Majóweczki 2008

[Aurelia79]

Dotkass, czasem trzeba się oczyścić, nie można wszystkiego pod dywan zamiatać. Czekam na Twoje testowanie i trzymam kciuki, bo dawno nam żadna majóweczka nie zaciążyła!

 

[Dotkass]

Aurelia, oj trzeba...ale ja to dziś myślałam, że się spakuję i pojadę do Mamy..wrrrrr...już mi przechodzi powoli...a z testowaniem jeszcze poczekam kilka dni, bo może tylko mi się spóźnia...w końcu kilka godzin o niczym nie świadczy

a i (nie)dziękuję za te kciuki, żeby nie zapeszyć

 

[iwonka2006]

Witam.Wpadłam życzyć milej niedzieli,my wybywamy do teściów,na imieniny R siostry
Dotkass a Ty wiesz co....nie zapeszamy i sie nie nastawiamy ;-)spokojnego dnia życzę:-)
Wrublik jak dzieciaczki?

 

[kwiateczek]

Witam
Dotkas trzymnam kciuki.
Ale u nas posypalo sniegiem

 

[Dotkass]

trzymajcie, trzymajcie mocno ;-) aczkolwiek (nie)dziękuję ;-)

Mamcia już pojechała do domku i już mi smutno, chociaż się już kłóciłyśmy :-(

...z R już załagodzona sytuacja...piszę teraz z placu zabaw, byliśmy na zakupach i Amela się wygłupia, a dla rodziców jest tu darmowy necik, więc korzystam...R skoczył po jakieś jedzonko

Iwonka, miłej wizyty u teściów

 

[wrublik7]

hej Dotkass kciuki zapewnione, a nerwy na wierzchu, może to pierwszy objaw buzujących hormonków(oby;-))

u nas nadal choróbsko w domu, ale już dzieciaki szaleją, Wikunię gorączka mocno złapała na wieczór, ale dziś jednej i drugiej został tylko brzydki kaszel, najgorsze że przeszło na męża, a on jak to przystało na mężczyznę przy katarze jest umierający...

 

[Dotkass]

brzuch mnie nawala na max... więc chyba nie w tym cyklu

 

[Dotkass]

Miłego wieczorku i spokojnej nocki...cały dzień nie chciało mi się jeść...zjadłam sałatkę grecką w knajpie, a teraz piekłam schab na kanapki i tak pachnie, że mam ochotę zjeść go w całości- taki ciepły właśnie jeszcze z resztkami sosiku...mniam...

 

[Dotkass]

Cześć Kochane,

U nas już cieplej na zewnątrz, ale nadal mroźno mimo wszystko, słoneczko świeci...Mamcia pojechała, już za nią tęsknię, a w ostatnich dwóch dniach miałyśmy siebie po dziurki w nosie- dziwne, ale tak już jest- co za dużo to nie zdrowo ;-)

Dziś żurek z kiełbaską będę robiła na obiadek- kurcze na samą myśl, ślinka mi cieknie...mniam...

@ brak jak narazie...temp. nie spada, trzyma się ok 37.2- 37.3 (jak mierzę rano), wczoraj o 16:00 miałam 37.8...test zakupiłam, ale narazie nie robię, czekam jeszcze, bo jak w pierwszej ciąży kupowałam robiłam a za chwilę dostawałam @ i byłam zła, że wykorzystałam test, który mógł się jezszcze przydać...teraz też wolę się nastawiać, że @ będzie- tymbardziej, że brzuch nawala jakbym miała już @, albo drugi dzień...poza tym swędzą mnie piersi po bokach, ale i przez @ swędzą...dziwne tylko, bo strasznie podrażniłam sobie sutki i łuszczy mi się na nich skóra

Miłego dnia

 

[cosmolady]

Dotkass nie myśl tyle o ewentualnej ciaży a sama przyjdzie nawet nie bedziesz wiedzieć kiedy ;-)