tak wcześnie zasypia i generalnie jak chodzi do p-kola to maks 20.30 śpi a my mamy wieczór dla siebie :-)
zła jestem bo mąż naprawia to moje auto i naprawić nie może, właściwie zostało położenie lakieru a to ma zrobić kolega, bo P nie bardzo to lubi, a u kolegi auto musi nabrać "mocy urzędowej" czyli swoje odstać! na 100% miał pomalować w sobotę i doopka stoi już u niego 2 albo 3 tygodnie :-(no, ale P powiedział, że w tym tyg to już sam go pomaluje, bo w sumie drugie auto nam niezbędne! niby mąż jeździ matizem, ale to kolegi i w tym tyg musi już oddać więc chce czy nie auto pomalować muszą! a ja się wkurzam, bo na tamto auto mam wykupioną kartę parkingową i mogę sobie w całym mieście parkować na tą kartę, a w volvo muszę płacić co najmniej 2x dziennie po 1,5 zł pod przedszkolem więc to jednak sporo kasy. czasem uda mi się wcisnąć na taki parking bezpłatny, ale on zawsze zawalony a volvo duże więc ciężko się w jakąś dziurę wcisnąć! a no i dobrze, że idzie ocieplenie, bo na tamto malowane auto nie mam zimówek, a już mi się nie opłaca kupować ;-)
Dobra spadam na "katastrofy w przestworzach" bo dziś ma być o Smoleńsku ;-) ciekawa jestem co powiedzą ;-)

o naczekałam się na ten Smoleńsk i nic nowego nie dowiedziałam

 

[AniaSm]

hej
maxwell zdrówka dla was
gawit no to miałaś z panem szatniarzem , ech co za ludzie
kilolek no czasami plany nie wypalają , co do Zuzi to przykro mi że się na cyca wypieła ,ale może jeszcze jej się zachce?? może to tylko chwilowe?
martolinka brawo dla Antka za te narty
u nas dzisiaj sypneło śniegiem co mnie wcale nie cieszy bo na przyszły tydzień zapowiadają dodatnie temp a co za tym idzie pewnie będzie padać deszcz czyli chlapy na całego , Kuba jutro w przedszkolu ma zbiorowe urodziny czyli impreza z tańcami się szykuje :-)

 

[dziunka24]

Hej nie nadrobię laseczki, sorki!

Ja siedzę w pracy dzisiaj, Aśka w przedszkolu.
Wczoraj dziewczyny miały dzień pełen atrakcji, kino, kulki itp. Asia dawno nie było więc az wypieki miała :-) chyba ostatni raz taki wypad full wypas mieliśmy za czasów własnego auta ;-)

powiem Wam że na kulkach tak się bała na zjeżdżalnie-rury wchodzic że aż w szoku byliśmy w zeszłym roku zjezdżała z ogromnych na łeb na szyję a teraz nawet na górę nie miała odwagi wejść


Pozdrawiam, lecę, może coś doczytam;-)

 

[martolinka]

Witajcie,

Dziunka córko marnotrawna ;-)patrzę sobie na Twoje suwaczki i Asia wciąz obchodzi 3 urodziny a Julka to już do siebie podobna nie jest. Wyrosła Ci panna. Wracaj i naprawiaj suwaczki , pisz babo;-)
Gawit obejrzałam ten program o Smoleńsku i faktycznie sensacji nie było. Chyba właśnie nie miało jej być i dobrze