reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witam się i ja
Podczytuje, ale ostatnio nie mam jakoś weny na pisanie. Majka rozrabia również, a jak mówię, że niewolno to ona tym bardziej to robi. A kiedy krzyknę to ona się śmieje i dalej swoje. Normalnie czasem to nie wiem co robić. Jej ulubiona zabawa, żeby wkurzyć mamę to drapanie paznokciami po ścianie. Oczywiście robiąc to mówi nu nu uu. A jak mówię, że nie wolno i zabieram ją od ściany do konta to ta boki zrywa ze śmiechu. Więc postanowiłam nie zwracać a to uwagi i efekt tego jest taki, że ja mam całe ściany podrapane (w sypialni mam brązowe ściany więc widać każdą ryskę) a Majka nadal swoje. Po prostu ręce opadają.
 
reklama
Heloł!

No to widzę że prawie wszystkie nasze szkraby to małe rozbójniki:-DMoja Marcyśka za to uwielbia zaglądać do kosza:wściekła/y:,najpierw wrzuca tam pieluszkę a potem za nią kuka:-)A dziś zostawiłam ją w wc,bo się rozpłakała jak chciałam ja grzecznie wyprosić i co zrobiła? najpierw zapakowała kilo papieru do sedesu a potem wsadziła tam rękę-o zgrozo!!!Terrorystka z niej na całego,charakterek po tatusiu:-D
A my dzis juz po jednym spacerku,zaliczyłam rynek i zakupiłam stokrotki na balkon i mam wiosnę:tak::-DMarcysia teraz śpiocha,potem obiadek i z tatusiem pójdzie na spacerek mam nadzieję;-)

Cloe-ojej!Nie mam pojęcia jak leczą ząbki u nas takim maluszkom...Trzymam kciuki za Julcię:tak:

MOMP
-moja Marcyśka siada na nocniczku w pampersie i w rajtkach:-D,na gołą pupę nie da rady:no:Pręży się i za nic nie da się posadzić.Nie zmuszam jej specjalnie bo boje się że się zrazi do nocnika.Moja mama cały czas mnie naciska,że juz powinna korzystać z nocia,my(ja i brat) w jej wieku juz bez pieluch chodziliśmy podobno...

Przyszlirodzice-Amelka łatwą ma mowę:tak:Super!!!

Ania31-zdrówka dla chłopaków!!

Kaśkax25
-no pewnie że dasz radę!!!Trzymam kciuki,żeby M zdążył wrócić na narodziny:-D

Gosia
-zazdroszczę Ci tej konsekwencji w działaniu-ja jestem jednak słaba:-( A co do pieniążków na komunię to tak jak piszesz ja tez mam takie obawy,że nie zawsze dziecko z nich skorzysta...

Anna_ajra-warga w porządku,okazało się jak wieczorem zajrzeliśmy jej do buziaka,że ta krew to dlatego że przerwała sobie ten "języczek"(nie wiem jak to się nazywa) pomiędzy warga a szczęką.Dobrze,że zębów nie wybiła!
Jak examiny?Jak je oceniasz w skali trudności,dadzą radę?

Patrysia-no właśnie o to chodzi,że ja nie wiem ile to się teraz przeznacza na taki prezent pieniążków.Mój M juz wymyślił lunetę dla swojego chrześniaka-koszt ok.800PLN.Nie jestem jakoś specjalnie zachwycona...

Dziewczyny,zastanawiam się nad kupnem jakiejś lekkiej spacerówki dla Marcelka,bo choć muszę przyznać że jestem zadowolona z tego który mamy,tylko jest ciężki...Często Marcysia już nie chce jechać w wózku i muszę go pchać i tak sobie myślę czy to wogóle warto?

No i juz się wyspała:-p,a zatem uciekam. Ściskam Was mocniasto!!!!
 

Patrysia tys sie biedaku nacierpiala z tym zebem, mam nadzieje ze juz wszystko ok.

