reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lublin - kto po in vitro w Lublinie ?

Polecasz mrpczkow
A więc u mnie wyglądało to tak że w styczniu zaszłam w ciążę naturalna, poszło jak z płatka, drugie podejście i radość... Radość która trwała kilka tygodni bo pod koniec 6tc poszłam na USG i okazało się że ciąża pozamaciczna.. ze względu na wysoką betę miałam robiona laparoskopię, jajowodu nie usunęli.. po 2 miesiącach poszłam na badanie drożności i tutaj kolejny cios, oba jajowody niedrożne, wyłącznie w grę wchodzi in vitro... Z mężem zdecydowaliśmy się na podejście do procedury, koszt około 14000... Gdzie dużo badań robiłam na abonament z pracy, zawsze parę groszy w kieszeni. W kwietniu miałam punkcję, protokół krótki, w sumie to nie mieliśmy z mężem większej diagnostyki, podstawowe badania, mąż tylko badanie nasienia robił, żadnej wizyty u immunologa, może ze względu na fakt że udało się zajść w ciążę naturalnie.. uzyskaliśmy 3 zarodki, wszystkie do mrożenia gdyż doktor u którego się lecze (Dr mr.oczko.wski) powiedział że mrożone się lepiej implementują.. w czerwcu miałam transfer no i na szczescie udany 😊😊😊 mam nadzieję że już nic złego się nie wydarzy, wiem że już drugi trymestr bezpieczny ale jednak z tyłu głowy mam że zawsze coś może być ... Oby nie 😊😊
Polecasz Mroczkowskiego?
 
reklama
U nas właśnie nie wiadomo. Wcześniej miałam hsg u wdowiaka i wyszedł jeden niedrożny. Teraz w sierpniu miałam laparoskopię, usunięte zrosty i endometrioze 2 st i wszytsko drożne i czyste. U wdowiaka 3 stymulacja cyklu się udała i wyszła ciąż naturalna, niestety puste jajo płodowe i łyżeczkowanie rok temu we wrześniu, potem w listopadzie wyszła znowu ciąża, też Poronina, prawdopodobnie biochem. Ale miałam też jednoczenie covida wtedy razem z mężem i mógł on się przyczynić do obumarcia tej ciąży.
U męża plemniki ok, po covid były gorsze, ale już się odbudowały i są ok. U mnie też owulację są. Mieliśmy w tym roku w lipcu insemincjae u putowskiego w ab ovo i też nie wyszło. On patrząc na wyniki, mówi że tu też jest ok. Wysłał mnie właśnie na tą laparoskopię i właśnie dziś mam 2 miesiączkę po tej operacji, a myślami że może to te zrosty czy cos i blokowało. Nie wiem już co dalej robić, czy to moja głowa i parcie tak blokuje. Chociaż wydawało mi się że jestem luźniejszą teraz. Juz siły nie mam do tego. Putowski kazał się nam teraz naturalnie starać, bo wszytsko jest wyczyszczone
A pod kontem insulinoopornosci badała się? Wszystkie tsh i prolaktyne masz w normie? To masz już długa drogę za sobą 😢 na pewno głowa też trochę blokuję 😢 niby się mówi że wrzuca się na luz ale gdzieś w głowie siedzi ciągle myśl i chęć posiadania potomstwa. Wiem sama po sobie 😶
 
A pod kontem insulinoopornosci badała się? Wszystkie tsh i prolaktyne masz w normie? To masz już długa drogę za sobą 😢 na pewno głowa też trochę blokuję 😢 niby się mówi że wrzuca się na luz ale gdzieś w głowie siedzi ciągle myśl i chęć posiadania potomstwa. Wiem sama po sobie 😶
Tak, hormony też raczej w normie. No właśnie jak wtedy się udało, to rzeczywiście chyba mial luz, a teraz to sztuczny luz, bo z tyłu głowy jest brak zgody na to że cały czas sytuacja tak wygląda. Najlepiej byłoby odpuścić i nie robić nic, a z drugiej strony to takie trudne przecież, jak chodzi o taka ważna rzecz, to chcesz zrobić wszytskkz aby się udalo
 
Polecasz mrpczkow

Polecasz Mroczkowskiego?
Z minusów: wizyty szybkie, sam z siebie nie powie za wiele, no ale z plusów: na pytania odpowie, w razie w na SMS odpisze, i co najważniejsze pomógł bo udało się zajść w ciążę, więc pod tym względem polecam 😊 no tyle że wydaje mi się że ja to byłam, jestem, taką prosta pacjentka, bez jakis większych problemów zdrowotnych...
 
Tak, ona. Dla mnie była porażka u niej, mój mąż wkurzył się że wogole do niej poszliśmy o te dwa razy za duzo
To trochę jestem w szoku. Bo jak na tą chwilę to dzięki niej coś działamy a nie " Ale po co się staracie ja bym od razu szedł w in vitro" Niestety takich lekarzy miałam na swojej drodze.. . Może zmieniła podejście..
 
