reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

choroby ząbków u dzieci mogą być spowodowane osadzaniem się mleka na nich , i nie czyszczeniem...
albo próchnica od antybiotyków.... różnie bywa..

dlatego mówię , lepiej mieć smoka w pogotowiu...
ale nie wpychać dziecku na siłe ;-) jak nie chce to nie dawać jak chce to tak... byle nie za długo i wyciągać na noc:tak:
 
reklama
Ostatnio gdy byłam u denstysty dowiedziałam się, że ogromne znaczenie ma osobniczy skład śliny. Są ludzie, którzy całe życie nie myją zębów (poważnie) i nie mają ubytków. Są tacy, którzy mają problemy od zawsze a dziura dziurę goni i trzeba wciąż łatać.

Wady zgryzu mają też podłoże genetyczne. Oczywiście wieloletnie ssanie kciuka deformuje nie tylko układ zębów ale i sam palec, tylko do tego faktycznie trzeba lat.

Nasze maluchy mają bardzo silną potrzebę ssania, co trenują przez większość swojego życia płodowego i co pozwala im przeżyć, dzięki czemu mogą ssać pierś. I tak są dzieci które nasycą się podczas karmienia i są takie, które muszą ssać więcej i faktycznie z piersi robią sobie dydka. Jest to silna potrzeba, która nie zaspokojona smoczkiem znajdzie ujście w inny sposób. Jednak smoczek kontrolować najłatwiej.

Smoczek jest wyborem najczęściej naszych dzieci. Kamci córeczka nie ma potrzeby ssania, moja miała. Jedno dziecko przesypia noce inne nie. Jedno robi jedną kupkę na dobę, inne jedną na tydzień. Dzieci się różnią a naszym zadaniem jest zapewnić wszystko czego im trzeba, tak jak trzeba.
 
U moich dziewczyn J&J się kompletnie nie sprawdził wręcz wysuszał skórę:no: Do smarowania używam balsamów a nie oliwki,a do kapieli przez przynajmniej miesiąc kapałam maluchy w zaparzonym siemieniu lnianym działa rewelacyjnie na skórkę
 
ooo nie słyszałam o kapielach w siemieniu lnianym...

no bo to zależy od skóry:-p u nas całe szczęscie było ok.. i po Bobini i po J&J:tak: a co do balsamów dla dzieci jakoś do mnie nie przemawiają;-)
 
Kamcia w siemieniu kąpie się dzieci nawet ze zdrową skórą,a po prostu ma na nią bardzo dobry wpływ więc naprawde warto.
 
Każde dziecko jest inne i innej pielęgnacji a bardziej kosmetyków potrzebuje. U mnie akurat sudocrem się sprawdził , chusteczki nawilżane jakie by nie były nigdy nie uczulały pomocna sprawa , a smoczek hmmm żyłam w nastawieniu że dziecku smoka nie podamy ale jak zaczął Szymcio dawać koncert w szpitalu i nic a nic nie pomagało z płaczem dzwoniłam do męża aby go szybko przywiózł.
 
jeszcze w kwestii kapieli to ja podpowiem, ze jak sie pojawi potoweczka, to warto do wanienki z woda maluszka wsypac 1 lyzke maki ziemniaczanej i rozmieszac to i w tym umyc bobaska, to pomaga zwalczyc potoweczke
 
Ostatnia edycja:
Oj będziemy walczyć pewnie nieraz z potówkami, krostkami, odparzeniami czy innymi pieluchowymi sprawami. I ciemieniucha, szczególnie w zimie. Nam się przypałętała ze dwa razy i nikt mi nie wmówi, że to z brudu. Taka właściwość skóry główki plus czapki zimowe i kłopot gotowy. Ale oliwka plus dobra szczotka z włosia i po problemie.

Nam sudocrem się sprawdzał super. linomag na większe sprawy. A jak już coś ostrzejszego się przypałętało przy biegunce np. to krem oilatum.
 
reklama
Oj będziemy walczyć pewnie nieraz z potówkami, krostkami, odparzeniami czy innymi pieluchowymi sprawami. I ciemieniucha, szczególnie w zimie. Nam się przypałętała ze dwa razy i nikt mi nie wmówi, że to z brudu. Taka właściwość skóry główki plus czapki zimowe i kłopot gotowy. Ale oliwka plus dobra szczotka z włosia i po problemie.

Nam sudocrem się sprawdzał super. linomag na większe sprawy. A jak już coś ostrzejszego się przypałętało przy biegunce np. to krem oilatum.

ja na ciemieniuszkę miałam "olejuszkę" oczywiści się nie przydała bo mała nie miała ciemieniuchy , ale za to kumpeli syn miał tu w Ie i jej dałam moją buteleczkę , i mówiła ze bardzo ładnie po tym mu zeszła ciemieniucha.. a miała spora bo miał gęste włosy :tak:
 
Do góry