no tak teraz juz ok ale jeszcze czasem boli troche chyba dlatego ze sie zrasta ta dziura a raczej dziurzysko :eek:
Hej!
My już po jednym spacerku. Teraz chłopaki siedzą chwilę przed TV i oglądają "Autka" potem drugie danie i znów na dwór:tak:. U nas dziś prawie lato:-)
Patrysia - to się namęczyłaś z tym zębem, współczuję... Podczas pobytu u rodziców też odwiedziłam stomatologa ale na szczęście skończyło się na jednym małym wypełnieniu a tak się bałam, że przez tak długie karmienie czeka mnie stomatologiczny maraton:tak: Piotruś też dzielnie zasiadł na fotelu ale na razie wszystko ok:-)
no to brawa dla Piotrka :-D
Witam
My po wizycie u lekarza Kuba w nocy znów nam sie zacisnął siedzielismy przy nim na zmiane z M a rano zarejestrowałam do lekarza i pojechałam z 3 dzieci Bartek najzdrowszy bo tylko katar Kacper dostał antybiotyk Kuba tez ale nie wiem czy na to jego zaciskanie dobry pomysł zawsze mam ten sam dylemat dać czy nie:no:
zdrowka zycze znow sie zaczyna chorownaie :baffled:
Witam się :-)po krótkiej nieobecności :tak:Ciepło było więc cały czas siedzieliśmy na dworze Teraz pada:baffled: niestety zaraz uciekam po Julkę Oliwek cały czas śpi

Julka ma dziurę z zębie której do tej pory nie dała sobie zablombować teraz ząbek boli dentystka proponuje borowanie pod znieczuleniem :baffled:nie wyobrażam sobie tego Orientujecie się jak u was leczą ząby małym dzieciom?
ja nie mam pojecia ale mysle ze skoro denstystka zaproponowalo cos takiego to bedzie wiedziala jak sobie poradzic :tak:
Heloł!

No to widzę że prawie wszystkie nasze szkraby to małe rozbójniki:-DMoja Marcyśka za to uwielbia zaglądać do kosza:wściekła/y:,najpierw wrzuca tam pieluszkę a potem za nią kuka:-)A dziś zostawiłam ją w wc,bo się rozpłakała jak chciałam ja grzecznie wyprosić i co zrobiła? najpierw zapakowała kilo papieru do sedesu a potem wsadziła tam rękę-o zgrozo!!!Terrorystka z niej na całego,charakterek po tatusiu:-D
A my dzis juz po jednym spacerku,zaliczyłam rynek i zakupiłam stokrotki na balkon i mam wiosnę:tak::-DMarcysia teraz śpiocha,potem obiadek i z tatusiem pójdzie na spacerek mam nadzieję;-)

Patrysia-no właśnie o to chodzi,że ja nie wiem ile to się teraz przeznacza na taki prezent pieniążków.Mój M juz wymyślił lunetę dla swojego chrześniaka-koszt ok.800PLN.Nie jestem jakoś specjalnie zachwycona...

Dziewczyny,zastanawiam się nad kupnem jakiejś lekkiej spacerówki dla Marcelka,bo choć muszę przyznać że jestem zadowolona z tego który mamy,tylko jest ciężki...Często Marcysia już nie chce jechać w wózku i muszę go pchać i tak sobie myślę czy to wogóle warto?

No i juz się wyspała:-p,a zatem uciekam. Ściskam Was mocniasto!!!!
a to Ci Marcysia :-D:-D rozbojnik maly ;-)
luneta fajny prezent taki wyjatkowy :tak:i rzadko spotykany :tak:
a co do wozka to nie wiem jezeli nie chce Ci siedziec w nim to po co bedziesz kupowala zeby Ci stal tylko niepotzrebnie lepeij zamiast wozka kup jej co innego :tak:
 
Zytka ty mnie nawet nie strasz ze nie zdazy:baffled::baffled:Ma wrocic koniec czerwca ewentualnie w lipcu termin na sierpien takze postaram sie wyrobic:-D
 
Patrysia nie martw sie, mam tendencje do przechodzenia terminow:-DNigdy nie urodzilam przed terminem. Takze bede trzymac:tak:
 
Witam sie i ja.Nie nadrobie- nie ma takiej opcji-wybaczcie.:sorry:

Mamcia własnie dziś rano poleciala do PL buuuu zle mi...:-(ale nie pocieszajcie mnie, bo sie rozrycze na nowo ;-) Martyna wczoraj wyła pół wieczoru i dzs rano znów. Ehh- dobrze,ze Niki jeszcze az tak nie kuma-chociaz chodzi od rana po domu i wola"baba" Mówie Wam - miesiąc z mama to bardzo duzo a zarazem mignęlo jak pare dni. Starałam sie zeby mamcia zobaczyła troszke Irlandii, no ale czasem dysponowalismy jedynie w weekendy... i wtedy juz niezaleznie od pogody jechalismy sobie gdzies Wkleje pare fotek na tajnym.:tak:
Wyobrazcie sobie,ze dzis zadzwonila pani z Martysi szkoły,zebym przyszla po nia wczesniej, bo się zle czuje poszłam.... to chyba raczej nerwy jakies i smutek z powodu odjazdu tej babci no chyba,ze cos ją" bierze" i taki zbieg okolicznosci tylko. Zobaczymy....
Takze pobyt zaliczyc mozna do bardzo udanych:tak:

