reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Rozalka może 3 dniówka ?

kurcze dopiero usiadłam a już na autobus muszę uciekać bo się nie wyrobię :-( ale ucieka ten czas i nie zdążyłam wszystkiego znowu poczytać :sorry2:

Miłego dnia dziewczyny :blink:
 
reklama
Dzięki dziewczyny,jest lepiej zdecydowanie.Oby kubulek sie nie zaraził,bo zostaje sama z dziecmi na 4 dni,eh...
Pogoda super,a ja uziemiona,bo oprócz gardełka,to Hania ma uczulenie na pierwsze słońce i narazie mamy nie wychodzic na słoneczko.dzis jej zeszło i ma piegi,he,he,jak tatus.
 
Zdrówka dla Haneczki:tak:
Wiki leczona moimi metodami już o niebo lepiej się czuje, a w środę było fatalnie, mega kaszel:-(Za to teraz mnie dopadło i to pewnie też gardziołko jak u Hani, ogień w gardle mam. a tu dziś wyjazd do znajomych do Szczecina. Może w drodze się wykuruję;-)Miłego weekendu, dziewczyny:tak:
 
Reniu, to dobrze ze Twoje metody dzialaja. Udanego wypadu do Szczecina.
Swoja droga cos musi byc w powietrzu, bo u nas tez wszyscy kaszla. Tylko u nas to alergiczne. Przed swietami nabawilismy sie troche strachu, bo Milena od kaszlu az miaa klopoty z oddychaniem. Dobrze ze sie nie dusila. Na szczescie lekarstwa przeciwalergiczne od razu pomogly.
 
no to wirusowe my przecież też ostatnio przechodziliśmy u szymka zapalenie gardła nawet do dziś sobie czasem chrząknie ale to już też myślę alergia wychodzi no i odstawiamy te wziewne leki aż do jesieni.
życzę wszystkim zdrówka aby można było się cieszyć wiosną no i aby ona w końcu na dobre została.

nasza mała kruszynka od piętku też marudzi ale to na brzuszek napina się i strasznie płacze ciepłą pieluszka i masaż pomaga już myślałąm że to kolki ale pani doktor powiedziała mi że to za wcześnie to jelitka się rozkurczają i dlatego.tak mi jej żal jak płącze i się napina.no i jak to Szymek mówi że już jest duża bo po tygodniu odpadła pępowinka.
teraz moje chłopaki poszli jeździć na quadzie-ciekawa jestem reakcji szymka bo to nie zabawkowy tylko normalny dla dzieci-chcemy mu kupić bo te jego BMW to typowa zabawka i już chyba go tak nie rajcuje zbyt wolna.Kinia śpi a ja mam chwilkę dla siebie.

p.s. ale mam ochotę na loda ale do czasu aż przestanie małą boleć brzuszek mega ostra dieta kurczak gotowany marchewka buraczki makaron itp.delikatnie
 
reklama
miłego weekendu ...a ja się już szykuje do pracy na jutro :baffled:...kurcze ja sie rozkładam chorobowo chyba :rofl2:
 
Do góry