Maj 2011

[jolek27]

Gagulec czyżby Cię Jaipur dziś tak mocno ode mnie wyściskała że sobie o nas przypomniałaś??? Wpadaj choć czasem i nie zapominaj o nas bo my o Tobie nie zapominamy!

Wpadłam powiedzieć dobranoc. Idę się myć i do wyrka bo rano wczesna pobudka, badania muszę iść zrobić. Przy okazji chcę Igorowi morfologię zrobić bo niepokoją mnie jego podkrążone oczy. Aż się boję co to jutro będzie się działo.

 

[styna26]

Gag no nareszcie my tu czekamy :-) Witaj spowrotem

 

[madzik_k]

Gag, no jesteś wreszcie! Pisz szybko co u Was
Styna, super że z synusiem wszystko ok i że miałaś takie dokładne usg. Zawsze człowiek spokojniejszy jak wszystko dokładnie obejrzą
Jolek, a czym Cię Igi tak wczoraj zdenerwował?
Maja, wspaniale, że Polcia taka zadowolona Kiedy teraz ją zaprowadzisz?

U nas nic ciekawego, jakoś się kręci powoli

 

[lepidoptera]

Witajcie Babki,
dziś wracam do żywych, głowa wreszcie mnie nie boli, na oczy moge patrzeć, reszta minie.

styna - super, że tak dokładnie sie Tobą zajęli.
gag - witaj z powrotem. Napisz co u Ciebie i Stasia.
basiek - był moment, że czytałam, bo czytałam, ale ogólnie mnie wciągnęła.
persefona - operacja męża udana?? trzymaj sie dzielnie, dasz radę!

 

[basiekkk]

Witojcie

Styna super, że przebadali maluszka wzdłuż i wszerz.
Majeczko o widzisz jak super tak sądziłam, że się Poli spodoba. Dzisiaj chyba mąż już przyjeżdża to pewnie do nas nie zajrzysz;-), Udanego wieczoru kochana
Gagusia jak super, że jesteś, pisz u nas jak najczęściej, my tu myślałyśmy o Tobie. Co u Ciebie i Stasia?
Persefona współczuję mdłości kochana, a jak mąż się czuje? Wiadomo już kiedy wyjdzie ze szpitala?
Jolek kciuki za badanie i za wyniki zaciśnięte, mam nadzieję, że Iguś dzielnie zniesie pobieranie krwi.

Udanego dnia

 

[Futrzaczek]

Hej kochane )

wczoraj jak zniknęłam pospałam sobie 1,5 godz , potem z Filiśkiem poszliśmy do sąsiadów , a wieczorem na zakupy i do dentysty D jechał a My w aucie cierpliwie oglądaliśmy książeczki.

Dziś już poćwiczyłam , obiadek zrobiłam ,a teraz chyba lecę jeszcze po kawkę.

Gag- super że jesteś :* pisz co tam u Was :*
Joluś- a co takiego Iguś nawywijał ? daj znac koniecznie jak po badaniach
Styna- super że chłopaka tak przebadali ) ale cieszysz się co? a mąż to już w ogóle ??? )))
Maja- mam nadzieję że mężuś dotarł do domciu ) czekamy na Ciebie
Aina- i jak tam kochana w domku w Zamościu ?
Persefona- trzymam za Was kciuki :*

 

[styna26]

Hej lasencje:-) Mała zasypia to mam chwilę.
Futrzaczku moim marzeniem była parka od zawsze, więc nie mogę powiedzieć że się nie cieszę, ale z córki też bym się cieszyła. Mąż zachwycony ale jemu akurat było obojętne zupełnie byle małe stópki były Teraz stwierdził że będzie mógł kupować męskie zabawki takie jakich nie było jak on był mały i testować zanim da małemu Mąż tylko się przeraził jak wychodziliśmy z domu i powiedział że mam się nie napalać bo jest dziewczyna on to czuje a ja mu że skoro tak to do trzech razy sztuka
Jolek aniołek Igi cię wkurzył?? No co ty?? Daj znać jak badania.
Maja tylko się nie przemęczaj kochana przy tym witaniu za bardzo

 

[Futrzaczek]

zmykam :* do wieczorka :*

 

[poziomki]

Maja GRATULACJE!!
Persefona niestety trodne dobrego poczatki;-) trzymam &&& za szybki powrot meza do domku
Jolus jeszcze nie znam dokladnego terminu Tutaj robi sie nawet jedno tylko na poczatku.
Zbadaj jeszcze mocz bo podkrazone oczy od nerek moga byc
Lepi zdrowka,zdrowka,zdrowka
Gag fajnie ze jestes
Styna musisz sie wybrac na meskie zakupy kurcze ja jeszcze nic a nic nie mam
Wszystko po dziewczynkach sprzedalam

 

[jolek27]

jestem.... humor mam do DOOPY! Właśnie przejrzałam w necie moje wyniki badań. Nie jest dobrze! Jeśli lekarka potwierdzi moje przypuszczenia to będę na lekach do końca życia!!! Ryczeć mi się chce.
Poziomka dzięki dzięki dałam ciała bo mogłam mocz zanieść od razu rano. Pomyślałam o tym,że jak będę szła do lekarza i odebrać wyniki to mocz zaniosę i widzę ty mi też o moczu piszesz. Igi też ma jakieś odchylenia więc chcę zrobić już wszystkie badania i wtedy iść do lekarza.
Ogólnie dzieć był dzielny rano, tylko przy jego tłuściutkich łapkach żył nie widać, próbowały się podkuć ale Igi się wiercił więc zostało pobieranie z palucha.

Co Igi wczoraj nawywijał...Cały dzień pięknie biegał i wołał na nocnik, w którymś momencie posikał się w spodnie.Cierpliwie to zniosłam ściągnęłam mokre portki kazałam iść do pokoju przemyśleć to co zrobił.Przepłukałam obsikane gacie wychodzę z łazienki a ten zaszczał pół pokoju!! Normalnie myślałam że wyjdę z siebie!!! Posadziłam na nocnik, siedział kilka dobrych minut a potem wsadziłam do łóżeczka i tam siedział aż zasnął!!!