Ja osobiście nie uzywan woreczków, bo i tak juz niszczę duzo srodowiska takze, niechce tyle foli uzywacJa zawieszam sobie mały worek na śmieci przy przewijaku, bo wnerwiało mnie trochę ciągłe latanie z 1 pieluchą do kuchni i wyrzucanie do zmieszanych, czasem na 2-3 dni taki worek starczy, ale na szczęście nic nie czuć, dobrze zawijam te pieluchygorzej pewnie będzie latem, trzeba będzie coś innego wymyślić, ale o koszu na pieluchy nie myślałam jakoś, te woreczki zapachowe to też mi się wydaje taki bez sensu bajer jak zwykły worek zapachowy na śmieci chyba, co nie? Czy to działa jakoś inaczej?
![]()

