Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

[K448]

Haha no jesteś trochę do przodu Te testy są właśnie dobre. I faktycznie wyglada na pik ale skoro masz okres tak szybko to faktycznie to nie to. Jakby co na Allegro najtaniej, tu np dwa opakowania w cenie jednego z rosska https://allegro.pl/oferta/testy-owulacyjne-hydrex-diagnostics-10-testow-13534247639
Przeczytaj dokładnie ulotkę i testuj niedługo po okresie, do tego jeszcze polecamy tutaj zawsze aplikacje Premom - tam można wrzucać zdjęcia testów i automatycznie ocenia się stopień wybarwienia kreski

Dziękuje tak zrobie!

 

[użytkowniczka 212]

Dzięki wielkie! Myślisz żeby umówić sie jeszcze raz na proga czy narazie zostawić to i skonsultować z ginem?

Ja bym na Twoim miejscu poszła za 2 dni i zobaczyla tendencje. Jeśli urośnie, to znaczy że źle wyznaczyłas dzień owulacji. Jeśli dalej będzie niski no to już można się zainteresować tematem niedomogi i pogłębić diagnostykę.

 

[Marcela.marcela]

Ja bym na Twoim miejscu poszła za 2 dni i zobaczyla tendencje. Jeśli urośnie, to znaczy że źle wyznaczyłas dzień owulacji. Jeśli dalej będzie niski no to już można się zainteresować tematem niedomogi i pogłębić diagnostykę.

Dzięki wielkie!

 

[Lily_of_the_valley]

a jakie masz podwyższone konkretnie? Mi wyszło tak, jak w załączniku - masz jakies rady, sugestie moze, co robić w związku z takimi wynikami? OCZYWIŚCIE zamierzam to skonsultować z lekarzem, ale pytam za wczasu

Ja mam podwyższony Androstendion i DHEAs. O rady ciężko z mojej strony, bo nic nie działa to znaczy myślę, że należy zawsze zacząć od znalezienia przyczyny. U mnie niby PCOS, które jest powiązane z wysokimi androgenami, ale gospodarka cukrowa i insulinowa działa dobrze, wagę i skład ciała mam odpowiednie. Także przyczyna zaburzeń nieznana. Mimo to endokrynolog przepisała mi metformine, bo według badań jest to lek, który może działać na obniżenie androgenów. Od dwóch miesięcy dopiero ma dawkę 1000 - podobno najmniejszą, która może dać jakikolwiek efekt, ale nie wiem czy uda się przejść na większą.

Mialam jeszcze tomografię nadnerczy, ale też wszystko ok.

 

[Lily_of_the_valley]

Ja biorę inozytol, pije miętę właśnie i zieloną herbatę.
Do tego staram się jeść w miarę zdrowo.
Oczywiście nie zawsze wychodzi, wczoraj pizza, dziś burger
No i testosteron mi spadł. Ale jeszcze nie jest idealnie.
I zastanawiałam się nad tą piwonią właśnie czy by nie spróbować. Jeszcze mówią o lukrecji

Ja też jestem znów na inozytolu. Jak brałam w 2022, bo moje jajniki nie wyglądaly na policystyczne. Teraz pęcherzyków jest sporo, dlatego wróciłam do niego, zobaczymy czy wygląd USG będzie lepszy.
Pizza i burger to życie ale też staram się jeść względnie zdrowo.

Ja robiłam ta herbatkę ze zdjęć.

 

[Kosinka94]

Dziewczyny, 7dpo.. jestem załamana czy to oznacza cykl bezowulacyjny? Tsh do konsultacji endo

Nie owulacja była, ale możliwe że nie jesteś 7dpo. Ja badałam od 18dc i tego dnia był poniżej 3 czyli owulacji jeszcze nie było, 20dc byłam już po owulacji i progesteron miał tendencję rosnąc aż w końcu zaczął spadać. U mnie 7dpo już ma tendencję spadkową.

 

[Kosinka94]

No tak. Tylko też ciężko określić, czy dobrze robimy.
Nie wiem

Ha, skąd ja to znam

 

[Lily_of_the_valley]

Dziękuje dziewczyny za stanie na straży i trzymanie porządku my już właśnie w pociągu do domu, ale zleciał ten weekend byliśmy u siostry męża, mają półrocznego bobaska na stanie. Pierwszy raz zrobiło mi się tak na prawdę smutno jak widziałam ich z tym dzieciaczkiem. Są dokładnie takimi rodzicami jakimi chciałabym żebyśmy byli z mężem, praktycznie takie samo podejście do rodzicielstwa jakie ja sobie wyobrażam u nas, wiec w sumie to takie trochę patrzenie na moje niespełnione marzenie które u nich jest już codziennością Jakoś tak spędzając czas z moja przyjaciółką i jej rodzinką nigdy to nie wywoływało u mnie takich uczuć, ale to właśnie przez to, że ona ma zupełnie inne podejście do macierzyństwa

Przytulam to jest bardzo trudne

 

[KaMaLi]

Ha, skąd ja to znam

Najgorzej

 

[Lily_of_the_valley]

Ja już kilka miesięcy nie badałam, ale moje też opornie spadają, w sumie to pamiętam, że mamy podobną sytuację i lekarze nie do końca są w stanie dojść przyczyny, niestety w niektórych przypadkach to ciężkie, taki temat albo nie tacy lekarze łącze się w bólu z Tobą. A powiedz mi z owulacjami nie masz problemów?

Też kojarzę, że u nas pod tym względem podobnie.
Z tym, że u Was nasienie ok, a u nas wyszło słabo.
Z owulacjami nie mam żadnego problemu. W jajnikach więcej pęcherzyków wskazuje na PCOS, ale owulki regularne. Za każdym razem słyszę tekst lekarza "wygląda to bardzo obiecująco". I że PCOS i androgeny nie są powodem niepowodzeń, bo wszystko działa dobrze.
Przez te nasienie tracę motywację żeby jakoś z tym walczyć, skoro wszystko "działa". Ciężko stwierdzić czy coś u mnie też jest przyczyną.

A u Ciebie są problemy z owulacjami?