Lutowki-Marcowki 2010 z Warszawy

[meganne]

moja kolezanka miala cesarke na inflanckiej i byla zadowolona z opieki
ja bede rodzic na karowej i mam nadzieje ze mnie nie odesla... mam stamstad lekarza prowadzacego jest ordynatorką patologii ciaży i powiedziała ze da mi skierowanie do szpitala zeby nie odesłali....myslicie ze nie musze szukac w takim razie innego szpitala?
termin mam na 19 kwietnia :-)

wiesz co nie wiem czy to gwarantuje ci to że cię nie odeślą... w sumie mogą Cie nawet na siłę przyjąc ale jak na serio miejsca nie będzie to chciałabyś rodzic na korytarzu?
w razie co warto przygotowac sobie plan awaryjny... zresztą jak nie będzie miejsc to z IP powinni dzwonic i pytac gdzie wolne miejsce i tam cie odeślą głowa do góry źle nie będzie

 

[kpi23]

dziewczyny, jakoś damy radę
teraz to i tak luksus, nie to co było jak my się rodziłyśmy ....

 

[olcikm]

Witam przyszłe Mamy!
Mam na imię Olga i termin na 14.03, aczkolwiek synek spieszy się na świat i pewnie termin ulegnie zmianie. Czas najwyższy wybrać już szpital, zwłaszcza, że planuję poród z położną, chyba za bardzo się boję, żeby rodzić bez niej. Zastanawiam się nad dwoma szpitalami Madalińskiego i Starynkiewicza. Widziałam w jednym i drugim salę porodową i tu znacząca przewaga Madalińskiego o którym jest bardzo dużo opini w sieci a czy słyszałyście coś o Starynkiewicza, zwłaszcza o opiece nad noworodkiem? Będę wdzięczna za opinie.

 

[meganne]

Witam przyszłe Mamy!
Mam na imię Olga i termin na 14.03, aczkolwiek synek spieszy się na świat i pewnie termin ulegnie zmianie. Czas najwyższy wybrać już szpital, zwłaszcza, że planuję poród z położną, chyba za bardzo się boję, żeby rodzić bez niej. Zastanawiam się nad dwoma szpitalami Madalińskiego i Starynkiewicza. Widziałam w jednym i drugim salę porodową i tu znacząca przewaga Madalińskiego o którym jest bardzo dużo opini w sieci a czy słyszałyście coś o Starynkiewicza, zwłaszcza o opiece nad noworodkiem? Będę wdzięczna za opinie.

Witaj Olga
co do położnej to tak czy inaczej ( nawet jak swojej nie opłacisz) to rodzisz z położną, inaczej być nie może. No, ale jeśli da ci to komfort psychiczny to się z jakąś umów ( tylko nie wiem czy teraz dasz radę , bo położne trzeba zamawiac sobie duuużo wcześniej).
Co do starynkiewicza koleżanka mi ostatnio dobrze o nim mówiła... rodziła tam jakieś pół roku temu i była zadowolona zarówno z porodu jak i później z opieki noworodkowej, ale więcej szczegółów nie znam...

 

[karlika_]

Jestem trochę podłamana. Odwiedziłam szpitale praski i bródnowski, po mojej stronie Wisły. Jakoś nie przemawiają do mnie tamtejsze warunki. W bródnowskim te boksy i brak możliwości umówienia się z położną. Pozatym włączyła mi się panika i coraz bardziej boję się porodu . Chyba pojadę na Solec zobaczyć co i jak.

 

[aisak.s]

Cześć Koleżanki,
Mam zamiar rodzić na Inflandzkiej. Ponieważ to mój pierwszy raz kompletnie nie wiem jak się zorganizować. Możecie polecić mi jakąś dobrą położną? Chciałabym mieć wsparcie przez cały czas. Co w wypadku gdy będzie miała dyżur? Jeżeli możecie to napiszcie proszę jaki to w ogóle jest koszt?
Bardzo proszę o pomoc

 

[meganne]

Cześć Koleżanki,
Mam zamiar rodzić na Inflandzkiej. Ponieważ to mój pierwszy raz kompletnie nie wiem jak się zorganizować. Możecie polecić mi jakąś dobrą położną? Chciałabym mieć wsparcie przez cały czas. Co w wypadku gdy będzie miała dyżur? Jeżeli możecie to napiszcie proszę jaki to w ogóle jest koszt?
Bardzo proszę o pomoc

kochana ja też rodzę na Inflandzkiej,
z tego co wiem na chwile obecną nie ma możliwości umówienia się z położną... chyba że będziesz chodzisz tam do szkoły rodzenia i z zagadasz dobrze z babeczkami. a położna tak czy inaczej przy Tobie będzie więc nic się nie bój... nikt Cie samej na cały poród nie zostawi:-)
zawsze też możesz zabrać osobę towarzyszącą na poród..... będziesz miała wsparcie - poród rodzinny jest bezpłatny, chyba że chcesz prywatną salę na bloku A to koszt jest 500 zł dla chodzących do szkółki i 600 dla reszty

 

[Anulcia79]

Witam przyszłe mamy!
Ja mam termin na koniec marca i wybrałam Madalińskiego mimo to, ze jest w sumie daleko od mojego domu.
Chodziłam tam do szkoły rodzenia no i też dlatego będę miała prawo przyjęcia w pierwszej kolejności.

