Majóweczki 2008

[cosmolady]

Dotkass no nareszcie, nie mogłam się juz Ciebie doczekać!

 

[Dotkass]

Witaj minko ;-)

 

[Dotkass]

cosmo, już nie przesadzaj ;-)...obiecałam to jestem

 

[_WiKtOriA_]

Cześć Dziewczynki!!! Marnotrawna Dotkass powróciła;-),

witam serdecznie wszystkie bez wyjątku i te, które za mną tęskniły, pytały o mnie i chciały żebym wróciła ale także te, które ucieszyły się, że mnie nie było (tylko fizycznie, bo myślałam o Was cały czas a i informacje do mnie docierały, więc w miarę tych ważniejszych spraw jestem na bierząco) :-).

Na początek serdecznie GRATULUJĘ tym, które spodziewają się dzidziusia :-)

Miłego dnia

Hej Hej :-):-) fajnie że się odezwałaś zaglądaj do nas !! a jak tam domek już wszystko zrobiliście ? Jeśli chodzi o dzidzie machnij ręka i daj sobie spokój a się uda, trzymam kciuki. Gratuluje swojego biznesu

 

[Dotkass]

Wiktoria, żeby to było takie łatwe machnąć ręką, to silniejsze ode mnie...tymbardziej, że wokół mnie znów małe dzieci echhhhh...co do domku- w domu zawsze jest coś do zrobienia

:-), więc chyba zawsze będziemy coś tam robić, chodzi o kwestei wykończeniowe, detale ect.

co do biznesu- narazie nie ma czego gratulować, chociaż może tego, że w końcu się zdecydowaliśmy, a dokładniej mąż, bo ja bezrobotna jestem ;-)

W każdym razie, bardzo Wam dziękuję za miłe przyjęcie :-)

 

[_WiKtOriA_]

Dotkass no to na pewno jest ciężko a z każdym mc najróżniejsze myśli, ale uda się zobaczysz
Jeśli chodzi o swoją działalność to fajnie i oby się rozkręcało bo pamiętam że Twój miał trochę z tymi dojazdami daleko

 

[kwiateczek]

Dotkas witaj:-):-):-)fajnie ze sie pojawilas,mam nadzeje ze zostajesz?!!!nie znikasz!!!Czemu zabralas Amelke z przedszkola???zajmowanie zajmowaniem ale rowiesnicy to sie jej przydadza a nie tylko mamusiaja widze u nas poprawe jak Kondzio jest z dziecmino i mam czas dla siebieco do dzidzi to nie mysl tyle a samo wpadnie
czekam na foty domku;-)

 

[Dotkass]

Wiki, jesteśmy dobrej myśli, nie dopuszczamy do siebie złych...wiem, że będzie dobrze, musi być ...a dojazdy fakt, teraz R jeździ 20 km, a ja stacjonarnie z domu coś "kombinuje" ;-)

 

[Dotkass]

kwiateczek, mam trochę inne podejście do przedszkola, u nas wcale nie było lepiej...Amela się "cofnęła" a druga sprawa to kasa i przedszkole było niedaleko mojej pracy, jak zrezygnowałam to ją zabraliśmy...chcemy ją puścić na 3 dni w tygodniu, ale to jeszcze chwila...musimy się odkuć finansowo :-) jasne, że dziecko dobrze, żeby miało kontakt z rówieśnikami, ale znam też masę dzieci, które ten kontakt mają ograniczony czyli koledzy z tzw podwórka, rodzina i wcale nie rozwijają się gorzej, a wręcz przeciwnie (nie łapią złych nawyków), aczkolwiek tak jak mówisz czas dla siebie- max mi tego potrzeba, dlatego też jesteśmy w fazie poszukiwań przedszkola na 3 razy w tygodniu albo kilka godzin dziennie

 

[_WiKtOriA_]

Dotkass a nie możesz jej dać do przedszkola na 5 godzin i chyba byś dużo nie płaciła. Tylko gdzie byś chyba przedszkola nie wybrała musiała byś dowozić ?