Listopad 2010

[ko81ko22]

Witam wszystkie listopadówki!!!:-)
Coś ostatnio rzadko się odzywam...ale regularnie Was podczytuję....także wszystkie troski są mi znane ,dlatego też i IXI i ANI_CHO życzę wytrwania w dwupaczku jeszcze długo długo.....a chorowitkom szybkiego powrotu do zdrowia.Do czosnku i cytryny dodałabym jeszcze IMBIR-jest rozgrzewający i antybakteryjny...dodaję go do herbaty (trę na tarce)-oczywiście musi być świeży.....polecam! (ale herbata nie czarna,tylko owocowe)
Ja również będę się starała nie nosić tak małego od samego początku-świetnie jest to opisane w książce-JĘZYK NIEMOWLĄT,tu się jednak obawiam co będzie jak Tymek będzie miał kolki,albo jak mój K. się uprze go bujać i stwierdzi ,że te praktyki są niehumanitarne.....hahahaa
U nas jest wszystko w porządeczku...wczoraj na wizycie okazało się ,że szyja zamknięta.....a mały już ustawiony do wyjścia!!!
Ale niestety w moim szpitalu nie ma zzo...trochę się załamałam.....
Wszystkim mamom Miłego dnia!!!

 

[mychakp]

Witam wszystkich...
Nas nie odpuszcza przeziebienie...
Co do noszenia i bujania to zgadzam sie ze nie mozna przesadzic, bo malenstwo szybko sie nauczy ze tak jest fajnie...ja boje sie ze nie bede umiala na poczatku powstrzymac sie zeby go nie nosic i nie przytulac...
Karmic tez mam zamiar piersia ale raz albo dwa na dobe bedzie to robil moj M butelka
Bylismy wczoraj u tesciów na chwile...moj tesc tez ma nawyk wtracania sie i jak uslyszal ze sobie tego nie zyczymy to sie tak obrazil ze ani slowem sie nie odezwal, tylko zerkal na brzuch i sie usmiechal...

 

[mychakp]

Dziewczyny trzymajcie sie...i nie wypuszczajcie jeszcze maluszkow...moc usciskow dla was

 

[Trusia77]

Hej!
Widzę dziś dużo wizyt, trzymam kiuki za świetne wyniki
Co do bujania, ja raczej się nie powstrzyam, taka słodycz i jak nie tulić. Karmić bardzo bym chciała, ale jak sie nie da to i modyfikowane mleko nie jest złe.

Wieie, że jeszcze nie wstałam z wyrka. Owszem o 7 było śniadanie, potem leki, zimno jakoś i niechce się wyskoczyć spod kołdry

 

[edytka84]

co do karmienia to ja podchodzę tak- za wszelką cenę chcę karmić i nie ma że boli

 

[Elzu]

Witam wczoraj nie zagladalam bo meczyl mnie nadgarstek i sie do niczego nie nadawalam.

Dzis pierwszy dzien wolny od pracy czyli zaczelo sie "czekanie na godizne zero"

zycze wszystkim milego dnia

 

[Joanka85]

Dzień dobry

Właśnie wróciłam z miasta, musiałam oddać mocz do analizy bo jakieś bakterie mi się zalęgły :-/ Brałam tydzień antybiotyk i teraz muszę sprawdzić czy się wyniosły :-/ Mam nadzieję, że tak...

Ixi - jako ratownik medyczny w pełni zgadzam się z tym, że dobrze zrobiłaś klepiąc małego po pleckach Przy zakrztuszeniu niemowlaka, należy położyć go sobie na przedamieniu, na brzuszku tak by główka była nieco niżej niż tułów i uderzać z niezbyt dużą siłą ale efektywnie, w okolicę między łopatkami.
Widać objawił się u Ciebie matczyny instynkt, bo odruchowo postąpiłaś jak należy Gratuluję Ci również opanowania w takiej sytuacji, bo przy dziecku jest to trudne ;-)

Ja również planuję nauczyć synka usypiania w swoim łóżeczku, ale napewno nie będę ograniczała mu czułości jeśli będzie tego potrzebował. Spotkałam się, już z wieloma opiniami i większość z nich przede wszystkim jest z tym by nie szczędzić maluszkowi czułości i miłości zwłaszcza w pierwszych latach jego życia. Później to zaowocuje lepszym jego rozwojem, jeśli będzie czuł się kochany :-)

Miłego dzionka Wszystkim !!!

 

[karmelka1897]

czesc babeczki

bylam w miescie bo piekna pogoda u mnie.....

troszke pochdzilam i juz czuje ze mam dosc na dzisiaj jednak nosic 2 dzieci w brzuszku to meczace....hehe

 

[Jola1205]

Witajcie!
nie było nas kilka dni ponieważ byliśmy na pogrzebie mojego wujka.
Dziś wróciliśmy i zaczęliśmy ostatni tydzień w pracy
od poniedziałku wolne i jak to określiła ELZU oczekiwanie na godzinę zero.
Pięnie jest sobie zaplanować by nie przyzwyczaić dzieciątka do noszenia, kołysania itd.... tez bym tak chciała, ale nie wiem czy bęe w stanie. Podobno na początku należy reagować na każdy płacz dziecka, przytulać utulać, podobno wyczuje się kiedy już nadto to wykorzystuje .
Co do karmienia piersią, zamiar mam i to silny karmienia. niestety ja odrazu po macierzyńskim muszę wrócić do pracy więc jakoś długo karmić nie będę mogła

Kochane przebywające w szpitalu!!! trzymamy kciuki bardzo bardzo mocno za Was!!!!

 

[magdaaa26]

witam,
dzisiaj mój internet za szybki nie jest, więc tylko wpadam się przywitać.
nawet nie bardzo mogę poczytać co tam u was słychać.
w każdym razie pozdrawiam was wszystkie. trzymajcie się dzielnie.

lecę z dzieckiem na dworek, korzystać z pięknego słońca.
do juterka.