Nie no to ja jeszcze nigdy tak nie usłyszałam od lekarza, bo właśnie kuźwa niby jest wszytsko jak trzeba. Nikt nie mówił mi o in vitro, ale już sama chyba zaczynam się nastawiać bo kurde ostatnio rok temu nam się udało i tyle czasu cisza znowu.
Nie wiem, widzisz mOe to od ich humoru też zależy czy coś. Wszyscy cudotwórcy. Ja już nie wiem komu zaufać. Ale ona nie.przupadla nam ewidentnie do gustu. 3 minuty wizyty, bez USG, na moje pytania nie było odpowiedzi i błądziła po omacku, dała mi końskie dawki wit d i coś na zbicie prolaktyny, bo może się uda. Bo może to to.
To trochę jestem w szoku. Bo jak na tą chwilę to dzięki niej coś działamy a nie " Ale po co się staracie ja bym od razu szedł w in vitro" Niestety takich lekarzy miałam na swojej drodze.. . Może zmieniła podejście..y n
 
Nie no to ja jeszcze nigdy tak nie usłyszałam od lekarza, bo właśnie kuźwa niby jest wszytsko jak trzeba. Nikt nie mówił mi o in vitro, ale już sama chyba zaczynam się nastawiać bo kurde ostatnio rok temu nam się udało i tyle czasu cisza znowu.
Nie wiem, widzisz mOe to od ich humoru też zależy czy coś. Wszyscy cudotwórcy. Ja już nie wiem komu zaufać. Ale ona nie.przupadla nam ewidentnie do gustu. 3 minuty wizyty, bez USG, na moje pytania nie było odpowiedzi i błądziła po omacku, dała mi końskie dawki wit d i coś na zbicie prolaktyny, bo może się uda. Bo może to to.
Witamina D to i nam przepisała ale my mamy mega niedobory . Ciężko jest naprawdę na kogoś trafić takiego z powołaniem nie zmęczonego życiem . To jest nasza druga klinika niepłodności na razie przy niej zostanę bo dla mnie in-vitro Ja w tej chwili to jest ostateczność Jeżeli jest szansa na zajście naturalne to idziemy Za ciosem 🙂
 
Tak, hormony też raczej w normie. No właśnie jak wtedy się udało, to rzeczywiście chyba mial luz, a teraz to sztuczny luz, bo z tyłu głowy jest brak zgody na to że cały czas sytuacja tak wygląda. Najlepiej byłoby odpuścić i nie robić nic, a z drugiej strony to takie trudne przecież, jak chodzi o taka ważna rzecz, to chcesz zrobić wszytskkz aby się udalo
A no właśnie 😢 doskonale rozumiem 😢
 
Witamina D to i nam przepisała ale my mamy mega niedobory . Ciężko jest naprawdę na kogoś trafić takiego z powołaniem nie zmęczonego życiem . To jest nasza druga klinika niepłodności na razie przy niej zostanę bo dla mnie in-vitro Ja w tej chwili to jest ostateczność Jeżeli jest szansa na zajście naturalne to idziemy Za ciosem 🙂
No tak, fakt. Ja myślę że bardziej już jakiś młody lekarz byłby zaangażowany, a ci starsi niby młodsi to traktują nas jak kolejnego petenta i tak to się odbywa. Niestety
 
reklama
Dziewczyny trzymam za Was kciuki. Wiem, że wybór kliniki to trudna decyzja, wiem z własnego doświadczenia
Dla nas in vitro to była ostatnia deska ratunku. jestem z Lublina ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na Warszawę, nie żałuję bo jestem w ciąży. jeśli nie macie zaufania do Lublina, a jesteście w stanie logistycznie to sobie poukładać to Warszawa nie jest tak daleko ;) 1,5h drogi i jesteście na miejscu. Jeździliśmy na wizyty, monitoring, punkcję i dwa transfery. Drugi był szczęśliwy;) mysle ze warto spojrzeć na metody invitro które są stosowane w danej klinice - a teraz w zaawansowanych klinikach jest ich bardzo dużo -aż w głowie mi się to nie mieści
No i na koniec jeszcze coś- największą robotę robi embriolog i dobre labolatorium wiec na to warto spojrzeć.
Mnie w Lublinie zniechęciło to ze np naszych klinik nie było w rankingach skuteczności albo były bardzo nisko i wiem że wielu ludziom się udaje, ale dla mnie statystyka to statystyka ;)
My wybraliśmy Invimed, kameralnie, bez wielkich tłumów, nie czułam skrępowania na żadnym etapie procedury, ale każda klinika będzie miała swoich przeciwników i zwolenników ♥️
 
Do góry