reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
A ja nie rozumiem. Bo jak czegoś nie chce to tego nie robię i już. A jak ktoś chce to robić a udaje, że nie chce więc nigdy nie da rady.
A jak z cukrem u Ciebie? 😄 ja tez podpalalam papierosy, nawet reguralnie i bylo to bardzo kontrolowane, fasfoody, kawe, alkohol… wszystko bylam w stanie ograniczyc. Ale cukru nie potrafie - i to jest moim zdaniem wlasnie uzaleznienie 😉
 
W ogóle nie uwierzycie. Rano młody się rozbudził jak go położyłam na drzemkę i potem chciałam go wziąć na spacer, marudził w łóżeczku jak się ogarnialam. No i stary przyszedł i mówi że weźmie go i jadą coś tam załatwić. To mówię ubierz mu chociaż skarpety bo już nie jest tak ciepło jak wczoraj... Ja schodzę żeby zobaczyć jak młody ubrany, a on mu założył nie dość że MOJE skarpetki to jeszcze brudne z wczoraj................. Nie mam słów, już się pożarlismy bo wlazl mi do łazienki (wciąż jeszcze nie mamy drzwi bo nie przyszły) jak siedziałam na tronie 😂😂 i chodzi teraz obruszony bo mu zwróciłam uwagę
Made my day 🤣
 
A jak z cukrem u Ciebie? 😄 ja tez podpalalam papierosy, nawet reguralnie i bylo to bardzo kontrolowane, fasfoody, kawe, alkohol… wszystko bylam w stanie ograniczyc. Ale cukru nie potrafie - i to jest moim zdaniem wlasnie uzaleznienie 😉
Ja uwielbiam słodycze. 😀Cista kocham. Umiem się powstrzymać 😂 kontroluje się 😂😀 chociaz jakbym miała być uzależniona to od słodyczy i od pizzy 😂no i kawke lubię 😂
 
A u nas kiepsko. Brzydki mokry kaszel i gorączka do 38.5°. Dzwoniłam wczoraj do ośrodka wieczorem do pielęgniarki która go szczepiła (tylko ona była) i mówię że przed szczepieniem było wszystko okej i nagle w nocy po szczepieniu taki brzydki mokry kaszel i gorączka. Gorączka możliwe że po szczepieniu ale kaszel nie. Dzisiaj po 8 wsiadam z małym w auto i jadę do lekarki do ośrodka. Boje się strasznie tego wirusa rsv, chociaż katarku nie ma... W niedzielę był u nas brat z żoną i dziećmi i jeden jego syn (3.5 roku) chodzi do przedszkola i ciągle choruje... Ale ja jestem przewrażliwiona i staralam się żeby mały koło niego dużo nie przebywał ale wiadomo jak to dzieci.
 
reklama
A u nas kiepsko. Brzydki mokry kaszel i gorączka do 38.5°. Dzwoniłam wczoraj do ośrodka wieczorem do pielęgniarki która go szczepiła (tylko ona była) i mówię że przed szczepieniem było wszystko okej i nagle w nocy po szczepieniu taki brzydki mokry kaszel i gorączka. Gorączka możliwe że po szczepieniu ale kaszel nie. Dzisiaj po 8 wsiadam z małym w auto i jadę do lekarki do ośrodka. Boje się strasznie tego wirusa rsv, chociaż katarku nie ma... W niedzielę był u nas brat z żoną i dziećmi i jeden jego syn (3.5 roku) chodzi do przedszkola i ciągle choruje... Ale ja jestem przewrażliwiona i staralam się żeby mały koło niego dużo nie przebywał ale wiadomo jak to dzieci.
Trzymam kciuki żeby było ok. Ale jak kaszle tylko bez katarku to pewnie niestety jakieś paskudztwo. Oby było ok!
 
Do góry