Listopadowe mamy 2020

[sandyy]

Witam wszystkich w sobotni poranek [emoji16] ja dopiero po śniadanku, za chwilę też za sprzątanie się zabieram, niestety mnie nie odpręża, jestem zdania zrobić co trzeba i odpoczywać. [emoji6]
Na obiadek pizza domowa, w końcu udało nam sie dostać drożdże.
Zapasy lodów muszę dzisiaj zrobić znowu.
A co do tych truskawek, gdzie kupujecie? Jeszcze chyba za wcześnie na te nasze truskawki? Kocham truskawki [emoji16][emoji16]

Ja jak jechałam na prenatalne to wyczailam , ze w warzywniaku u nas są i nie odpuszcze [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[sandyy]

Wiesz co, nie mam kurcze porównania jeśli chodzi o pl/niem. Ale ta niemiecka jest zawyżona, tutejsze S 36/38 to polskie M, nawet jest napisane ze ta S-ka to FR/ES/IT/PT M 38/40. Niem S-ki mam inne leginsy lidlowe ale ich nie polecam za bardzo i mi są za duże, będą może dobre jak trochę przybiorę później
Te wzięłam Niem XS 32/34 ale gdzie indziej to 34/36...
Ja normalnie noszę 34/36 i one mi pasują teraz jak ulał, nic nie wisi a tego nie lubię, ale i nie ciśnie [emoji4][emoji4] wstawiam zdjęcie choć nie wiem czy coś pomoże, w pl lidlu zawsze brałam XS zwykle leginsy ale chyba były ciut mniejsze tam

To chyba też się skuszę
Mam nadzieje, ze nie będą za duże

 

[Anna9876]

To chyba też się skuszę
Mam nadzieje, ze nie będą za duże

Tak myślę że nawet jak trafisz o rozmiar za duże to niedługo się "dobije" do niego i tak

 

[Sasidi]

Dziewczyny, a czy to prawda, że po cesarce występują problemy z laktacją? Miała któraś z Was takie doświadczenia? To ryzyko jest faktycznie istotnie większe?

Ja po cc długo nie miałam pokarmu a zanim rozbujala mi sie laktacja minęły 2 tyg. Ale z plusów nigdy nie miałam nawalu, zapalenia piersi i nigdy mi mleko nie cieklo nigdy nie potrzebowalam żadnych wkladek laktacyjnych a mały był tylko na piersi i ładnie rósł.

 

[Tutti_frutti_by-Iga]

Czyli z tego co piszesz to po prostu kwestia przyzwyczajenia i oswojenia się z sytuacja [emoji3526] na początku krępująco, później człowiek się przyzwyczaja i traktuje to naturalnie [emoji4]

Tak, bo niemożliwe jest kryć się przez tyle czasu w różnych sytuacjach i miejscach jak dziecko domaga się cycuszka.

 

[sandyy]

Tak myślę że nawet jak trafisz o rozmiar za duże to niedługo się "dobije" do niego i tak [emoji28]

Tez właśnie to pomyslalam[emoji23]
Chociaż zmierzam ostatnio swoje rzeczy z pierwszej ciazy i lecą mi z tylka[emoji54]

 

[katee.kay]

Donoszę iż te legginsy z lidla bardzo fajne bardzo fajny materiał, trochę grubszy i nie ma się uczucia ze się jest w samych rajtkach w pl też są

ESMARA® Legginsy ciążowe z biobawełną, 2 pary | LIDL.PL

ESMARA® Legginsy ciążowe z biobawełną, 2 pary w sklepie internetowym LIDL. Dostawa do paczkomatu ✅ 30 dni na zwrot ✅ Bezpieczne płatności

www.lidl-sklep.pl

Też je mam, są spoko Jak dla mnie materiał może być delikatnie przy gruby na lato, ale za taką cenę chętnie przetestuję parę krótszych, do łydki (chyba mają w ofercie).

Za to polecam jeansy: Link do: ESMARA® Jeansy ciążowe, 1 para | LIDL-SKLEP.PL ja zamówiłam jasnoniebieskie, co prawda o rozmiar większe, na później ale i teraz też nawet dają radę. Kolor fajny, materiał też, bawełniany panel na brzuch jest super, można dowolnie układać i jest ok. Jestem bardzo zadowolona z jakości, to moje pierwsze tak tanie jeasny o_0 Jeśli mają krótsze, to poszukam też wersji na lato.

 

[katee.kay]

Ja po cc długo nie miałam pokarmu a zanim rozbujala mi sie laktacja minęły 2 tyg. Ale z plusów nigdy nie miałam nawalu, zapalenia piersi i nigdy mi mleko nie cieklo nigdy nie potrzebowalam żadnych wkladek laktacyjnych a mały był tylko na piersi i ładnie rósł.

No ja akurat nie mam ambicji, żeby za wszelką cenę podać cycka i nie dawać mm, jeśli matka akurat pokarmu nie ma, no co zrobisz... Z drugiej strony, nie wiem czy mi się nie odmieni i trochę obawiam się, czy w przypadku podania najpierw mm - gdyby problem z laktacją jednak był - dziecko potem na tego cyca naturalnie przeskoczy, ale chyba nie ma co na zapas się denerwować.

 

[Star]

Ja raczej karmić nie będę. Niestety, ale nie mam takiego instynktu mam źle wspomnienia po pierwszym. Chodziłam do szkoły i musiałam w toalecie odciągać pokarm . Jeszcze dostałam potwornego zapalenia piersi, myślałam , że zwariuje z bólu . Ale nie przeszkadza mi zupełnie jak ktoś inny karmi. Raz miała tylko lekkie hmmm nie wiem jak to nazwać , może niesmak, jak mama jedna przychodziła do przedszkola po syna i 4 latka karmiła w szatni. Już wydaje mi się, że mogła wstrzymać się do przyjścia do domu. Nawet proponowaliśmy jej nasze pomieszczenie socjalne do tego, a ona nie chciała.
Ja też muszę zabrać się za porządki w szafie , ale tak strasznie mi się nie chce. Nienawidzę ubrań , w ogóle. Ani kupować, ani się ubierać jakoś specjalnie. A już układanie w szafie doprowadza mnie do szału. O prasowaniu nie wspominając, na e robię tego chyba, że już muszę. U mnie w domu każdy prasuje sobie sam .
Jeszcze czeka mnie remont , bo musimy przerobić stary pokój syna dla malucha. Co mnie też nie cieszy. Od wybudowania domu 16lat temu mam nieustający remont. Robimy sami wszystko i na raty. W efekcie jak się już coś skończy trzeba wrócić do pierwszego bo już wymaga odświeżenia. Lubię to robić , ale mam lekki przesyt. W ogóle jestem ze wszystkim na nie.
U mnie dziś China zamawiana, ale nie wiem czy przełknę.

 

[katee.kay]

W ogóle to nie chcę siać paniki, ale czy czytałyście rano, że minister zdrowia mówi o przesunięciu szczytu zachorowań na październik/listopad....? :/ Już wcześniej mówiło się o ponownym wybuchu zachorowań wtedy, a oni wieszczą dopiero szczyt w tym czasie. Ciekawe jak będzie ze szpitalami wtedy