Luty 2013

[smoniczka]

Ja sobie zrobiłam krótką drzemkę a zaraz idziemy do teściowej na obiad:-) (jak ja uwielbiam proszone obiadki)

Od wczoraj wieczora strasznie mi brzuch twardniej:-( jak leżę jest w miarę ok, ale jak tylko wstaje na siku to skała. Dobrze, że jutro wizyta.

Kwasi się śnił Kasiulec a mi Agaod :-)

 

[agisan_75]

Patik. A może te mdłości to tak na poród? Współczuję, bo obiadek brzmi pysznie.

Paol1nka. Chłop właśnie poszedł poprawiać zakupy. Ciekawe co tym razem pominie. Huhu

U nas zapiekanka a'la lasagne.

Właśnie uprałam materiałowe części tego przewijaka montowanego do ściany. Rzeczywiście to jest kaaawał 'mebla'! Dobrze, że na ścianie jest miejsce, bo na podłodze już brak

Trzymajcie się dzielnie niedzielnie!

 

[annaroksana]

Jestem usnęłam o 11 i obudziłam się:-( właśnie ale z bólu bo cały czas te skurcze i napięty brzuch aż boli piasek w oczach a tu spać nie idzie. Ale te skurcze takie bylejakie tylko ściskają brzuch. Nospę brałam ale nic to nie dało.
Gosiu ja mam szew więc muszą się z nim kosultować ale go nie ma w weekendy. Niedobrze mi wogóle ale muszę iść coś zjeść.
​Martik witamy!!!

 

[martuszka5]

Zanetka, dzieki, jakoś przeżyłam noc i było lepiej niz poprzednio (chociaż jedna pani strasznie tu chrapie)

Gosia- nie, u mnie nie przemroziło hahahaha

Tez czekam na relację Belli, ale ona pewnie teraz zajęta Księzniczką

Ale mi się tortu chce, i ptasiego mleczka i pączków! A jutro rano powtarzam glukozę, więc nie powinnam raczej słodkim sie opychac:-(

 

[patik80]

martuszka - moze stoperki do uszu pomoga???
Agisan - jakas dziwna jestem, głód przyszedł i przestało mi śmierdzieć i zjadłam hehe teraz leżę i dycham
nadika - nie znikaj nam bo sie martwimy!
martika - dobrze ze znowu jestes z nami

 

[Ania1973G]

Zebrałam się w sobie i napisałam plan porodu.

Tu ściąga co powinien zawierać taki kreator planu porodu tylko wypisać wydrukować i z głowy

http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html

Jedynie z położną się umówię ze szpitala w którym chce rodzic i go omówię na ile jest realny.

Jeden kroczek bliżej he he jedynie trobą nie spakowana jeszcze

 

[marta-l]

martuszka ja miałam komfortową kozetkę na korytarzu, odsłoniętą małym parawanem więc wyobraźcie sobie jak cudownie spałam. Położne zgasiły światło o 00:30 ale zasnęłam dopiero po 4. O 5:20 już zaczęły latać. Za to wczoraj spałam jak zabita we własnym łóżeczku.

 

[agisan_75]

Marta. Boszz!!! Co to za warunki?! Dobrze, że już jesteś w domu.

Martuszka. Ja się z domu bez stoperów nie ruszam!!! Chociaż jak ktoś porządnie chrapie to aż tak baaardzo nie pomoże, ale zawsze coś.

Patik. Ja tak mam zawsze z gulaszem Na etapie gotowania mi śmierdzi, a potem jak już leży na talerzu to się nim zajadam...

 

[Gosia B.]

annaroksana ile piłaś lucozady jak byłaś na glukozie?

 

[domikcw]

BELLA serdeczne gratulacje!!! ale się cieszę zdrówka dla Was.

oj jak mi się mysza w brzuchu przegina, wygina i nie wiem co jeszcze.... boli. i siusiu mi się ciągle chce od tego wiercenia....

doczytam Was jutro:*