Nie mam zamiaru płacić za dodatkowe wsparcie bo w sumie należy to do ich obowiązków zeby doradzić przyszłej mamie oczywiście jak zada się konkretne pytanie.
Szpital nastawiony jest na karmienie piersią od samego początku - ponoc przymuszajna nawet jak matki n ie chca karmic.

W szpitalu jest też poradnia laktacyjna.
Sale porodowe sa jednoosobowe i albo z wanna albo z prysznicem. Poporodowe sale są 1 i 2 osobow ale juz nie pamietam ile wazne ze jest łazienka i nie trzeba chodzić na hall by dojsc do łazienki.
Poonadto szpital jest remontowany cały czas.

Wszyscy tylko patrza na kaskę ale ja nie mam zamiaru dawać w łapę bo po pierwsze nie umiem a po drugie i tak płacimy składki.
Musze miec jedynie przygotowane pieniadze na znieczulenie ZO w kręgosłup 700 zł. płatne po wykonaniu po porodzie.

Połozna kosztuje ok 1200 zł ale w sumie to są 2 położne bo nie wiadomo czy poród nie rozciagnie sie na 24 godziny a przeciez jedna polozna nie bedzie z nami nocowala. Piszę tak informacyjnie bo ja nie opłacam połoznej.Bo przy porodzie i tak jest połozna.

Pozdrawiam i moze npisze też jakaś dziwczyna, która chce rodzić na Madalińskiego;-)

 

[Stopi69]

witam
ja tak jak ty mam termin na luty i też zamierzam rodzic na Inflandzkiej....
łażąc po szpitalu słyszałam różne opinie od pacjentek, jedne są zachwycone inne wręcz przeciwnie.... mimo wszystko ja jestem zdecydowana na ten szpital. mieliśmy z narzeczonym rodzic na A, ale jeszcze jeszcze do końca nie jestem przekonana. chciałabym się dowiedziec od w miare świerzej mamy z Inflandzkiej jak to z rodzinnymi na bloku B wygląda teraz......
a z lekarza jestem baaaaardzo zadowolona.....

Ja rodzilam na bloku B i nie zaluje ,ze rodzilam na nim . Polozna nie byla jakas rewelacyjna.. wrecz jakby chciala isc juz do domu, a dopeior przyszla na zmiane. Za to lekarz stawial ja na bacznosc Mi lekarz prowadzacy z tego szpiatala polecil blok B, cytuje jego slowa : "przynajmniej tam polozne nie maja netu i nie siedza na nim,tylko do pacjentek chodza" Nie wiem ile w tym prawdy, ale to jego slowa :-) Dla mnie sale na A wydaja sie strasznie male i przytlaczajace - ale to moja opinia :-) Na B lozka sa przedzielone scianami , ale caly czas ktos sie tam kreci - lekarz, polozna i kontroluja. Tylko jest maly problem, bo z bloku B moga wyprosic meza od razu z marszu.. zalezy od lekarza... Przy mnie tak dziewczyna juz z duzym rozwarciem zmieniala blok porodowy, bo chciala rodzic z mezem.
A nastepnego dnia na innej zmianie, nie bylo juz z tym problemu. no i przygotowac sie na to,ze wsyztsko sie bardzo dobrze slyszy...
Moj prod, mimo iz mialam caly indukowany i bolalo strasznie chyba najmilej wspominam w sumie z 2tyg pobytu w tym szpitalu... przed i po juz skomentowalam.

AISALK. polozna mozesz umowic bez problemu - sa dwa sposoby 1. daja do siebie kontak na szkole rodzenia, 2. idziesz do szpitala , wchodzisz na oddzial (tam mozna wejsc bez problemu) i mowisz, ze potrzebujesz polozna. Wiem, ze w lipcu braly po 500zl jak byl ich dyzur, a jak mialy byc po dyzuze to 1000zl

Mam nadzieje,ze bedziecie mialy lepsze doswiadczenia z tym szpitalem... Wiem,ze od wrzesnia rozbili zmiane pielegniarek, na kotre bylo strasznie duzo skarg. A to duzy plus!! :-)

 

[bolszyk]

hej dziewuszki

wtrace sie do rozmowy

Paula -niestety bez wzgledu na to czyj podpis sie ma na skierownaiu zawsze istnieje ryzyko odmowy przez szpital jesli fizycznie nie beda mieli miejsca. chyba,ze masz tel do swojej lekarki i mozesz w takiej chwili dzwonic i ona zainterweniuje.ale to juz wiadomo jakie trzeba by miec uklady

ktos pytal o starynkiewicza. ja slyszalam wiele dobrego. moja kumpela 3razy pod rzad tam rodzila i widzialam jak zajmowali sie nia i maluchami.poprostu super

pozdrawiam i zycze szczesliwych rozwiazan. widze,ze juz wkrotce kazda