Witam sie poweekendowo ;-)
Od kilku dni mam mega bole brzucha nisko (zuzanka cos ja u Ciebie), wczoraj mialam wizyte i gin zwiekszyl mi luteine do podstawowej dawki (ostatnio zmniejszyl) i nakazal polegiwac chociaz po pol godz 3-4 razy w ciagu dnia. Mowil, ze to wina blizny po cc, ale tez nadmiaru obowiazku. Fakt, ze ostatnio mialam duzo latania. Dzisiaj wiecej odpoczywam i jest lepiej...
choco - z facetami to juz tak jest - moj maz latem wbil sobie gwozdz w stope i nie poszedl od razu na pogotowie. Moczyl noge w domu, dopiero jak mu nastepnego dnia spuchla i bolala, ze nie mogl wytrzymac, to polecial migiem ;-D
A co do madrosci, to ja puszczam mimo uszu. Zawsze babci przytakuje, a robie po swojemu. Wiem, ze ona chce dobrze, tylko juz czasy i zwyczaje sie zmienily. Moja corka byla bezsmoczkowa i bezbutelkowa, nie chciala sztucznosci. Z cycka przeszla od razu na kubek i lyzeczke. Jak to mowilam babci, to radzila moczyc smoczek w cukrze i dawac ;-D