Maj 2013 :):)

[aniaczek]

Addison na Twoim miejscu też bym odwiedziła lekarza szybciej z tym pęcherzem, chociaż rodzinnego.

Nia dzieciaki czasami więcej wiedzą niż nam się wydaje, to małe cwaniaki

 

[addison]

Jeżeli jutro też będzie tak kiepsko z tym pęcherzem to wybiorę się jak najszybciej, albo chociaż przedzwonię. Co do komputerów, to niby szefowa mówi, że mnie chce oszczędzać ale to tylko miało miejsce w pierwszym tygodniu kiedy się dowiedziała, że jestem w ciąży Chociaż nie mogę narzekać, bo zawsze mogła mnie zwolnić

 

[Mdła]

Moja mala ma 5 lat.Nie mielismy wyjscia z informacja o dzidziusiu bo strasznie naciskala na rodzenstwo.Wiec na razie jej obiecalismy,ze braciszek lub siostrzyczka sie pojawi.Ale trzeba jeszcze dluuugo czekac...No i oczywiscie kwestia podnoszenia na rece itp-bo to straszna przylepa.I dzisiaj zaczela zadawac pytania.I rysowalysmy obraski jak mama i tata sie kochaja.Jak mamie rosnie duzy brzuszek.A pozniej rodzi sie dzidzius.Ale nie da sie z nim bawic bo ciagle spi i ewentualnie placze :-)

Nie przejmujcie sie tak kilogramami!Ja na poczatku pierwszej ciazy przybieralam w zawrotnym tepie.Pozniej zwolnilam i wage na koniec mialam prawidlowa.Nie idealna-ale slodycze moglam wpierniczac przez caly dzien :-) Staralam sie ograniczac...ale nie zawsze wychodzilo Teraz jest lepiej.Mam ochot glownie na owoce egzotyczne.Granaty,pomelo,pomarancze,kiwi itd.Poza tym jablka i twarrrde gruszki.Lepiej niz dmuchany ryz w czekoladzie(od 5 lat nie tknelam ;-))

 

[citrus]

Zapominajka, póki co wydaje mi się fajna. Chociaż to może kwestia tego, że ja jestem zwolenniczką metody nie poświęcania się w stu procentach dziecku, gdzie kobieta ma czas i dla siebie i dla męża, a nie waruje od rana do nocy przy pieluchach i dostaje klapek na oczach na wszystko inne

 

[sembonzakura]

cześć kobietki, ja dziś się znowu wystraszyłam w pracy :/ nie dość że sie czuje jak walnięta prze ciężarówkę, cała obolała, zmęczona i pozbawiona energii to jeszcze dziś wydzielina zmieniła mi się prze moment na taka ciemną jakby z domieszką krwi?? Wystraszyłam się na dobre i oświadczyłam w pracy że jadę do domu się położyć. Teraz już wszystko ok ale dalej czuję się niewyobrażalnie zmęczona a o humorze nie wspomnę - jesienny dół x 3.

 

[PolaTola]

Cześć dziewczyny, ja rzadko piszę, bo ostatnio mam sporo pracy i sprzątanie mieszkania po malowaniu (bleeeeeee) ale staram się czytać forum regularnie. Myślę też że jak minie I trymestr częściej będę się udzielać - na razie mam coś takiego z tyłu głowy żeby się nie "napalać" - to pewnie zważywszy na wcześniejsze doświadczenie....

 

[sembonzakura]

PolaTola wiesz ja też jestem cała wystraszona... Tyle dziewczyn na forum straciło maluchy

 

[aniaczek]

[SUB]Dziewuszki wszystkie drżymy o nasze maleństwa, nie możemy popadać w paranoje, wiem łatwo powiedzieć... jednak te wizyty uspokajają jak się zobaczy zdrowego i podsakującego maluszka, ja się coraz bardziej boje piątku

[/SUB]

 

[Kinga28]

Wpadam na chwilke znowu mialam przytulanko z porcelana wymiekam kiedy koniec 1trymestru.

 

[biedroneczka1980]

Dobra kochane to od jutra licze tak 2 tyg czekajac na info na priv od kazdej z was co do danych do listy majowek (czesc z was widze juz wyslala - super ). Mysle ze nawet jak ktos nie jest stale przy kompie to raz na kilka dni zaglada, a sa osoby ostatnio zauwazylam na liscie ktore pojawily sie tylko kilka razy i od miesiaca np nie daja znaku.

No ja dzis troche popracowalam i chyba zaraz pojde przytulac sie z poducha