reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Sembo ja tez ostatnio "inteligentnie" zamowilam w knajpie na przystawke carpaccio (surowa wolowina) , po zjedzieniu prawie polowy (!) Zajarzylam ze nie powinnam,szok!
 
zapominajka służe moją teorią: ludzie z jakiś zabitych dechami wsi gdzieś hen na wschodzie gdzie wszyscy się znają itp wreszcie wyrwali się spod sąsiedzkiej kontroli i oceny i stwierdzili robić wszystko to czego nie mogli by zrobić w swej rodzimej wsi. Nie chce mówić broń boże że ludzie ze wsi są gorsi niż ci z miasta ale wśród tych których znam niestety taka tendencja...
 
Ej, ej, ej, jak to zawsze mawiam: nie srajcie żarem! :-DMusiałybyście mieć chyba wybitnego pecha jednego na setki tysięcy, żeby zachorować na salmonellę od surowego ciasta, albo na toksoplazmozę przez carpaccio lub tatara AKURAT W CIĄŻY. Ja bym zeżarła zarówno wszystkie wymienione, bo mam ochotę GIGANTYCZNĄ.

Tak więęęęęęęęęęęęc spoko!
 
zapominajka służe moją teorią: ludzie z jakiś zabitych dechami wsi gdzieś hen na wschodzie gdzie wszyscy się znają itp wreszcie wyrwali się spod sąsiedzkiej kontroli i oceny i stwierdzili robić wszystko to czego nie mogli by zrobić w swej rodzimej wsi. Nie chce mówić broń boże że ludzie ze wsi są gorsi niż ci z miasta ale wśród tych których znam niestety taka tendencja...


sembo, ja bym sie nie porywala na ten podzial miasto wies..
uwazam, ze jest to ugruntowane generalnie w wychowaniu, w horyzontach, w tym z jakiego domu sie wywodzisz, czy jest to dom bez tabu, otwarty, czy na odwrot..

my mamy tu takich znajomych, ona jest krawcowa, ma firme, a on co pol roku wymienia auto w salonie na nowe, bo polroczne sie juz nie nadaje, wszystko oczywiscie w leasing, ale do kosciola na polska msze regularnie co pol roku nowym autem....a co sie nagada:-D..chociaz nigdy nie slyszlam, zeby mowil ,ze to w leasing na firme, ze wszystko odlicza, ze praktycznie nie doklada ani korony:-D

ach i w ogole, co on nie opowiada:-D..
a jest bardzo miastowy..
 
Ja bym akurat nie generalizowała.
Ale faktem jest, że buractwa dookoła jest coraz więcej. Może to jakiś nowy trend w doborze naturalnym :-D

Cytryna o jedzeniu dobrze gada. Polać jej! Poluzujcie gumki dziewczyny.
 
Ostatnia edycja:
Kaja, też bym nie powiedziała, że wiele zależy od domu. U mnie w domu rodzinnym i w rodzinie w ogóle zawsze było... no, powiedzmy, że stereotypowo się podchodziło do niektórych rzeczy. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam moich rodziców i nawet lubię moją rodzinę, ale ich poglądy, wiedza i sposób myślenia jest ZUPEŁNIE różny od mojego. Moja mama, chyba trochę pod moim wpływem, zaczęła od pewnego czasu inaczej podchodzić do pewnych rzeczy i widzę, że chłonie zdroworozsądkowe myślenie, którego ja z kolei nauczyłam się od W.

Podejrzewam, że wiele też zależy od tego, czy dużo się czyta i ogląda - już tłumaczę dlaczego. Otóż chodzi o to, że podczas czytania książek, chcąc nie chcąc napotyka się na dziesiątki, jak nie setki różnych podejść do różnych kwestii - często są to różnice kulturowe, często wyznaniowe, jakiekolwiek, ale są. Nawet oglądanie seriali czy filmów otwiera umysł na odmienność (i można myśleć, że nie, a jednak...). Chociaż tak naprawdę jeśli ktoś jest troglodytą i pustostanem, rzadko się zmienia. Widzę po ludziach (na FB :D), których znam z "młodości" z widzenia. Kto zapowiadał się już wówczas na kretyna i prostaka, taki właśnie jest teraz i chyba w przyszłości niewiele się zmieni :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sembo każdy ocenia na podstawie swoich doświadczeń i swojego otoczenia. To jasne. Absolutnie to nie była atak na ciebie ;-)

A może te durności ludzkie ze strachu się biorą. Np.boję się, że ktoś powie,że jestem biedny,mało asertywny, ciapa itp.
 
Do góry