reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2023

ja wiem, że do okola mieszkają ludzie itp. Naprawdę staram się to szanować. W bloku nie mieszkam ale miałam okazje wykańczać kilka i powiem wam, że ludzie są niesamowici. Najpierw chcieliśmy być jak najmniej uciążliwi wiec robilismy 10-18 ale nie dość ze wzrastały nam koszty to umówmy się jak ktoś przez tydzień czy dwa napierdziela wiertarkami i wkrętarkami to i tak jest uciążliwy. Wiec zmieniliśmy taktykę i wpadamy na 3/4 dni informujemy sąsiadów ze będziemy tłuki od 7 do 22 ale skończymy w kilka dni, a i tak zawsze znajdzie się typek który o 22:00 będzie stał pod drzwiami z policją 🤯
Ogólnie sprzętem ciężkim nie można robić po 18, nawet jak jest cisza od 22
 
reklama
Co do sąsiadów i remontów/wiercenia. Wcześniej miałam na to wywalone, ale odkąd jest dziecko…. No pozabijałabym wszystkich :D zawsze wiercili w godzinach drzemek, np. cały dzień nic o nagle o 18. Albo o 10, 14, 18. I tylko przez godzinę, akurat jak miała spać :/ a ze jest dzieckiem, które wybudza pierdniecie komara w drugim pokoju, to wyobraźcie sobie co się u nas dzieje :D

U nas teraz drzemka, a tu pod oknem koszenie trawy, kilka maszyn na raz, no szlag mnie trafi 😒
U mnie dokładnie taka sama sytuacja z koszeniem i drzemką, czy Ty mieszkasz w moim bloku? 😂
 
Moja teściowa mi dzisiaj zaproponowała spacer do sklepu🤷‍♀️ wszystko było by ok ale o 9 już było 30 stopni 😂😂 ona chodzi powoli bo ją nogi bolą. Wracałybyśmy w południe. A dodam że to jest taka trasa ze w sumie ciągle w słońcu się idzie. Przecież ja bym się przewróciła 😂😂😂 wiadomo ze odmówiłam. Poszłabym chętnie ale jakby było z 25 stopni😂
 
Ogólnie sprzętem ciężkim nie można robić po 18, nawet jak jest cisza od 22
No tak nie do końca. Każda współdzielenia ma własny regulamin i tak naprawdę policja nawet jak przyjeżdża to nic nie robi ;) tak samo np. Jak ktoś ci stanie na wykupionym miejscu parkingowym to nie możesz zrobić tak naprawdę nic bo jest to teren prywatny i policja interweniować nie może, tylko spółdzielnia
 
No tak nie do końca. Każda współdzielenia ma własny regulamin i tak naprawdę policja nawet jak przyjeżdża to nic nie robi ;) tak samo np. Jak ktoś ci stanie na wykupionym miejscu parkingowym to nie możesz zrobić tak naprawdę nic bo jest to teren prywatny i policja interweniować nie może, tylko spółdzielnia
i żeby nie było, ja wiem ze remonty są uciążliwe. Ale przeskoczyć się tego niestety nie da. I większość ludzi jest fajna, wręcz się cieszą ze w 3 dni będzie skończone, a nie walenie przez pół roku po kilka godzin dziennie. My to zgłaszamy jakiś tydzień wcześniej, więc często matki z małymi dziećmi jadą np. Na te 3 dni do rodziców i mówią ze super raz dwa i załatwione. Ale zawsze znajdzie się jakiś Janusz, który zrobi problem, zawsze. Zupełnie jakby on remontu nie robił przed przeprowadzką 🥵
 
i żeby nie było, ja wiem ze remonty są uciążliwe. Ale przeskoczyć się tego niestety nie da. I większość ludzi jest fajna, wręcz się cieszą ze w 3 dni będzie skończone, a nie walenie przez pół roku po kilka godzin dziennie. My to zgłaszamy jakiś tydzień wcześniej, więc często matki z małymi dziećmi jadą np. Na te 3 dni do rodziców i mówią ze super raz dwa i załatwione. Ale zawsze znajdzie się jakiś Janusz, który zrobi problem, zawsze. Zupełnie jakby on remontu nie robił przed przeprowadzką 🥵
Wiadomo, że trzeba to zrobić. Masz racje. Ale to staje się uciążliwe jak trwa przez pół roku dzień w dzień 😂 bo tak to wiadomo ze musi być hałas. I nie można nic powiedzieć Ale nie do przesady, najgorzej jak ktoś ma dzieci albo pracuje i się nie może wyspać. A właśnie z niektórymi się ciężko dogadać bo nie rozumieją 🤷‍♀️😊
 
a ja się muszę was zapytać o badanie grupy krwi
robiłam ostatnio prywatnie i odebrałam wczoraj wynik po czym wysłałam go do mojej ginekolog a dziś rano odpisała mi ze mam wynik niepotwierdzony a ma być potwierdzony
i teraz pytanie czy moge zrobić drugi raz pobranie w tym samym laboratorium co pierwsze i wtedy będzie to potwierdzone bo już nie ogarniam jak to trzeba zrobić🤔
 
Hej wszystkim, jestem po drugiej wizycie, maluszek w porządku, za miesiąc prenatalne. Dostałam kartę ciąży :) Zabuliłam kolejne 500 zł, bo tyle bierze mój gin za badanie + usg.... (obie rzeczy 250 zł). Jak to u was wygląda z cenami? Bo moim zdaniem 1k za dwie wizyty to lekkie przegięcie, no ale może tak to teraz wygląda :/ W każdym razie lekarz bardzo dobry i dzwonię do niego z różnymi sprawami - zawsze pomaga (nawet mężowi). Zresztą prowadził moją poprzednią ciążę i bardzo mi pomógł. Na szpitalnym łóżku o 4 w nocy do niego dzwoniłam, to oddychał razem ze mną i kazał się odzywać. Bardzo mnie wtedy wspierał. Ale mimo wszystko 500 zł co wizytę trochę boli.
 
No tak nie do końca. Każda współdzielenia ma własny regulamin i tak naprawdę policja nawet jak przyjeżdża to nic nie robi ;) tak samo np. Jak ktoś ci stanie na wykupionym miejscu parkingowym to nie możesz zrobić tak naprawdę nic bo jest to teren prywatny i policja interweniować nie może, tylko spółdzielnia
W Warszawie jest straż miejska( może u nas to wygląda inaczej) i uwierz mi że jakbyś zastawiła garaż, bądź zaparkowała na nieswoim miejscu, to byś samochodu nie miała. To samo z remontem w bloku, ciężki sprzęt do 18, reszta do 22 tak kiedyś zostałam poinformowana. Więc wiem co piszę.
 
reklama
Któraś z Was pytała o odstawienie dziecka od piersi. Ja mam dwulatka i z początkiem lipca skończyłam go karmić. Poszło gładko, bo skończyło się JEDNĄ ciężką nocą. Jeśli chcecie poznać mój sposób - służę :D Synka zaczął usypiać tata :) A w ciągu dnia żłobek, zasłanianie biustu, odwracanie uwagi, proponowanie mleka albo pianki z ekspresu zamiast cycy :) Polecam, czuję się jak nowonarodzona, chociaż karmienie do pewnego momentu uwielbiałam, to po 2 latach powodowało we mnie więcej złości niż radości.

Aha, no i młody dalej czasem zapyta o cycy - mówię wtedy, że byłam u pana doktora i powiedział, że mleczko już się skończyło i nie mogę mu dać :)
 
Do góry