ZazdroszczęU mnie hemoglobina 13,7
Ciekawe ile będę miała przy następnym badaniu, chyba przyspieszę je o tydzień, bo nie wiem co z tym żelazem... Od wczoraj mam dziwne bóle brzucha i jedyne na co mogę to zwalić, to właśnie to :/ Ciekawe ile będę miała przy następnym badaniu, chyba przyspieszę je o tydzień, bo nie wiem co z tym żelazem... Od wczoraj mam dziwne bóle brzucha i jedyne na co mogę to zwalić, to właśnie to :/reklama
Ja jestem jeszcze trochę z ręką w nocnikuCzesc dziewczyny.
Dzis znalazlam wasz blog co bardzo mnie cieszy, to moja pierwsza ciąża i na chwile obecną wszytsko jest dla mnie nowe. Szukam tu pomocy i dobrej rady
Jestem w 26 tyg i czas zacząć robić wyprawkę
Co polecacie spiworek czy kombinezon?
Jakies sprawdzone rozki ? kocyki?
Czy mogłaby któraś z Was podesłać listę apteczną co warto kupić dla dzidziusia
Z góry dziękuje
Niby wciąż coś zamawiam, ale ciągle czegoś brakuje. Wybraliśmy łóżeczko, to jest utrudniony kontakt ze sklepem, nie wiadomo, czy mają atesty, bo po pytaniu o nie nagle przestali się odzywać.Właśnie, może ktoś ma łóżeczko albo jakieś doświadczenia ze sklepem AMC baby w Toruniu?
Ja będę miała kombinezonek od siostry, a śpiworek kupię pewnie do spania albo do wózka (ponoć nie wszystkie dzieci lubią mieć luz). Myślę, że te 2 miesiące jakoś przetrwamy, później zrobi się cieplej
Rożki też mam jakieś od siostry plus kupiłam jeden w Lidlu, kocyk taki cieńszy z Ikei, może jeszcze jakiś grubszy kupię ze względu na porę roku.
Co do listy aptecznej na pewno jałowe gaziki, sól fizjologiczna, Octenisept do przemywania kikuta pępowiny i w ogóle do dezynfekcji się przydaje, coś do mycia (ja kupię żel Hipp, sama używam ze względu na problemy ze skórą i ten mam sprawdzony i ładnie pachnie, a jak się okazuje nie każdy żel do mycia niemowląt ładnie pachnie, np. AA mi się nie podoba), jakiś tłusty krem do buzi, krem do pupy przeciwko odparzeniom - ja mam Bephanten, ew. coś już na odparzenia (ja nic typowego chyba nie mam, tylko krem pod pieluszkę kupiłam i on się ponoć nadaje), pieluchy (ponoć 1 opakowanie tych najmniejszych wystarczy, ja jeszcze nie kupowałam), kupiłam jeszcze wodę oczyszczającą do przemywania po przewijaniu (chusteczek lepiej nie używać tak cały czas), chusteczki nawilżane, płyn do prania i płukania dla dzieci, podkłady jednorazowe, miękką szczoteczkę do włosków, nożyczki do paznokci, aspirator do noska (podobno lepszy katarek plus od zwykłego, ale pewnie są też jakieś inne), potem pewnie jakieś witaminy, coś przeciwbólowego, jakieś herbatki, ale ja jeszcze nic z tego nie kupowałam, bo nie wiem konkretnie co i od kiedy będzie mi potrzebne. A no i dla siebie kupiłam jeszcze podkłady poporodowe (takie większe podpaski), majtki poporodowe: jednorazowe i siateczkowe wielorazowe, poza tym jeszcze zamówiłam bawełniane majtki poporodowe takie wysokie (ale to już nie w aptece) - nie wiem, w jakich akurat będzie mi najwygodniej
Ostatnia edycja:
Ja na tarczycę żadnych leków nie biorę - ja mam tylko Hashimoto, bez niedoczynności, ostatnie wyniki w normie. Kiedyś brałam euthyrox "na próbę", ale szybko sama go odstawiłam, bo się fatalnie czułam, poszłam później do innego endokrynologa prywatnie i jak się okazało dobrze zrobiłam, bo nie było w ogóle wskazań, by to brać... A nie na tarczycę to obecnie biorę tylko żelazo z leków, potem suplementy: witamina D i DHAJakie przyjmujesz leki? ja mam niedoczynność ;/ a badania zaw2sze robię na czczo bo oprocz tsh mam sod wapn i cos jeszcze..
Wiadomo, jak z innymi badaniami robisz, co trzeba na czczo, to na czczo, ale same badania tarczycy nie trzeba na czczo, a ja badania tarczycy zwykle robiłam na skierowanie od endokrynologa, więc nic więcej nie miałam do zbadania
Ja mam hemoglobine 12.4 i lekarz moj mowi ze jest w normie i nie ma co brać lekow jak jeszcze jest w normie. Zaczniemy sie martwic jak spadnie poniżej normy. Ja tez jestem tego zdania im mniej lekow tym lepiej.Zazdroszczę
Krwawienie dziąseł i inne problemy "dziąsłowe" w ciąży podobno normalne, u mnie tylko krwawienie, ale przed ciążą też czasem krwawiły przy myciu, a i tak już od dawna używam miękkiej szczoteczki, widocznie za mocno naciskam
Myślałam, że temat dentysty mam już zamknięty, ale ostatnio przy gryzieniu trochę bolał mnie ząb (chyba kawałek wypełnienia wyleciał, ten ząb i tak ledwo się już trzyma, planuję zrobić koronę, ale to po porodzie) i teraz mam problem, bo moja dentystka mogła mieć kontakt z kimś covidowym, więc póki co woli mnie nie przyjmować, muszę czekać aż sytuacja się wyjaśni. A podobno zęby w ciąży lepiej mieć wyleczone, no i najlepiej leczyć je w 2 trymestrze, także czasu za wiele już nie mamy :/ja morfologie i mocz robie raz w miesiacu. Moj poprzedni lekarz w ogole tego nie pilnowal, ale teraz zmienilam lekarke na duzo lepsza i ona obowiazkowo kaze mi robic raz w miesiacu. Nawet w karcie ciazy mam tabelki na te dwa badania to wypelniania co miesiac
A czemu po porodzie? Mi wlasnie lekarka tez kaze isc na przeglad i jesli trzeba to leczyc, ale ja sie boje przyjmowac w ciazy znieczulenieKrwawienie dziąseł i inne problemy "dziąsłowe" w ciąży podobno normalne, u mnie tylko krwawienie, ale przed ciążą też czasem krwawiły przy myciu, a i tak już od dawna używam miękkiej szczoteczki, widocznie za mocno naciskam
a bez tego boje sie isc do dentysty 
ona twierdzi ze mozna w ciazy sie znieczulac ale jakos ja jestem mniej liberalna w tych kwestiach...Też tak słyszałam i o witaminie K i C też, podpytam położną (jak już się z nią spotkam) jak to wygląda, ile, w jakiej formie i od kiedy podawaćJa tez w 1 ciąży takze trzeba się wspomagać
Oj tak, ja zawsze jak suplementowalam zelazo to mialam problemy z brzuchem. Z tym ze ja mam bardzo delikatny żołądek. Do tego problemy ze wzdeciami i zaparciami czesto powodujeZazdroszczę
moze sprobuj jednak ten sok z buraka, naprawde polecam tylko trzeba robic regularnie bo wytrzymuje w lodowce maaaksymalnie trzy dni.reklama
Ja Ci powiem, że nie wiem, bo ja mimo nadwagi, ostatnio jak się dobrze odżywiałam (i odkąd schudłam jakieś 10 kg, które teraz przez ciąże powoli wracają - nie nacieszyłam się długo
na szczęście teraz inaczej to wygląda, bo tylko brzuszek się powiększa), nie miałam jakiegoś bardzo widocznego cellulitu (albo nie oglądam się z tyłu, to nie widzę 
), nigdy w sumie nie było z tym jakoś tragicznie, podobnie myślę, że będzie z rozstępami - póki co mam te, które już były, najwięcej na piersiach i trochę na biodrach, pewnie od wiecznego odchudzania i tycia.
