Lutowe mamusie 2026

[Aga993]

Hej dziewczyny , chciałam tylko wam dać znać , że jestem w szpitalu w trakcie poronienia , zaczęło się niedawno od brązowych plamek .

Przykro mi

 

[Hankaa]

Hej dziewczyny , chciałam tylko wam dać znać , że jestem w szpitalu w trakcie poronienia , zaczęło się niedawno od brązowych plamek .

Kochana jak sie masz?

 

[Anula01]

Cześć dziewczyny! Przeglądam forum od kilku dni, ale czekałam na usg żeby dołączyć. Wiem co czujecie kochane, ktore teraz żegnacie sie na forum, też tak miałam z 1 ciążą- poronienie na koniec grudnia w 6 tygodniu, nie było serducha, zarodek przestał się rozwijać Minęło 6 miesięcy- badania, suplementacja i udało się! Tym razem jest zarodek, pikające serducho na usg w 6+1, dużo radości i strachu, termin na 10 lutego, wszystkie wyniki ksiazkowe Oczywiscie nie dowierzam jeszcze, kolejna wizyta miala byc za 4 tygodnie ale już wiem, że nie wytrzymam tak długo! Nie poddawajcie się- jeszcze będzie pięknie! Pozostałym dziewczynom życzę nudnych ciąż

 

[Kitsune]

To ja nawet w opisie badania mam napisane, że obecnie uważa się że moje mutacje mogą zwiększac ryzyko poronienia zwłaszcza w 1 trymestrze...
A wcześniej od pierwszej ciąży już miałaś zrobione badania i brałaś neoparin czy masz jakieś dzieci z ciąż bez heparyny?

Mam dwójkę dzieci z książkowych ciąż. Po drugim dziecku zdarzyła się CP, po niej poronienie, potem następne i wtedy zrobiłam badania i zaczęłam brać heparynę. Potem już na heparynie było jeszcze jedno poronienie i biochem. Teraz tą córkę którą odnosiłam to mój nowy lekarz powiedział że nie sądzi żeby to była zasługa heparyny

 

[Kitsune]

@annn1 dobrze pamiętam, że Ty dzisiaj też masz wizytę?

 

[annn1]

@annn1 dobrze pamiętam, że Ty dzisiaj też masz wizytę?

Tak stresuje się już od rana

 

[Kitsune]

Tak stresuje się już od rana

Trzymam kciuki O której masz wizytę? Ja już czekam pod gabinetem

 

[Justtyna]

trzymam kciuki za wizyty

 

[Beti.mama]

Ja za to mam wizytę jutro u jakiejś innej gin, trochę się też stresuję, czy da skierowanie na badania i założy kartę ciąży, ale powiem szczerze, że stresuję się bardziej wtorkową wizytą u lekarza medycyny pracy... Skoro teraz w systemie jest info o ciąży, to boję się trochę skłamać jak będzie pytać, a jak wyjdzie ciąża, to pewnie nie podpiszą ze mną umowy, a wydaje mi się, że znalazłam fajną pracę, chociaż pewnie jak powiem o ciąży, to nie będą chcieli mnie trzymać dłużej niż trzeba I niech mi ktoś powie, że kobiety nie są dyskryminowane.

 

[loumarie]

Dziewczyny, czy może któraś z was rodziła wcześniej na Inflanckiej?

Bo tak się zastanawiam trochę pod kątem umówienia się do dr na prowadzenie, właśnie pracującej w tym szpitalu. Chciałabym docelowo mieć lekarza z szpitala w którym chciałabym rodzić.

Odstrasza mnie Żelazna z opiniami, że trudno się dostać... myślę nad Medicover też prywatnie (ale nie rodziłam wczesniej i się zastanawiam a co jeśli wykupię pakiet SN a nagle się dowiem że potrzebuję CC? )