Widze ,ze na tapecie nasze grzeczne zachowania dzieci....o zgrozo- nie mam sie czym pochwalic w sumie:eek: Mama moja mowi,ze jakby Niki ze 3 osoby pilnowały to moze dałyby rade :-D:sorry:

Zytka moga sobie z Niki raczki podac:tak:.Toaleta i kosz to ulubione miejsca mojej małej.Az glupio to pisac,ale taka prawda.Reka nie raz jzu byla w toalecie teraz zamykamy drzwi na klucz. Do kosza wrzuciła niedawno pilota od telewizora- przeszuklaismy cały dom.... Szafki w kuchni to mały pikus dla Niki... a jakie nwery swoje do tego:eek: Jest najkochnasza jak spi :-D:-D

przyszlirodzice doczytałam o "chorobie" Twojej Amelci... przykro mi bardzo jednak wierze, ze stach ma wielkie oczy i ze wszytsko skonczy sie pomyslnie.duzo siły dla Ciebie;-)

kaskax25 no czesc kochana.A jednak jedzie małzowinka :tak: Dasz rade- jak to mówią- dzwigniesz to :-) Oby zdazył na narodziny :eek: No i przeczytałam tez, ze Mateuszek wcale nie mial zapalenia płuc- całe szczescie. Buziale wielkie dla Was... i Miłoszka podrap :tak:Fajne imie :-)I daj znak jakie sa wyniki konkursu.

patrysia laska z Ciebie to uhhh. Tak bez wazeliny pisze :-D A co do dentysty- to na sama wymiane tej nazwy mam ciary na plecach- boje sie tak ze wrrrrr Jednak ' dzwignelas to" zuch dziewczynka.

lileczka kobieto kochana. Niepismmienna byłam, bo .... chłonęlam mamcie:sorry: Poza tym tylko jak NIki spi moge cokolwiek zrobic... No ale to mnie nie zniecheca co do kolejnego dzieciatka :-D:-DPozdrawiam

moniamonis dziekuje za pamiec o mnie:zawstydzona/y: I za wyrozumiałosc :-)I usprawiedliwienie:-) Dobra dziewczynka z Ciebie :-D Chyba Ci się małe malowanie szykuje:sorry:

Ania31 tylko zdrówka pozostaje mi zyczyc.Ale Bartus smara w chusteczke juz sam- to pol biedy :tak: No i mowi Ci " Ania" jak milusio:-)

rekinasia sąsiadka bomba :eek:pociesz sie tym,ze zawsze sie taka znajdzie i wszedzie :sorry:cos Cie nie czytałam dawno ...Moj chrzesniak zdawał wlasnie egzaminy gimnazjalne- ciekawam wyników.No ale jak po ciociuni to sie nie ma czego obawiac zdał na pewno :cool2:No i zazdroszcze troszke majowki:-p

Gosia78 bravoooo za wytrwałosc w dazeniu do celu- to wazne jest. Ehhh- teraz bedzie juz tylko lepiej i z kazda kolejna nocka przespisz wiecej :tak: Powodzenia

dawna cloe tez Ci nie podpowiem nic odnosnie leczenia zebów u takich maluszków.Ale borowanie pod znieczuleniem :eek: Matyski nawet sobie tam nie wyobrazam a co dopiero 3-letnie dzieciatko :sorry: daj znac jaką decyzje podjęłas.Powodzenia;-) A no i napisz czy dalas rade mrówkom:eek:

MOMP wysiedziane niewysiedziane i tak bravo Moze i ja zaczne probowac sadzac Niki w sumie siusiu to niebardzo wiem kiedy ,ale kupke to zawsze wiem kiedy zaczyna robic moze by wtedy nocniczek zaproponowac.Musze to wprowadzic w zycie:-).Tylko najpierw trzeba nocnczek kupic:-D:-D

pamietam jak Martysia była malutka i kupilismy jej taki grajacy- tzn. jak dziecko nasiusialo albo zrobiło kupke to nocniczek grał jakąs tam melodie a Martyska miała radosc.Tyle tylko,ze jak sie umyło ten nocnik to trzeba było za kazdym razem wytrzec do sucha, bo kropelka wody a on grał i grał w nieskonczonosc:-D

