reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

Magda mi po tych inahalacjach jest deczko lepiej :-) katar schodzi odksztuszam ładnie i juz nie mam takiego duszacego kaszlu :-) może zacznij już robić :-) lepiej dmuchać na zimne ;-)
 
reklama
Witam się troche wkurzona. Mąż na dzisiaj ma projekt wazny do oddania i niestety na 14 jadę sama bo on jeszcze kończy. Miała z nami Hania jechać ale nie biorę jej bo ona na dupce nie usiedzi a i ja się nie skupie na tym co i tak mrukliwy koleś od genetycznego mowi. Ale na pocieszenie pokażę jej płytę cd i zabieram ją do tesco gdzie mam do załatwienia sprawe (mąż kupował mi 2 karmi a babka skasowała 2 czteropaki ). Pozwole jej wybrać sobie 1 zabawkę mimo iż miał byc przestój bo z lego zaszalelismy i dostala juz od nas urodzinowy prezent a urodziny ma za tydzień, ale jakos jej musze wynagrodzić. iI jak wszystko bedzie ok na połówkowym to niech dla Kajtusia wybierze misia bo od jakiegos czasu mówi,że chce mu coś kupić. Trzymajcie kciuki, jak ten gbur bedzie znowu taki jak przy genetycznym co mnie zdenerwowal z ta przeziernościa to nie ręczę za siebie. Napisałam tez do gin mojej co mam kupić z lekarstw bo kaszel mija ale mam gęsty męczący katar i jeszcze pryszcz mi pod nisem podskórny się poijawił i wydmuchac nos nie łatwa sprawa ;-) do tego zatoki i mnie zaraz strzeli. Udanego dnia mamuśki!
 
Ja się tylko melduję na szybko, bo bardzo aktywnie u mnie w ostatnich dniach i dopiero dzisiaj wszystko doczytałam - ale wiadomo, nic już nie pamiętam ;-)
Dzisiaj pierwszy raz O. w przedszkolu i aż za spokojnie mi w domu było. Jednak dwoje to zupełnie co innego niż jedno... I zdarzyłam okna pomyć i uprasować kilka rzeczy i nawet się specjalnie nie zmęczyłam. Normalnie szok ;-) Oby kolejne dni tez były takie.

Bozienka - brak słów na to pobicie. Mam nadzieje, że syn wraca do formy. Mnie w podobnym wieku jakiś dwóch gówniarzy zamknęło w jakieś komórce przy szkole. Samej sytuacji dobrze nie pamiętam, ale wiem, że mama zrobiła w szkole taką akcję, że do końca miałam spokój. Niemniej (tak z mojej perspektywy) możesz pomyśleć o jakieś konsultacji psychologicznej.
Ati - trzymam kciuki zatem żeby mruknął był mniej mrukliwy. A wyniki jak najlepsze :-)
 
reklama
Zuzanka tez o tym myślę . Mi się w głowie nie mieści 8 latki i taka agresja go jest nienormalne co będzie następne ? :-( zobaczymy jak się sprawa w szkole rozwinie napewno nie zostawię tego tak i jak tylko dyrektor wróci aferę zrobię o to i o to ze dziecko zostało pobity rano i nikt mi nie dał znać ani nawet nie poinformował gdybym się sama nie zorietowala to nie wie co by było pewnie dzisiaj by mnie oskarżali ze dziecko w domu bije :-( teraz się tym zajmuje policja ja mam być tylko wzywana na wyjaśnienia policjant był bardzo miły wszystko nam ładnie wyjaśnił . Przez to wszystko w nocy spać nie mogłam cały czas myślałam i nadal myślę jak to będzie jak wróci syn do szkoły żeby jeszcze bardziej go nie gnebili :-(
 
Do góry