reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Dziewczyny, ogladałam jeszcze jedno przedszkole wieczorem. Zostają juz tylko dwa.
1. Biały Salonik: wpisowe 650,czesne 650+ możliwość wykupienia obiadu (zupka 66, cały 198) dowożony przez catering, śniadanie i podwieczorek we własnym zakresie. Dojaz ode mnie i później do pracy 9km w jedną stronę. Minus taki, że czynne od 7.30 do 17, a ja mam sztywne godziny pracy 8-16.15 lub 8- 16.45 z lunchem. Nie mają własnego podwórka, tylko chodza na osiedlowy plac zabaw lekko przestarzały.
2.Brzdąc: wpisowe 400, czesne 690+posiłki 140 (jedzenie przygotowuje jedna z pań z uwzględnieniem diet dzieci, w tym jest śniadanie, obiad i podwieczorek). Dojazd 8km, ale znacznie łatwiejszy, zwłaszcza że teraz drogowcy słatali psikusa. Czynne 7-18. Maja własny ogródek całkowicie przystosowany dla dzieci, do tego dwa parki na zapleczu osiedla (park południowy). Może pokoje nie a tak przestronne jak w saloniku (kamienica), ale grupy też duże. 8 dzieci rocznych, tyle samo dwulatków i ok 20 3-4 latków. Minus taki, że od połowy lipca do połowy sierpnia mają przerwę wakacyjną. Ale za to teraz płacę połowę wpisowego i czesnego.
Chyba zdecyduję się na drugi, co prawda Miśka wróci na miesiąc do mojej mamy ale trudno.
Co o tym myslicie?
Przepraszam, że się tak rozpisałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:.

A, M widział co zrobiłam z samochodem. Wcześniej sie rozryczałam i myślał, że przywaliłam z impetem w ścianę. A tak tylko się uśmiechnął i powiedziła, że się kupi szpachlę i farbę i nie będzie tego widać. I że jego siostra tak samo wywaliła wjeżdzając do garażu,, z tym że wgniotła nadkole i drzwi. Uffff, to mu powiedziałam że o mały włos rano bym skasowała auto, bo facet wyjeżdzał z drogi osiedlowej i się nie chciał zatrzymać, aż uciekałam na krawężnik.
 
reklama
Witam.
Jestem po grillu na Piotra i Pawła ( mój P to ten pierwszy) wiec nie odpowiem na wszystko i wybaczcie, ze od rzeczy.:cool:
Kwiateczek- wszystkiego najlepszego, zalegle ale szczerze.
Dotkass- mój małżon wstaje o diablo nieludzkiej godzinie i wraca późno, więc rozumiem.Nie ma kiedy zajać się dzieckiem obecnym a co mówić zrobić kolejne. O specyfice to się mogę na zamkniętym wypowiedzieć ( zabrzmiało ą, ę włożyć, wyjąć) .
Zawsze jak o waszym domku piszesz to mam wrażenie jakbym sobie mogła tam wpaść( do Was, nie w ciążę) ot, tak- jakbyś miała pensjonat.Tak gościnnie.
keyko- odpisze ci jutro jak złapię logikę (której brak po kilku piwach). Ale co do rodziców to nawet po pijaku mogę Ci napisać, ze od tego są od jęczenia, zamartwiania się, wiedzenia lepiej.

Iwonka- to dziecko bez pasów może było. Przecież z 2 mieś temu w Wa-wie ktoś na pasach potrącił wózek, dziecko w pasach było, nie wypadło , nic mu nie jest. Tak czy owak , straszne:-(.
 
Witam.
Piore kołdry i poduszki na 90 stopni żeby te roztocza wytępić;-) a pogoda super wiec wyschna ładnie:tak:
Vanesska ma chore gardło,do przedszkola nie chodzi,choc dzis i tak ostatni dzien było czynne.
Klaudia zdrowa i pieknie na kibelku załatwia sprawy:-)
 
Witam
Szopek dzieki;-)
Iwonka w tv mowili o tym wypadku.zginela 20 mies dziewczynka ale nie jestem pewna czy to to samo dziecko bo nie pisza ze to dziewczynka.Gratulacje dla Klaudii:-)u nas czasem sie zdarza kibelek ale przewaznie nocnik:tak:dzis w nocy tak nasikal ze przelal pampersa:szok:przed wczoraj zesikal sie w dzien:sorry:tzn na snie bo wtedy ma pamperssa.a mialam juz w dzien nie zakladac mu,to by bylo:sorry:

U nas pogoda dalej ladna,upalnie.w nocy to mam dosc,spac sie nie da.Dzis Kondzio przespal ladnie do 6 rano.G bo obudzil bo chcial go przelozyc,spal odwrotnie z policzkiem na scianie:sorry:i sie obudzil ale wzielam go do siebie i spalismy do 8.15:tak:
ostatnio chodzi mi spac pozno,ok 9.30-10.wasze dzieci tez tak chodz?tzn te co spaly wczesnie zawsze:sorry:

ide po kawusie:-p
 
Dzień dobry Majóweczki, witam po kolejnej dłuższej przerwie od BB.
Zameldowałam się już na zamkniętym, a tu Was wszystkie serdecznie pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia z dzieciaczkami!
U mnie dziś gorąco, pracy niezbyt wiele akurat (ale pewnie będzie się przez to okropnie "ślimaczyć").
Jestem taka rozlazła dziś, że aż nie wiem, co napisać... hmmm Poprawię się!
 
Kwiateczek, moja chodzi spać tak samo. Ostatnio coś jej się odwidziało i kilka razy zasnęła dopiero o 23.30.

Iwonka, u nas niestety regres nocnikowy. Po prostu leje w majty, a jak się pytam czy chce siku to mówi, że nie. Ja się denerwuję, bo wiem, że ona kuma o co chodzi, skoro już ładnie wołała. Myślałam nawet o powrocie pieluch, bo mi nerwy puszczają, a nie chcę na nią krzyczeć. Nie wiem co robić, bo to już miesiąc minął, a efekt marny.

Keyko, ja też bym wybrała drugi. Więcej plusów.
 
Dzień Dobry,

Ja odprawiłam R z Amelą do Marek na zakupy, po basen i inne, siedzę sama z ekipami dwiema, już mam dosyć, te schody mam nadzieję, że dziś skończą, ale przy tym rozpieprzyli ściany- masakra, porysowali, dodali nam znów roboty, dobrze, że nie malowaliśmy, bo bym się wściekła :wściekła/y:

keyko, zdecydowanie drugie przedszkole, bezdyskusyjnie :tak:

iwonka, aż mnie dreszcz przeszedł, tragiczne fotki...a co do prania, jak tylko zmywarka mi pozmywa włączam pralkę i też piorę, z tym, że ja posłanie psa, bo nażarł się drewna i papierków i zażygał w nocy :sorry2:, a że teraz obie ekipy coś tam wiercą to nie mogę włączyć teraz, bo korki wywali

szopek, witaj z powrotem...kochana ja zapraszam serdecznie, pensjonat to coprawda nie jest, ale okolica typowo wakacyjna :tak:

Uciekam na słońce, wyciągnęłam książkę z nierozpoakowanego jeszcze pudła ("Chemia śmierci"), jak czytałam parę lat temu pochłonęłam ją w moment, zobaczymy czy teraz też tak będzie- już jej nie pamiętam...trzeba korzystać z wolności :-), chociażby chwilowej
 
Witam się.
Jejku dziewczyny, czy u was też jest tak duszno, już nawet słonko nie świeci, więc mam nadzieję że będzie burza:sorry2:.
Szopek zazdroszczę piwka, ja tylko karmi classic:tak:. I moża też zazdroszczę, my może w przyszłym roku gdzieś w końcu pojedziemy.
Ola witaj i nie znikaj;-)

Dzieki za opinie. Zdecydowałam się na drugie przedszkole, chociaż tego saloniku trochę mi szkoda.
Byłam dzisiaj w medycynie pracy i lekarz zapytał się mnie czy chcę mieć rtg płuc czy dopiero za rok. To przynajmniej nie musiałam nic z siebie mówić:sorry2:.
Kurier przywiózł mi łóżko dla Miśki, na zakupowym napisze jakie, a zdjęcia złożonego w przyszłym tygodniu, bo na razie jest w garażu.
 
reklama
Witam się wieczorowo. Widzę, że korzystacie z pogody.

Dotkass, oczywiście mam nadzieję, że wkleisz zdjęcia basenu, a jeszcze lepiej Was w basenie ;-)

Ten wypadek przerażający. A jeszcze dziś przeczytałam, że jakaś bezmyślna baba zostawiła dziecko w stojącym w słońcu samochodzie i poszła na zakupy :no:

Minka, poleć mi jakiś ośrodek wczasowy, najlepiej z wyżywieniem i placem zabaw ładnie się uśmiecham :happy2: plizzz

Ja dziś się będę chyba nudziła, meczu ni ma to ni ma co oglądać, tylko debata mi została :dry:
 
Do góry