Na co flavamedJa już biorę od wczorajale dla mnie w poprzednim cyklu robotę zrobił flavamed
powtarzam manewr i zobaczymy
![]()
reklama
Mademoiselle_Nika
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2023
- Postów
- 3 325
Nigdy nie byłaś silna? A jak rodziłaś poprzednią dwójkę nie byłaś? A jak były pierwsze problemy przy dziecku to nie byłaś? A jak miałaś konflikt z partnerem to nie byłaś? Nie straciłaś nigdy przyjaciółki, przyjaciela? Nigdy w Twoim życiu nie było sytuacji, że trzeba było być silnym? Rozumiem, że masz zaburzony obraz przez sytuację w jakiej jesteś. Ale nie znając Cię prywatnie jestem w stanie stwierdzić, że miałaś takie sytuacje.Nie umiem. Nigdy nie byłam.
I tak jak napisała @Bolilol. Rozważ natychmiastową konsultację psychologiczną, a nawet pokusiłabym się o psychiatryczną aby wdrożyć leki na równi z terapią. Bo jedna rzecz to przepracować a druga starać się funkcjonować.
Z tego co piszesz Twój stan aktualnie nie pozwala Ci normalnie funkcjonować. A jeżeli coś zaburza nasze funkcjonowanie to wymaga interwencji.
Mademoiselle_Nika
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2023
- Postów
- 3 325
Flavamed jak i ACC rozrzedzają gęsty śluz. Nie tylko zalegającą flegmę w płucach. Ale każdy śluz. Rozrzedzamy śluz przy owulacji aby stworzyć jeszcze lepsze warunki dla pływaków co by lepiej mogli dotrzeć do jajeczka.Na co flavamed?
U partnera rozrzedza spermę.
Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 6 425
To idź po pomoc. Moja babcia popadła w głęboką depresję po stracie syna. Gdy miałam 13 lat pierwszy raz zwariował i szukałam je po nocy. Byłam sam. Za drugim razem miałam 17 lat, tu było łagodnie. Wydawało jej się że leczy ludzi, uzdrawiała mnie. Trzeci raz był gdy miałam 22 lata. Mówiła już wcześniej, że babci się pogarsza, nikt mnie nie słuchał. Tydzień później dzwonią, że się zamknęła i nie chce z nikim gadać, mam przyjechać bo tylko mnie słucha. Pojechałam rozmawiałam z nią przez drzwi, prosiłam by wyszła. W końcu udało się ją uprosić, widzę przez mleczną szybę że wstaje i upada. Kazałam wyważyć drzwi. Pocięła się, była cała w krwi.Nie umiem. Nigdy nie byłam.
Nie muszę chyba pisać ile te przeżycia mnie kosztowały. Ty narażasz na podobne swoje dzieci.
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 7 884
Rozrzedzenie wydzieliny. Nigdy o tym nie myślałam ale ja mam gęsty śluz płodny a i sperma mojego męża często jest mocno gęstaNa co flavamed?
Mademoiselle_Nika
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2023
- Postów
- 3 325
Mademoiselle_Nika
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2023
- Postów
- 3 325
Dokładnie tak. Jak mamy wypryski to idziemy do kosmetyczki, jak mamy alergię to do alergologa po leki, jak złamiemy nogę to na SOR i wsadzamy w gips.To idź po pomoc.
Naprawdę znormalizujmy, że jak mamy złamaną psychikę to idziemy do odpowiedniej osoby.
wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 227
Mnie akurat, po tym co czytam, zalewa fala wściekłości.To co piszesz jest bardzo krzywdzące dla kobiet które nie mają dzieci. Naprawdę idź na wizytę do psychologa bo masz sens życia -dwójkę cudownych dzieci, a one potrzebują mamy.
wrobelmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2023
- Postów
- 3 227
W pełni się pod tym podpisuję.Tule Was mocno dziewczyny. Jesteśmy silnymi babkami.
dodam jeszcze swój komentarz, dzieląc się swoją historią. Ja miałam mieć termin 15.12. Śmialiśmy się, że będzie “żywa szopka” w domu. Tak bardzo cieszyliśmy się, że będą to święta w 3. Nie udało się.
1,5 miesiąca później ocierałam łzy strachu i wzruszenia z policzka myśląc “no to na święta będzie żywa bombka, w roli głównej ja”.
I jest dzisiaj. 9 miesięcy od tych wydarzeń. I nie ma nic. Nie ma dziecka, nie ma ciąży. 12 miesięcy od podjęcia decyzji o dziecku.
Świat się nie zatrzymał. Świat idzie dalej. Mimo, że po drodze mój świat runął w gruzach przynajmniej dwukrotnie.
Wstałam, otrzepałam potłuczony tyłek. Poukładałam wszystko w głowie. Stworzyłam nowy plan.
Moje myślenie o tym jakby to miało wyglądać, że te święta miały być inne, nic nie zmieni. Nie wróci mi magicznie tych ciąż. Nie da mi to dziecka. Zamiast pchać mnie do przodu będzie tylko kula u nogi.
I ja nie mówię, że trzeba zapomnieć. Nigdy tego się nie zapomni. Ale trzeba się oswoić z tym, zaakceptować. Bo rozpamiętywanie i pogrążanie się w smutku naprawdę nie pomaga.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 322 tys
U
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 225 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 264 tys
Podziel się: