Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

[AnitaaP.]

Ja biorę Swansona 200mg, zamawiam z apteki Gemini, za 30 kapsułek jakieś 159zl. Tanie to nie jest

Okej. No trudno trzeba płacić, żeby tylko pomogły.

 

[fckathy]

Dziewczyny pytanko, czy któraś z Was używa może naturalnego antyperspirantu w kremie? Zastanawiam się czy nie kupić a nie wiem jaki wybrać i czy w one w ogóle zdają egzamin..

ja używam i odkąd się przerzuciłam to jak się „zwykłym” smaruje to mnie piecze przeokrutnie, co jest tylko dowodem, jak dużo gówna w nich jest. Ja jestem pi sprawdzeniu większości rzeczy na rynku i mi najbardziej leży miya

 

[fckathy]

No właśnie też przed chwilą na to zwróciłam uwagę, ciekawe że nam polecili tenfertil

może dostaje za to kasę

 

[Dorka66]

A na jakiej stronie zamawiasz ten ubichinol bo jest tyle stron i może na jakiejś się opłaca najbardziej?

Ja kupuję koenzym Q10 z Medverity, na Allegro płacę 59zl za 120 kapsułek po 100mg.
Nie jest to może jakaś znana firma, ale mają naprawdę spoko ceny w stosunku do wielkości opakowań.
Ja ogólnie wszystkie suple od nich przyjmuję i jestem naprawdę zadowolona. Inozytol, podobno najlepszy jest w stosunku myo-inozytol/d-chiro inozytol 40:1 i od nich też kupuję taki właśnie za niecałe 40zł za 120 kapsułek, także mogę polecić

 

[K448]

Dziewczyny pytanko, czy któraś z Was używa może naturalnego antyperspirantu w kremie? Zastanawiam się czy nie kupić a nie wiem jaki wybrać i czy w one w ogóle zdają egzamin..

Mnie strasznie uczulił! Niestety, ale maja często w skladzie podrażniająca sodę. Używałam 4 szpaków i jeszcze jakiś inne naprawdę droższe i się nie sprawdzały koleżankom tez. Wszystkie mamy fazę na naturalne kosmetyki już wiele lat, ale akurat antyperspiranty nam nie wyszły Haha. Obserwuj skore, wykonaj próbę uczuleniową. Po jednym miałam jakieś dziwne duże guzki aż się przestraszyłam, minęły jak odstawiłam. To chyba moje jedyne reakcje uczuleniowe w życiu tymbardziej mnie to zniechęciło.

 

[fckathy]

Ja takie suple biorę. A jeżeli chodzi o mojego męża to on bierze Fertile Me z Health Labs i jak porównywałam z innymi dostępnymi na rynku to było o niebo lepszy. Ale teraz porównywałam z tym Fertilmanem i wychodzi…. trudno powiedzieć jak, bo dużo ma składników analogicznie, ale dużo tez wie różni.

Jeszcze ani razu nie widziałam, żeby którakolwiek z Was pisała, ze korzystała z tych supli health labs - czy jest ku temu jakiś konkretny powód, którego ja nie widzę może?

 

[fckathy]

Widzę, ze macie duża wiedzę, co myślicie o takim wyniku AMH? pomimo dobrych hormonów i wyglądu jajników można mieć pcos?
14,10 ng/ml

kurka wodna, rzeczywiście wysoko wiesz, zawsze tez może być tak, ze był błąd laboratorium. Jeżeli jesteś z Warszawy to polecam Ci badania hormonalne w szpitalu na Karowej. Kładą najpierw na dwie doby w pierwszej fazie cyklu, a w drugiej na dobę i wszystko jest przebadane. Jak będziesz zainteresowana to daj znać to Ci podpowiem, jak można się tam dostać.

 

[amusedxxx]

Ja takie suple biorę. A jeżeli chodzi o mojego męża to on bierze Fertile Me z Health Labs i jak porównywałam z innymi dostępnymi na rynku to było o niebo lepszy. Ale teraz porównywałam z tym Fertilmanem i wychodzi…. trudno powiedzieć jak, bo dużo ma składników analogicznie, ale dużo tez wie różni.

Jeszcze ani razu nie widziałam, żeby którakolwiek z Was pisała, ze korzystała z tych supli health labs - czy jest ku temu jakiś konkretny powód, którego ja nie widzę może?

dla mnie osobiście te suplementy z health labs są po prostu za drogie i nie zachęca mnie do ich kupowania fakt, że wiecznie bombardują mnie ich reklamy i posty sponsorowane na instagramie i tiktoku

 

[anela92]

ja siedzę na poczcie i się popłakałam jak to przeczytałam

No jak to pisałam, to poszłam na oddzial, gdzie męża nie było i też mi łzy pociekły. Nie chciałam się przy nim rozklejać, ale ogólnie wtedy od razu miałam w głowie, czy my kiedyś doświadczymy takiej sytuacji. Jestem pewna, że reakcja mojego męża byłaby identyczna jak tego Pana.

Biorąc pod uwagę nasze starania, które ciągną się już od ponad 2.5 roku mam wrażenie, że taka sytuacja jest dla mnie abstrakcją. I w sumie doszłam też do wniosku, że ja chyba bym się pogodziła z myślą, że bym nie miała dziecka, ale dla mojego męża byłoby to dużo trudniejsze. Ja bardzo chcę, ale wiem, że on jeszcze bardziej. Dlatego jestem w stanie walczyć do końca właśnie dla niego

 

[fckathy]

No jak to pisałam, to poszłam na oddzial, gdzie męża nie było i też mi łzy pociekły. Nie chciałam się przy nim rozklejać, ale ogólnie wtedy od razu miałam w głowie, czy my kiedyś doświadczymy takiej sytuacji. Jestem pewna, że reakcja mojego męża byłaby identyczna jak tego Pana.

Biorąc pod uwagę nasze starania, które ciągną się już od ponad 2.5 roku mam wrażenie, że taka sytuacja jest dla mnie abstrakcją. I w sumie doszłam też do wniosku, że ja chyba bym się pogodziła z myślą, że bym nie miała dziecka, ale dla mojego męża byłoby to dużo trudniejsze. Ja bardzo chcę, ale wiem, że on jeszcze bardziej. Dlatego jestem w stanie walczyć do końca właśnie dla niego

to kochane z Twojej strony dla mnie najgorszy był dzień matki i dzień ojca - i akurat w zeszłym roku te dni były pierwszymi dniami cyklu dla mnie składałam teściowej życzenia na dzień matki i się tak rozkleiłam, ze nie mogłam dojść do siebie. Myślę, ze dopóki sami nie będziemy rodzicami to zawsze będzie mega poruszać niestety.