Listopad 2011

[mirelka01]

Witam mamusie :-)

u nas pogoda beznadziejna, ja już po ostatnich zakupach już do żadnego sklepu nie jadę koniec z zakupami, mój plan na dziś to zrobić sałatkę, wymyć z kanapą już stoi odsunięta i tak jak niunia przesunęłam ją sama a m z pokoju krzyknął tylko a ty rysuj te panele
DarkAngel, fajnie że dołączyłaś do nas Witamy
Mycha super że u Nadii wszystko ok. miłego wypoczynku
onanana ja już koszyczek do święcenia mam prawie gotowy jutro tylko wędlinkę, chlebek i pisanki włożę i gotowe mój koszyczek wielkanocny ma już tez kupę lat bo aż 6 stary ale jary
margo fajnie że zakupy się udały i Lenka tak fajnie zniosła podróż, trzymam kciuki za siostrę będzie dobrze
syl zazdrościmy pogody gdzie jest tak słonecznie u nas o wczoraj na płd zimni i pada deszcz, miłego przygotowana,też lubię czytać BB

Miłego dnia

 

[Gola84]

Dzien dobry kochane
Kurcze nadrobilam i nie za bardzo pamuetam, wiec sorry od razu, jesli którąś maminkę pominę
margo - wirze w Twoja siostre, laski maja racje, jest mloda i zobaczysz szybko wroci do formy! Nasz Polcia po ostatniej sobocie w Silesii też padła jak kawka na płocie ;-) he he
Niuniunia - z oczkami nie ma żartów, jakjest ropka - koniecznie do lekarza, antybiotyk w kropelkach powinien od razu przynieść poprawę, ale Ty jest pozytywny wariat do roboty!
mycha - nooo super, ze mala zdrowa Wystarczy popatrzec na foty i od razu widac, ze to żywe srebro!
ankusch - my odpukac jeszcze nie mialysmy katarku, ale jak sa koziurki w nosku to psikam sterimarem i za chwile odciagam Fridą - pomaga
DarkAngel20 - witamy
Ssabrinaa - no faktycznie ładnie pospaliscie U nas tragiczna pogoda, zimno (4 stopnie) i leje od nocy! Brrrrrr
Ja dzis wysprzatalam lazienke i wc ( mycie kafli , szorowania itd) Moj wysprzatal na blysk kuchnie, zostal mi pokoj Poli ( w szafach i w komodzie ukladam przynajmniej raz- 2 w tgodniu wiec czysciutko, trzeba pposcierac kurze, odkurczyc i zmyc podloge, a i wytrzepac dywanik , a u nas w pokoju nic nie ruszone!!!!!! na szcescie moj w domu wiec sie tym zajmie a my z mama salatki, pchcenie i pieczenie Poliszonek spi
Wracam do roboty bo zaraz mala pijawka wstanie;-)

 

[ponko]

Hej dziewczyny,
czytam Was od paru dni a nie mam kiedy odpisać, zalatana jestem.

Niunia, mam nadzieję, że to nie zapalenie i obejdzie się bez antybiotyku. Filipkowi oczko też ropiało i antybiotyku nie dostał, czasem też ropieje od podrażnienia. I nie przemęczaj się przy sprzątaniu, chłop od czegoś jest
Martika,ta lekarka to jakiś konował, idź do lepszej. Przypomina mi to historię z ciąży kiedy musiałam zmienić lekarza. Ja też chodzę tylko do facetów teraz, moim zdaniem to o wiele lepsi lekarze i bardziej "wrażliwi" na babskie dolegliwości, chociaż kobieta kobietę powinna zrozumieć
Margo, mam nadzieję, że Twojej siostrze się uda, trzymam zza niąwieeeelkie kciuki. Dzielna dziewczyna z niej a z Ciebie super siostra
Mycha, super, że Nadia już siada! Zdolna dziewucha z niej, Filip dużo starszy i jeszcze nie daje rady

ja mam w domu niezły sajgon. W poniedziałek byliśmy na ściance i A. skręcił kolano. Na początku myśleliśmy że to nic groźnego ale lekarz powiedział, że ma nie nadwyrężać i chodzić o kulach przez 10 dni. No to TYLKO ja noszę Filipka cały dzień, ja gotuję, sprzątam, robię zakupy i o zgrozo - wnoszę zakupy i Filipa w foteliku na 3 piętro sama A teraz mam pierwsze wolne 5 minut od paru dni, ale tylko 5 minut bo muszę pakować nas, jedziemy dzisiaj do Olsztyna a jutro z Olsztyna do Sokołowa Podlaskiego na święta do babci A... nie wiem jak ja to zniosę, bo nie chce mi się strasznie (teściowa to straszna gaduła i chyba myśli, że my niemoty tureckie jakieś bo ciągle mówi co mamy robić) no ale 4 dni to nie wieczność. No i bagaże oczywiście ja znoszę do samochodu. I Filipa. I wynoszę śmieci. Ja nie wiem, faceci powinni mieć zabronione robić kontuzje kiedy mają małe dzieci


Wesołych Świąt życzę Wam wszystkim, maluszkom i Waszym rodzinom, oby upłynęły w jak najlepszej atmosferze! :-)
ja pewnie będę zaglądać z komórki ale odpiszę dopiero po powrocie więc trzymajcie się ciepło... i nie sprzątajcie za dużo, mężowie też mają wolne, wy sobie odpoczywajcie

edit: zapomniałam napisać, że byłam u gina wczoraj i jak się dowiedział kiedy ostatnio było współżycie (1mc temu) to powiedział, że "tak nie można chłopa wyposzczać, wie pani, znajdzie sobie inną i odejdzie". Na co ja, że ufam mojemu w 110% na co on "dobrze, że pani ufa, ale wyposzczać nie można i już". Nawet nie wiecie, jak mój A. się ucieszył, jak mu to powtórzyłam

 

[angie80]

czesc dziewczyny,
u nas na nic nie mam czasu, jak tylko uda mi sie was przeczytac to juz nie mam czasu odpisac. Kinga w ciagu dnia ma tylko trzy 30min drzemki, teraz tez juz sie budzi a wlasnie zrobilam sobie kawke. Nocka taka sobie, cos sie ostatnio Kindze poprzestawialo i budzi sie po 24.00 na butelke a potem ok 5.30 i juz ma problemy z zasnieciem, dzis nawet jej sie to udalo ale tylko na godzine a potem wzielam ja jeszcze do siebie do lozka i jeszcze na troche zasnea. Wczoraj u nas byla ladna pogoda wiec zaliczylysmy spacer i zakupy, dzis tez wyglada na dosyc slonecznie tylko jeszcze nie wiem ile stopni tam jest. U mnie porzadki juz prawie skonczone, tylko lazienke dzis wieczorem a jutro kurze i podlogi i pojedziemy z Kinga z koszyczkiem, nie wiem czy tata z nami pojedzie bo jest obrazony na pana Boga od czasu narodzin Kingi.

mycha super ze u was wszystko dobrze, wszystkie tu zastanawialysmy sie co u Was.

DarkAngel witamy u nas, Kinga miala byc z 18.11 a jest z 29.10.

margo zazdroszcze zakupow, ja jakos z Kinga nie mam na nie nerwow a moj T jakos malo pomocny sie zrobil w tym temacie. Trzymam kciuki za siostre, na pewno bedzie lepiej, jest mloda i silna i rehabilitacja na pewno pomoze.

onanana ja tez kupilam nowy koszyczek w tym roku, bo ten co przylecial ze mna do Ire juz sie troche zuzyl.

niuniunia mam nadzieje ze z oczkiem Wiki wszystko bedzie dobrze i obejdzie sie bez antybiotyku. Ja tez ciagle walcze z lzawiacym i czasami ropiejacym oczkiem, ostatnio mialysmy antybiotyk ktory wogole nie pomogl, a tutaj lekarze i tak glownie zalecaja po prostu przemywanie oczka przegotowana woda i czekac az samo przejdzie chyba ze zaczna sie jakies zaczerwienienia lub zapalenia.

martttika wspolczuje takiej lekarki, mam nadzieje ze nastepny lekarz bedzie lepszy.

ssabrinaa to dal Ci Sami pospac, ja nie pamietam takich czasow zeby Kinga spala w domu dluzej niz 30 min.

ponko udanego wyjazdu, dasz rade z tesciowa, to tylko 4 dni. Sprobuj bawic sie dobrze i troche odpoczac. Mam nadzieje ze Twoj A. szybko dojdzie do formy.

 

[nimfii]

ponko i jak tu nie kochac Świat za to ile jest przy nich roboty


Ja w tym roku sporo odpuścilam.... Bo nie mam czasu na sprzatanie na błysk, ani pichcenie.
Porzadek w mieszkaniu jest, taki generalny zobimy innym razem.
W Świeta obiady jemy u rodziny wiec nawet nie musze nic przyrzadzac.
Wczoraj zrobilam szarlotke, bo Maciek lubi.

