reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

Moj nie siada, nie raczkuje, nie robi zadnych papap i brawo. Duzo gaworzy ale nie powtarza. Ja bababa on dadadada ;) a jak ma żale czy placze to zawsze mamamama.
Ząb sie pierwszy przebija.
A urwis taki i uparty. Pełza. Szybko. Wiec tylko zasuwa do kontaktow, kabli, roślin itp. Z takim szałem w oczach. Oj. Boje sie co bedzie jak bedzie chodzil.

My z dietą do tyłu. Tylko sloiki. Grudki mu nie wchodzą. Daje kasze jaglaną, chrupki, ryż, rozgniecione warzywa, kawaleczki pieczywa. Nic. Buzia na sznurek. A tylko wjezdza papka to zasuwaaaa.
 
reklama
Co do nowej ustawy to akurat jak się rodziło martwe dziecko to można powiedzieć że dobrze zrobili. Chociaż się normalnie wzbraniamy przed takim myśleniem. Dla takiej matki pożegnanie z dzieckiem, dla jej psychiki jest ważne. Niezwykle. Choć jej samej trudno w to uwierzyć.
 
Co do nowej ustawy to akurat jak się rodziło martwe dziecko to można powiedzieć że dobrze zrobili. Chociaż się normalnie wzbraniamy przed takim myśleniem. Dla takiej matki pożegnanie z dzieckiem, dla jej psychiki jest ważne. Niezwykle. Choć jej samej trudno w to uwierzyć.
Z całym szacunkiem ale niech kazda kobieta w takim przypadku sama zdecyduje
 
U mnie obawiam się że 4 mogłyby być za ciasne. Teraz pielucha 10-15 kg i wg ścisło przylegają na udach. Nie wiem jak dziecko np 12 kg miałoby je nosić 🤔 Może tylko ja taka dziwna jestem, jie rozmiary kupujecie swoim Maluchom na ich wagę?
My nadal 4 i są dobre. Ale Janek ma trochę ponad 8 kg. Miałam go dzisiaj zważyć ale zapomniała.
 
reklama
Podrzucam pomysł na obiad. Nam zrobiłam schab w sosie chrzanowym a małej w marchewkowo-śliwkowym.
Ugotowałam schab, marchewkę, cebulę i ziemniaki. Część warzyw odłożyłam i wygniotlam widelcem. Resztę z miesem zblendowalm i dodałam do tego śliwki suszone ze słoiczka. Wymieszałam z wygniecionym warzywami i dodałam masełko. Wciągnęła ze smakiem. Proporcji nie podam, bo zawsze wszystko na oko robię 🤣
Nam schab podsmażyłam (opruszony solą, pieprzem i papryką wędzoną) następnie na tej samej patelni usmażyłam cebulę by zebrała smaki. Podlałam bulionem warzywnym (robię sama kostki rosołowe), dodałam mięso i dusiłam wszystko dodając liść laurowy i ziele angielskie. Dodałam chrzan wymieszany ze śmietaną, doprawiłam solą, pieprzem i gotowałam do redukcji sosu. Jeszcze tyci był rzadki więc dodałam i zagęściła go odrobiną mąki ze śmietaną.
 
Do góry