reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witam się, też 2 w 1:sorry2:
Co zrobi zdesperowana kobieta na przyspieszenie porodu?:confused2: Ja dzisiaj ide do ZOO, bo wczoraj już nie miałam czasu. Odbiorę też dzisiaj okularki przeciwsłoneczne (wczoraj dałam jedna parę na przyciemnienie z filtrami). Facet w salonie miał jakiś problem z nabiciem mojego zamówienia i drugi powiedział, żeby nabił opcję za 30 zł i tyle zapłaciłam, a zrobia z filtrami za 65 :rofl2:
 
reklama
Padam ze zmęczenia. Nie wysypiam się a od rana Mili już buszuje :-). Mój P stwierdził dziś że kobiety są naprawde b silne, on po tylu nieprzespanych nocach już by padł na zawał albo coś innego :-D. Chętnie bym się zdrzemneła, zazdroszczę tym które mają taką możliwość. Ja jestem uzależniona od córci, która niestety spać nie lubi :-(.
 
Dotkass a rycyny w domu przypadkiem nie masz? Może by przyspieszyło. Ja tam obstawiam dziś na Ciebie :tak:

Nie mam, zresztą i tak chyba bym nie wypiła...bleeee...i tak nie ma co pryspieszać, jak mam urodzić to urodzę, a jak nie to przejdzie...poczekamy zobaczymy :tak:, pytanie tylko którą mam informować w razie co, bo teraz to każda może zacząć rodzić...:-)
 
Dotkass, nooo..... super :-):-):-) No teraz to juz chyba nie masz wyjścia, musisz urodzić. A nic cie nie boli ?? No wkońcu się doczekałaś :tak: Jeszcze pewnie dziś będziesz miała maleństwo po drugiej stronie brzuszka. Tego ci życzę i czekamy na dobre wieści.

A u mnie znowu nic sie nie dzieje. W nocy miałam znowu skurcze ale jak rano się obudzilam to już śladu po nich nie było. A do tego wszystkiego mam totalnego lenia, nic mi się nie chce robić a przydałoby się żebym ruszyła swój zacny zadek;-), to może i u mnie cosik by ruszyło do przodu z porodem.
 
Dotkass, nooo..... super :-):-):-) No teraz to juz chyba nie masz wyjścia, musisz urodzić. A nic cie nie boli ?? No wkońcu się doczekałaś :tak: Jeszcze pewnie dziś będziesz miała maleństwo po drugiej stronie brzuszka. Tego ci życzę i czekamy na dobre wieści.

Trochę boli jak na @...przed chwilą sprawdziłam i jak rano miałam jeszcze trochę szyjki, tak teraz wydaje mi się, że jej nie ma :szok:, ale narazie nie boli jeszcze tak, żebym musiała jechać, więc jest jeszcze możliwość, że przejdzie znów bokiem :-(
 
I ja witam serdecznie.Nadal 2w1.Dotkass coś mi się wydaje że dzisiaj kolej na Ciebie:tak:Będę trzymała kciuki:tak:Jutro mam termin z usg może przez weekend coś się ruszy;-)Serdecznie pozdrawiam.
 
Ja sie wzielam i wysprzatalam domek,zeby w razie co byl czysty jak by mnie zatrzymali.Zdazylam sie wyplakac bo mialam mala sprzeczke z mezem,musialam mu wszystko wygarnac zeby oprzytomnial!!!! Do tego dobilo mnie ze zrobily mi sie rozstepy na brzuchu:szok: Nie bylo nic widac bo i ja tam wzrokiem nie siegalam ale jak wzielam tak skore pomarszczylam to zobaczylam te rozstepy:wściekła/y: Jestem z plakana i zalamana .Juz mam dosyc ciazy i powiedzialam sobie ze to jest moj ostatni raz! po 13ej jade na ktg.
 
reklama
Dawidek przyszedł na świat 12 maja 2008 roku o godzinie 17:50 54 centymetry długi waga 3600 Jest cudny i jest cudnie
 
Do góry