Przed chwila babke zeby miec mala babeczke do koszyczka.
I to bedzie na tyle...
Dzis jakies odkurzanie i przelece ze szmata półki

 

[martttika]

hej dziewczyny :-)

ja już u rodziców, właśnie małego położyłam spać i wpadłam zobaczyć co tam u Was :-)

Majuska z tym cholesterolem to śmieszna sprawa, bo niby lekarze mówią, że podwyższony mają głównie otyli, a ja chuda jak patyk i też mam podwyższony. I od czego? Dobrze, że synuś się spisał na medal :-)

Onanana a propo kryształów, moja mama nadal nie chce się pozbyć tych rupieci i kiedyś przyjdzie taki dzień, że jej z siostrą to wywalimy, bo narzeka, że ma dużo sprzątania, a tak naprawdę robi połowę roboty, której robić by nie musiała…

Mycha super, że w porządku!

DarkAngel witaj! Widzę, że Filipy rządzą wśród listopadowych chłopów :-)

Ankush po spryskaniu odczekaj trochę i wyciągaj Fridą

Niuniunia ja też mam taką normę przed świętami z lekarzami! Albo w święta na pogotowiu :-)Dziś na wszelki wypadek chirurgię jeszcze odwiedziłam

Sabrina skąd ja znam te popołudniowe drzemki Ale czasami widocznie organizm tego potrzebuje.

Ponko nie tylko ginekolodzy faceci lepsi niż babeczki. Chirurdzy też delikatniejsi (zwłaszcza gdy chodzi o grzebanie w kobiecych piersiach). A od jednego to nawet usłyszałam, że to barbarzyństwo nacinać pierś:-)

Angie u mnie też dzisiaj po piątej już był problem ze spaniem co mnie wcale nie ucieszyło :-(


Jakbym nie miała już czasu i możliwości do Was zajrzeć to na wszelki wypadek składam Wam już teraz
Najlepsze Życzenia Świąteczne!! :-):-):-)

 

[Ssabrinaa]

U nas juz pogoda sie zepsula,Sami poszedl spac a przed spaniem pochlonal deserek banan-mango ,wiec jak sie zbudzi to spacerku nie zaliczymy zrobilo sie zimno i wiater wieje dosc mocny i chlodny,jednym slowem tylka mi sie nie chce wychylac z domu jak jest zimno Dziewczyny podziwiam was za te porzadki,przygotowania do swiat itd,Ja nie mam sw. wielkanocnych ani innych chrzescijanskich swiat ale milo wspominam jeszcze jak je mialam i jak sie je obchodzilo w gronie rodzinnym z moja sw.pamieci mama.
syl tez lubie czytac co sie tutaj dzieje i czesto podczytuje na telefonie ale odpisac juz musze isc na kompa bo z tele sie zle pisze.
ponko udanego wyjazdu kochana i sil w przetrwaniu z tesciowa,dasz rade kobieto ;-) i duzo zdrowka dla Twojego faceta.
martttika milego wypoczywania u rodzicow ;-)
angie moze Kingusia ma jakis gorszy dzien i noc,pewnie to jest przejsciowe i szybko wroci do swojego rytmu spania

 

[nimfii]

Wesołych Świąt spedzonych w rodzinnej atmosferze Wam życze!!!!


Ja zapewne zajrze tu juz po Świętach.

 

[Ssabrinaa]

Zdrowia,szczęścia i radości
niech wam uśmiech w sercach gości
a zajączek piękny, biały
niech przyniesie koszyk cały
jajek złotych, kolorowych
i miłości cały worek. :-)

 

[Gola84]

Kochane, Pola spała od 10-13, wstała dostała cysia i do tej pory nie śpi, ale jest b. grzeczniutka i dała mi posprzątać

Na wielkanocnym stole baba się rozpycha, mówiąc do mazurka: "Ale jestem pycha". A mazurek prycha do czekoladowych kurek: "To jasne jak słońce, że jam lepszy od początku po końce." Jajka bardzo się zgniewały, mazurkowi przyganiały: "Każdy powie, że jajko na zdrowie, mazurek niedobry!" Odezwał się zza firanek okienny papierowy baranek: "Przestańcie sobie przyganiać. Bardzo was proszę. Bo kurki zjem po trosze, a jajka całe na twardo. Przysięgam na palmę z kokardą. Palmy się pogniewały... I oto nasz wierszyk cały.

WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT KOCHANE !!!!!!!!

​