reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Mysia Przesyłąm fluidki i radę. Kup i pij asmag - przejdzie tylko nie od razu. Nie zaszkodzi.MAgnez w nadmiarze wypłukiwany jest z organizmu. !!!! Jak noga drętwieje i są skurcze (twardnienie brzucha) to powinno pomóc. Acha i nie panikować. Jeśli skurczy jest mniej niż 10 na dzień i nic się nie dzieję tzn (szyjka skraca itd) to trzeba wiedzieć że u n iektórych przyszłychh mamuś tak już może być.
A ja dziś jakoś dziwnie senna jestem -- pewnie przez pogodę. :-(
W razie jakbym się dziś miała już nie pojawić to życze Wam dobrej nocki.
 
reklama
kropecka - hmmm to jest dziwne :confused: bo tak szczerze to tego bolacego miejsca nie da sie okreslic :dry: raz tu raz tam i ja juz sama tak naprawde sie w tym gubie ... na szczescie glowa z tego wszystkiego mnie nie boli ;-) ale jak tak dalej bedzie to zadzwonie do lekarza chyba ze znajde cos na necie o tych naszych nieszczesnych bolach :wściekła/y:
anna-ajra - nie martw sie dam rade a jak nie to sie pobawie w puzzle :-D
myyszaaa - ja tez bym sobie pograla ale sama nie wiem w co :confused::sorry2:

tak teraz nic nie robie moj M wyciagnal mnie do moich rodzicow tak wiec jestesmy u nich no i do domku nie chce nam sie juz isc wiec zostajemy w goscinke na noc :-) hihi :cool2:
 
Hej dziewczyny :-)
Ładna ex.panna ja dużo widuję takich wózków jakie zamierzasz kupić (Nazwy już nie pamiętam:baffled:) Przyznam sie że kweicisty wzór jeszcze nie wpadł mi w oko ale założę sie że będzie to hicior bo wygląda świetnie.:tak:
Paty moje małe do teraz ustawiało się nie z tej strony a 4d choć planoawłam wkońcu nie poszłam Nie twierdze że jeszcze sie nie wybiorę. Warunkiem będzie to czy będę miała z kim Julkę zostawić i przede wszystkim ktoś musiałby mnie zawieść bo w tak ruchliwe tereny jeszcze sie samochodem sama nie wybieram
Anna ajra przy Julce używałam serii bambino teraz też będę co najwyżej do kompieli oilatum
Ania 31 przykro mi z powodu taty. Oby wszystko jeszcze było dobrze. trzymaj sie mocno.
Kropecka Patrysia wy to macie przekopy . Mnie też od czasu do czasu biodra nawalaja od czasu do czasu kolano daje znać ( sypię sie kurka wodna:dry:) ale takich boli o jakich piszecie to jeszcze nie miałam:no:
 
Halo witam!!!
Ciesze sie ze jeszcze wszystkie tu klikacie i ze jakos sie trzymacie...ja sczerze powiem...koszmar!!!!bylm dwie doby w szpitalu bo niestety niewiezieli co z tymi plamieniami...ale teraz znowu powiedzieli ze to tak musi poprostu byc! ja mam goraczke(niewiadomo z czego), straszne bole brzucha, omdlenia....itd. staram sie wylegiwac calymi dniami ale niestety tak tez nie bardzo moge bo szukamy domku na wynajem jakiegos wiekszego i trooche latania jest;( ok juz nie bede was meczyc....pozdrawiam was bardzo bardzo....trzymajcie sie!!bede was odwiedzac jeszcze!!!!milego wieczorku papapa
 
ja tez nie spie, zrobilam troche porzadku z zabawkami wiktyora bo mial cale pudlo a przeciez swieta sie zblizaja i znow kupa nowych dojdzie :/

ale potem mi sie strasznie slabo zrobilo i musialam sie polozyc. mam takie wyrzuty sumienia ze nie moge z Wiktorem na spacer wyjsc :(
 
Hejka,
ja tez nie śpię, choć o tej porze to chyba nic dziwnego ;)
Dziecię w przedszkolu, pora do nauki. Strasznie mi się nie chce, ale mobilizuje mnie myśl, że po urodzeniu Zosi nie tyko nie będzie mi się chciało, ale i nie nie będzie czasu...
I tak w ciągłym stresie, że coś muszę...Takie życie.

Pozdrawiam was wszystkie !!!
Mnie też brzuszek twardnieje(29 tyg i 4 dni) i jakieś kolki mnie łapią. Przy wysiłku, przy spacerach...Trzeba teraz zwolnić kroku i poruszać się bardziej...majestatycznie ;)
Drugi raz juz to przechodzę, a zawsze są wątpliwości, czy to, jak boli to normalne, czy objaw czegoś niepokojącego...

Wiecie, chodzę prywatnie do gin., ale dodatkowo do przychodni publicznej, żeby mieć darmowe badania. I wiecie, co? Jak na mnie ta lekarka z przychodni patrzy ze zdumieniem/politowaniem? I pyta się, po co ja niby do niej przychodzę. Dwa razy powiedziałam jej, żeby mieć darmowe badania. Co w tym kurczę dziwnego, że chcę usługi, która mi się należy? To takie dziwne? A prywatnie chodzę, żeby mieć gwarancję dostania się na oddział. Z Julą mieliśmy okropne przejścia...Nie chcemy tego drugi raz przeżywać...

Gdzie będziecie rodzić? (sorry jeśli taki wątek już gdzieś jest:sorry2:)
Pozdrawiam :-)
 
reklama
Hej!
Wczoraj byłam u mojego gina. Czekałam na wizytę godzinę :wściekła/y:choć to gabinet prywatny wszystko przez to, że doktor umawia się co 10 -15 minut a potem ktoś jest pół godz albo i dłużej. Najbardziej szkoda było mi Piotrusia bo w domku byliśmy przed 21 i był już strasznie zmęczony:-(. Na szczęście u mnie wszystko ok, szyjka się nie skraca, Jaś waży prawie 2 kg, serduszko i inne narządy też ok:-D. Kolejna wizyta 3 grudnia.

Agawa, Cloe - cieszę się, że u Was też wszystko ok i wszystkim chorowitkom przesyłam moc pozytywnych fluidów!

Dziś mija tydzień samodzielnego spania Piotrusia na swoim tapczaniku. Ładnie już zasypia natomiast niestety w dalszym ciągu budzi się w nocy tak koło 3-4 rano i potrafi zasypiać godzinę...Dziś obudził się o 5.30 ale już nie zasnął. Mam nadzieję, że niedługo zacznie przesypiać całą noc bo nie wyobrażam sobie wstawania do dwóch maluchów...

Pozdrawiam.
 
Do góry