Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jestem na L4 od 8 tygodnia bo byłam przeziębiona noo i mam do 25 lipca teraz przedłużone. Nie wiem czy wracać do pracy. Nie widzę się 8h za biurkiem nie ma opcji.... dobrze mi w domu bo mam czas zająć się swoją dietą, treningiem dla kobiet w ciąży no i odpoczywaniem. A mój oryginalny plan byłdo końca września pracować.....
Ja uważam że jeśli się da to trzeba korzystać. Jeszcze zależy jaka się pracę ma. Ja ze względu na pracę dostałam zakaz pracy od pracodawcy odrazu w 5tym tygodniu
Ja jestem po zapaleniu pecherza jutro miałam robić badanie moczu według zaleceń lekarza. Jestem umówiona na 17 więc czekam. Dokładnie mam takie objawy jak opisujesz do tego u mnie dochodzi uczucie chłodu jest mi po prostu zimno w domu pozamykałam wszystkie okna i pod 2 kołdrami leżę i mnie telepiemiałam tak tydzień temu. Z tym ze mnie tak bardzo bolały nerki, że promieniowało do brzucha, nawet na IP już się pakowałam bo byłam pewna ze mam skurcze. Ale przeszło, następnego dnia powtórka, więc na szybko do mojego gina i okazało się ze mam zapalenie pęcherza ale wchodzi mi na nerki. Antybiotyk jednodawkowy i już następnego dnia jak ręką odjął. Nie piekło mnie nic,nie bolało przy załatwianiu, tylko właśnie nerki, brzuch, pachwiny, wymioty.
W ciąży bardzo często tez zdarza się kolka nerkowa, więc koniecznie leć do lekarza niech cię dobrze zdiagnozuje bo szkoda się męczyć
Ja jestem od kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży . 26 maja dowiedziałam się a od 15 byłam na zwolnieniu
. Także już nie wróciłam do pracy . Ogólnie pracuje w sklepie także rozkładanie towaru chodzenie od towaru do kasy dźwiganie także tak czy tak praktycznie od razu bym poszła . Zreszta moja kierownik by mnie od razu wysłała do domu u mnie w pracy wiedzieli ze staramy się o dziecko wiec nie było to dla nich szok
Dokładnie tak! Ja mam teraz 3 tygodnie zwolnić i w sumie bardzo się cieszę… od tylu lat pracuje intensywnie, zawsze na kilka etatów (etat plus zlecenia etat plus pół etatu i plus zlecenia - różnie) ze mi się należy w końcu, bo od państwa to ja nic nie dostałam, tylko podatki wyższeDla dobra dziecka nawet jak trzeba leżeć plackiem to to trzeba i już
Oj tak... mam kilkanaście w kolejce. Do tego uwielbiam układać puzzle takie 1000,2000 -też mam 15 pudełek nowych. Jak pracowałam na kontrakcie to nie miałam kiedy ukladac/ czytać bo praca od 7-8do 21-21.30 . Plus 2szystkie soboty 8-15 . Na szczęście przeszlam na umowę i mogę sobie pozwolić na l4.