Kluska a jak u Was? jeli znalazłabyc choc moment- wskocz napisz o co slychac;-)


kropecka ja to Cie caly czas podziwiam z ta budową :eek:My nawet nie zaczelismy a juz jestem przerazona tym co ewentualnie przede mną.... biurokracją przede wszytkim:sorry: Jaką to trzeba mniec cierpliwosc anielską i w ogole.Teraz na wakacje jak polecimy to mamy zamiar ogrodzic narazie ten kawaleczek ziemi który nasz:-) A potem.... zobaczymy...plany sa ogromne- jak z wykonaniem- pojecia nie mam.Nadzieje tylko.....:-D:-D


ulenka, agava, Myszaaa pozdrawaim Was niemniej cieplutko:zawstydzona/y:

Jeli kogos pominełam tym bardziej serdecznie sciskam:tak:

Jaki post :szok: mam nadzieje,ze mnie nie wykopią za to:eek::rofl2::-D


yyyy Syneczki2 o Tobie zapomniałam:szok::szok: jak mogłam:zawstydzona/y: bije się w piers i o wybaczenie prosze:zawstydzona/y: A to chyba dlatego,ze tez jakoś ostatnio wiosne poczułaś i wcale Cię tu nie ma :eek: Czy mi sie tylko tak wydaje:-p Buziale ogromniaste.
Jaka gafa :zawstydzona/y::-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja.Nie nadrobie- nie ma takiej opcji-wybaczcie.:sorry:

Mamcia własnie dziś rano poleciala do PL buuuu zle mi...:-(ale nie pocieszajcie mnie, bo sie rozrycze na nowo ;-) Martyna wczoraj wyła pół wieczoru i dzs rano znów. Ehh- dobrze,ze Niki jeszcze az tak nie kuma-chociaz chodzi od rana po domu i wola"baba" Mówie Wam - miesiąc z mama to bardzo duzo a zarazem mignęlo jak pare dni. Starałam sie zeby mamcia zobaczyła troszke Irlandii, no ale czasem dysponowalismy jedynie w weekendy... i wtedy juz niezaleznie od pogody jechalismy sobie gdzies Wkleje pare fotek na tajnym.:tak:
Wyobrazcie sobie,ze dzis zadzwonila pani z Martysi szkoły,zebym przyszla po nia wczesniej, bo się zle czuje poszłam.... to chyba raczej nerwy jakies i smutek z powodu odjazdu tej babci no chyba,ze cos ją" bierze" i taki zbieg okolicznosci tylko. Zobaczymy....
Takze pobyt zaliczyc mozna do bardzo udanych:tak:

Widze ,ze na tapecie nasze grzeczne zachowania dzieci....o zgrozo- nie mam sie czym pochwalic w sumie:eek: Mama moja mowi,ze jakby Niki ze 3 osoby pilnowały to moze dałyby rade :-D:sorry:



patrysia laska z Ciebie to uhhh. Tak bez wazeliny pisze :-D A co do dentysty- to na sama wymiane tej nazwy mam ciary na plecach- boje sie tak ze wrrrrr Jednak ' dzwignelas to" zuch dziewczynka.
to fajnie ze pobyt mamy byl udany no i nie dziwie sie ze dziewczynki za nia tesknia bo co babcia to babcia :tak:
a kiedy teraz do Was przyjezdza??
 
reklama
Witam:-) U nas znów słońce:-) ale fajnie:tak: wczoraj było beznadziejnie ponuro dziś pojadę z dziewczynami na duży plac zabaw Niech się wyszaleją:tak:
Margaritta nie dziwię się że wam smutnio Kiedy mama znów was odwiedzi?

Co do mrówek wieczorem spryskaam rajdem rano odkurzyłm i zmył podłogę i poki co spokój zobaczymy jak długo pod domem kilka mrowiskjest więc może to kwestia czasu gdy znów wejdą:crazy:

Co do nocnikowania jeszcze tego nie robie ale lada moment zacznę poczekam aż będzie jeszcze cieplej by mi dziecię po dworze w samych majtkach biegało
Julka przestała całkiem używać pampersów jak miała rok i osiem m-cy liczę że z Olwką bedzie podobnie Ja równiez szybko nauczyłam się korzystać z nocnika Podobno gdy nauczyłam się chodzić biegałam już bez pieluchy :eek:

A co do zęba Julki jestem na etapie obdzwaniania wszystkich stomatologów i pytam sie o konkretne rozwiązanie Z jednym już się umówiłam zobaczymy co to będzie:baffled:
 
Do góry