reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Majóweczki 2008

małe sprostowanie. sama na kolana się nie wdrapie. aż tak dobrze nie jest ;-)
podchodzi do mnie i łapiąc się nogi staje w pionie. w tym momencie muszę ją wziąść na kolana, bo potrafi nawet dziabnąć w nogę, jak się jej nie weźmie :-)

:-D:-D:-D moja ma to samo, ale całe szczęście nie gryzie, ale szczypie, a R wyrywa włosy z nogi :-D:-D:-D
 
reklama
Dziewczyny, mam problem z położeniem małej na dżemkę, i to już od dłuższego czasu. Widzę, że spać się jej chce, jest marudna i nieznośna, mimo to w łóżeczku cały czas siada albo wstaje, złości się, wydziera. Nie wiem, co mam z nią zrobić. Czy takie małe dziecko może w ogóle nie spać w ciągu dnia??:zawstydzona/y:
 
Mi sie wydaje panna migotka ze to bunt w stylu wez mnie na rekach bujaj przechodze to ciagle z Darkiem bez awantury nie zasnie sposob dosc brutalny : drze sie a ja wchodze klade go smoka wychodze i tak az sie zmeczy :zawstydzona/y: ze trzy cztery razy tak trzeba
 
Wiktoria, próbowałam, ale to nie były 3-4 razy tylko 15. W końcu po godzinie wycia pasuję i biorę ją z powrotem do salonu. Za jakiś czas, jak widzę, że się wywraca ze zmęczenia, jest powtórka z rozrywki.
 
Ja mysle ze powinno dziecko sie zdrzemnac,im bardziej zmeczone tym wiekszy klopot z zasnieciem potem jest.Moja Klaudia to akurat nauczpna jest do swojego malego kocyka prztulanki i jak tylko go dostanie to odrazu kojarzy jej sie ze snem.Sa ozczywiscie sytuacje ze nie chce sie polozyc a widze ze spiaca jest i zreszta pora na odpoczynek.15 razy odkladac i nie poddawac sie ,z kazdym dniem bedzie coraz mniej tych razy az dziecko spasuje a nie mama.
 
panna_migotka ja miałam tez problem ze spaniem u małej.
najpierw kładłam się z nią i miśkiem w naszym łóżku. przytulałam, głaskałam, a jak zasnęła przekładałam do łóżeczka. potem misiek wylądował na stałe w łóżeczku. kładłam małą i siedziałam obok łóżeczka. jak wstawała to ją kładłam.
teraz sadzam w łóżeczku i wychodzę. jak padnie, to wchodzę położyć normalnie, bo najczęściej zasypia w dziwnej pozycji.
miałam się nie odzywać. to już jak uzależnienie od BB :-)
położyłam zosie do łóżeczka, przez chwilę maltretowała kwiatek z lusterkiem i już śpi :-)
 
Ostatnia edycja:
Fajny temat w rozmowach w toku musze sobie taki kij kupic hehe

M poszedl na poczte bo dostal awizo nosz kur... przeciez bylam w domu no to skad :wściekła/y: Maly awanturnik usnol :-p
 
Spanie to u nas też ciężki temat, oj bardzo ciężki.
Nie wiem czemu jest tak niesprawiedliwie, że brat mojego męża ma dwoje dzieci śpiochów, jego córeczka nawet mając 4 lata spała w dzień, a młodszy synek, który ma dziś 2 lata, śpi 2 razy dziennie, i w nocy 11 godzin.
A moi.... szkoda gadać! Nie dadzą pospać. Mikołaj śpi raz, na spacerze, a potem wieczorem jest często problem z uśpieniem go (usypia tylko przy cycu). Maks przestał spać w dzień zanim skończył rok, i chociaż próbowałam różności, to nic nie działało na niego. Zupełnie jak nie moje dzieci, bo ja gdybym mogła, to bym spała, spała, spała... a teraz sypiam 5 czy 6 godzin na dobę.

Ściskam Was majóweczki, brykam do dzieci i robić jedzenie jakieś. Do jutra!
 
reklama
Keyko wspolczuje ale masz tesciowa zgage:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a maz moglby posluchac Ciebie w koncu bo to Wy jestescie teraz jego najblizsza rodzina:angry:
Moja tesciowa ze mna rozmawia sluzbowo po ostatniej wymianie zdan na moj temat:evil::evil::evil:coz trudno sie mowi ale co do jej wychowania to jest wrecz nadopiekuncza:errr:co ma dobre i zle strony ale nie dotyczy to nas akurat-to inna historia:baffled::confused:
G jest dobrym tata.Wraca z pracy to najpierw idzie do malego rozbierajac sie po drodze z roboczych ciuchow:-D:-Da ja je zbieram:dry:Konrad slyszac go zaczyna plakac przez smiech i leci na oslep:-D:-Dkochany jest wtedy:sorry2:
Klotnie to norma,nie da sie zyc bez,wieczna sielanka:errr:chyba nie mozliwwe:no:
Iwonka ja tez mialam wczoransza ogorkowa ale zupa sie nie najadam:baffled:chudzielce tak maja,duzo jedza:rolleyes::rofl:potem ma soczyste udka z woreczka
ja z frytkami a G z ziemniaczkami:-p:-p:-pdo tego po szklaneczce piwka:-p
SPANIE:baffled::baffled:u nas tez problem,nie moglam spac w ciazy i teraz Kondzio nie moze:baffled::oo:wlasnie wstal.lece:sorry2:
 
Do góry