Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No ja się umawiam do lekarza w tym tyg. Wszyscy mówią, żeby poczekać z tydzień dwa jeszcze. Jednak to moja pierwsza ciąża i trochę świruje i nie wytrzymamCześć
Betę najlepiej po 48 godzinach żeby sprawdzić przyrost.
Co do lekarza się nie wypowiem bo nie wiem
U mnie specyficzna sytuacja więc ja już byłam tydzień temu a termin mam na 01. 11
Chociaż nie wiem jak wytrzymam siedzenie w domu.
Jestem po jednej stracie więc wszystko strasznie analizuje 
Betaa ma spore rozbieżności w interpretacji wyników więc nie ma co się stresowaćCześć dziewczyny,
Przycupne i mam nadzieje, że zostanę na dłużej. W piątek testy nie jednoznaczne, w niedziele już wszystko było jasne
Dziś robiona beta:21,2 w środę powtórka
Owulacje miałam 13/14.02., wiec chyba teoretycznie może być taka niska?
poczekaj spokojnie za 48 powtórz i wszysko będzie jasne. 
Hej, ja chyba jutro poproszę o L4 a jestem dopiero 5 tydzień.Dziewczyny, czy któraś z was rozważa L4 już na samym początku, jak tylko lekarz potwierdzi ciążę? Mam stresującą pracę, korpo, ale dużo ciśnienia i odpowiedzialności przed klientami i rozważam mocno, czy nie poprosić lekarza o zwolnienie już na kolejnej wizycie, czyli w 7 tygodniu ciąży. Bliscy sugerują, żebym nie patrzyła na współpracowników, tylko potraktowała siebie jako priorytet, ale mam lekki syndrom sztokholmski związany z tą pracą
Aaa byłam u lekarza w luxmed po skierowania, na USG wszysko ok- widać zarodek. Na bóle brzucha kazała mi pić dużo melisy:/Hej, ja chyba jutro poproszę o L4 a jestem dopiero 5 tydzień.
Też korpo- nie umiem się nie stresować :/ dzisiaj byłam w biurze, rano zaliczyłam kilka takich sytuacji bardziej nerowych i po południu dostałam takich skurczy że miałam ochotę tylko się pod biurkiem zwinąć i ryczeć
Ja już jestem na l4. Jestem sprzedawca w sklepie spożywczo monopolowym. Lekarz sam wypisał może też że względu na wcześniejsze poronienia. Ja jestem na tym etapie że dzidzia teraz najważniejsza też mi było żal ale pierwsza ciążę właśnie zaczelam ronic w pracy i wolę siedzieć na dupsku terazDziewczyny, czy któraś z was rozważa L4 już na samym początku, jak tylko lekarz potwierdzi ciążę? Mam stresującą pracę, korpo, ale dużo ciśnienia i odpowiedzialności przed klientami i rozważam mocno, czy nie poprosić lekarza o zwolnienie już na kolejnej wizycie, czyli w 7 tygodniu ciąży. Bliscy sugerują, żebym nie patrzyła na współpracowników, tylko potraktowała siebie jako priorytet, ale mam lekki syndrom sztokholmski związany z tą pracą
Super bardzo się cieszę
