reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe maluszki, nasze wątpliwości i radości(pielęgnacja i higiena)

styna26

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Wrzesień 2010
Postów
3 616
Miasto
BANBURY
Dziewczyny pytanie z innej beczki wiem że my tu o pieluchach, ale mam też równie ważny i kontrowersyjny temat do poruszenia mianowicie SMOCZEK, spędza mi to sen z powiek bo nie wiem czy się na niego zdecydować czy nie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Styna ja zawsze kupuję smoczek tak na zaś:tak: Gocha ssała do 7 miesiąca aż wywaliła setny i stwierdziłam że dość!! Męczyłśmy się tydzień i zapomniała. A Gabi zamiast smoczka wolała takie gryzaczki wielkości smoka,jego samego jakoś nie. Teraz też kupie smoczki ale jakoś specalnie nie ma co dzieci do nich namawiać.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
moja mała też była całkowicie bezsmoczkowa:tak: nawet w sumie nie wołała..
po karmieniu sobie leżała.. a jak płkała probowałam ja zabawić, ale smoka na siłę jej w buzi nie trzymałam...;-) a sama wypluwała... więc nie zmuszałam jej..:-D
 
pewniew za chwilę, jak to zwykle tutaj bywa, będzie za i przeciw, to sobie poczytamy, hihi :-)
Jedno jest pewne że bez smoczka da się wychować maluszka :-)

kiedyś widziałam jak laska na siłę wkładała maluszkowi smoka bo strasznie płakało...
już o mały włos nie podeszłam do Niej i sama jej go nie wcisnęłam na siłę...wrrr...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jak już wspomniałam na innym temacie mam problem w kwestii SMOCZKA, czytam dużo na ten temat i nie wiem na co się zdecydować, używać czy nie. Ponoć smoczki powodują wadę zgryzu, natomiast jak dziecko nie dostanie do ssania smoczka i ponieważ jego zmysł ssania jest ogromny zacznie ssać kciuka. Nie wiem co jest mniejszym złem.:shocked2:

a to żeby było zabawniej Vi kciuka też nie ssała wcale abslutnie:-D
wystarczyła jej pierś:-p


i jak pisałam wyżej,, jak jej coś nie pasowało a była najedzona i przebrana i wyspana, i próbowałam dać smoka a wypluwała zajmowałam ją czym innym ...(gadaniem zabawianiem wygłupami) i było po kłopocie :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry