Majóweczki 2020

[MDNMO]

Będzie dobrze dzieczyny, nasze babki, że tak powiem pod "drzewem" rodzily to my też damy radę [emoji16] ja już się pogodzilam z tym faktem , do tego sytuacja z dnia na dzień się zmienia takze tak naprawdę nie wiadomo jak to wszystko się skonczy dla każdej z nas bo jednak jesteśmy tu kwietniowe, majowe i czerwcowe mamy też zaglądają bo podobno u nas miłej, więc niech tak zostanie [emoji16][emoji16][emoji16][emoji175][/QUOT


No pewnie, ze jest miło [emoji255] wszystkie jesteście/jesteśmy bardzo serdeczne. I ja nie mam do nikogo pretensji o jego odrębne zdanie, ale zamierzam się tu dzielić nie tylko „słodkościami” okresu ciąży i macierzyństwa, ale tez lekami i obawami w aktualnej sytuacji.
A jak się nic nie zmieni, choć wierzymy, ze będzie lepiej, to będziemy rodzic z mężami na FaceTime lub whats’ Appie [emoji85][emoji87][emoji86]

 

[MDNMO]

Dziewczyny ma któraś z Was skurcze Braxtona-Hicksa? Bo mnie chyba wczoraj wieczorem dopadły w wersji lżejszych bóli miesiączkowych. Tylko w pozycji leżącej na boku przechodziło. Dzisiaj wstałam, umyłam się, zrobiłam sobie śniadanie i znów się zaczęło. Będę jeść na leżąco [emoji12]
I cały dzień tylko leżeć, a w planie miałam tyle rzeczy do zrobienia
A może to tylko macica nie nadąża za małym, bo wczoraj tak się wypinał, że myślałam, że zaraz mi wyjdzie przez brzuch [emoji23]

Tez tak miewam. Szczególnie jak się zaczyna mała wiercić, to jakby miał mi brzuch wystrzelić. Od 33 tc skurcze mogą się nasilać, ale i wiązadła w dalszym ciagu się naciągają, brzuch się powiększa nawet do 2cm/tyg. [emoji87]

 

[Lilka455]

Dziewczyny ma któraś z Was skurcze Braxtona-Hicksa? Bo mnie chyba wczoraj wieczorem dopadły w wersji lżejszych bóli miesiączkowych. Tylko w pozycji leżącej na boku przechodziło. Dzisiaj wstałam, umyłam się, zrobiłam sobie śniadanie i znów się zaczęło. Będę jeść na leżąco
I cały dzień tylko leżeć, a w planie miałam tyle rzeczy do zrobienia
A może to tylko macica nie nadąża za małym, bo wczoraj tak się wypinał, że myślałam, że zaraz mi wyjdzie przez brzuch

A pewnie ja już mam od 7 miesiąca ostatnio jak się nadrobie za dużo wystarczy, że wyciągnę naczynia ze zmywarki to taki sport i odrazu mnie biorą skurcze

 

[Lilka455]

Tez tak miewam. Szczególnie jak się zaczyna mała wiercić, to jakby miał mi brzuch wystrzelić. Od 33 tc skurcze mogą się nasilać, ale i wiązadła w dalszym ciagu się naciągają, brzuch się powiększa nawet do 2cm/tyg. [emoji87]

Ja coś czuje , że mi mięśnie brzucha poszly tak mnie rwie pod mostkiem i piecze skóra, aż się boję jak ten mój bębenek bedzie po porodzie wygladal musze się za fizjoterapeutka rozglądać powoli bo ostanio tez mialam problem z nietrzymaniem moczu po porodzie

 

[MDNMO]

A pewnie ja już mam od 7 miesiąca ostatnio jak się nadrobie za dużo wystarczy, że wyciągnę naczynia ze zmywarki to taki sport i odrazu mnie biorą skurcze [emoji16][emoji16][emoji16]

No to ja teraz to juz wszystko robię na raty bo zaczyna się konkretnie brzuch stawiać. Domownicy ogarnia zmywarkę, bo się boje, ze jak się schylę, to nie wstane [emoji23] Ale ostatnio to juz i leżenie i chodzenie dokucza, bo krocze sie przygotowuje, a mała obrócona od 30 tc i napiera.

 

[MDNMO]

Ja coś czuje , że mi mięśnie brzucha poszly tak mnie rwie pod mostkiem i piecze skóra, aż się boję jak ten mój bębenek bedzie po porodzie wygladal musze się za fizjoterapeutka rozglądać powoli bo ostanio tez mialam problem z nietrzymaniem moczu po porodzie

To rzeczywiście niefajnie. Trenuj mięśnie Kegla, one pomogą z problemem nietrzymania moczu. Mnie tym „straszyli” bo moj drugi miał 4 kg, ale problem pojawiał sie tylko podczas zajęć CrazyFrog (na trampolinach).

 

[mouna87]

Hej Dziewczyny.
U mnie nie wiem czasami czy to skurcze czy Młody tak się rozpycha. Nie umiem tego rozróżnić dziś robiłam śniadanie, po śniadaniu musiałam się położyć bo nie dość, że Młody na pęcherz naciska to jeszcze plecy odmawiają posłuszeństwa...

Jeszcze z tą moją cukrzycą walczę. Już nie wiem co jeść, aby cukry obniżyć (niby w normie jeszcze, ale wysoko), ketony mi się niewielkie w moczu pokazują , więc codziennie muszę kombinować na kolacje. No załamać się idzie.

@Karolina1988*, najlepiej wyślij to zdjęcie do swojej lekarki, może ona coś pomoże. Nie wiemy w jakim dokładnie to masz miejscu, czy to obtarcie od chodzenia czy samo się zrobiło. Jeśli nie boli, a swędzi to smaruj sudokremem, jeśli pomaga, ale konsultacja z lekarzem też jest wskazana. Na pewno jechanie osobiście do lekarza czy do szpitala to w tej chwili ostateczność..

 

[MDNMO]

Hej Dziewczyny.
U mnie nie wiem czasami czy to skurcze czy Młody tak się rozpycha. Nie umiem tego rozróżnić dziś robiłam śniadanie, po śniadaniu musiałam się położyć bo nie dość, że Młody na pęcherz naciska to jeszcze plecy odmawiają posłuszeństwa...

Jeszcze z tą moją cukrzycą walczę. Już nie wiem co jeść, aby cukry obniżyć (niby w normie jeszcze, ale wysoko), ketony mi się niewielkie w moczu pokazują , więc codziennie muszę kombinować na kolacje. No załamać się idzie.

@Karolina1988*, najlepiej wyślij to zdjęcie do swojej lekarki, może ona coś pomoże. Nie wiemy w jakim dokładnie to masz miejscu, czy to obtarcie od chodzenia czy samo się zrobiło. Jeśli nie boli, a swędzi to smaruj sudokremem, jeśli pomaga, ale konsultacja z lekarzem też jest wskazana. Na pewno jechanie osobiście do lekarza czy do szpitala to w tej chwili ostateczność..

Ketony lubią się tez pojawić z tzw „głodu” [emoji3] sama miałam taka sytuacje w styczniu [emoji3] ale miałam mdłości i nie jadłam od 16, w dodatku jelita mnie bolały i musiałam byc na głodzie No i rano tadam „ketony w moczu”

 

[mouna87]

Ketony lubią się tez pojawić z tzw „głodu” [emoji3] sama miałam taka sytuacje w styczniu [emoji3] ale miałam mdłości i nie jadłam od 16, w dodatku jelita mnie bolały i musiałam byc na głodzie No i rano tadam „ketony w moczu”

Tak, tak, wiem. Ale mimo, iż jadłam kolacje to dziś mam niewielka ilość... Muszę dziś coś innego wymyślić na kolacje. Mam dość tej cukrzycy, byle do maja

 

[MDNMO]

Tak, tak, wiem. Ale mimo, iż jadłam kolacje to dziś mam niewielka ilość... Muszę dziś coś innego wymyślić na kolacje. Mam dość tej cukrzycy, byle do maja [emoji28]

No przesrane tak kombinować i ograniczać [emoji85] ja tez musze słodycze, hmmm cieżko z tym bywa [emoji23]
I tak... byle do maja, chociaz u mnie to jedno i drugie 38 tc, wiec koniec kwietnia chcąc nie chcąc juz moge nogi rozkładać [emoji23]