reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Iza_marta, ale miałaś historię :O Masakra..... Ja też ostatnio wchodziłam w takim pchającym się tłumie na egzamin, ale nikt mnie nie popchnął na szczęście.

brownagula chciałabym kiedyś zobaczyć post w ktorym na nikogo z rodziny czy znajomych nie narzekasz. Ty chyba żyjesz w jakiejś patologii, że wszyscy są tacy straszni?

Co do wchodzenia po schodach to już puszczam Adasia przodem bo siedzi mi na plecach całą drogę ;D A tak to zdąży dojść, znaleźć klucze i otworzyć dwa zamki, zanim dotrę :D Oczywiście ja z pustymi rekami, a on z 10 siatami ;>
 
reklama
iza_marta To straszna mialas przygode, az mi sie wierzyc nie chce... Co zamierzasz z tym zrobic? A jakby moj wykladowca gadal jakies bzdety, obrazajac swoja zone czy nawet kogokolwiek innego, to chyba bym mu przy*******ila. Po prostu tego nienawidze, a dzisiaj jeszcze jakas wkurzona chodze to juz w ogole jestem jak jakis wulkan...
 
wczoraj mogliśmy odebrać zamówioną komodę na ubranka Tymusia:-D M zabrał się za składanie i co i dupa brakło kołków i wkrętów ehhh czy wy też tak macie że przy składaniu mebli zawsze czegoś brakuje:baffled::no: dziś jak nie wróci wykończony z pracy to dokończy martwię się bo mają tam taką masakrę:-(
dlatego zawsze biorę w ikei ;-) przynajmniej nic nie brakuje (chyba tylko raz nam się tak przytrafiło), instrukcje czytelne, składanie na poziomie przedszkolaków ;-)


A ja mam fajne rozpoczecie dnia, gdyz za chwilke bedzie u nas na kawie nasz przyjaciel i dostane od niego kremowki!!! Mowilam mu, ze mam smaka na kremowke. Okazalo sie, ze obok niego w cukierni maja kilka do wyboru i dostane po kazdej na sprobowanie :) chyba bede go w oknie wypatrywac ;)
ja ostatnio zaszalałam z wz-tką :tak: niestety Mrówek zjadł mi większą połowę :dry: a jak pytałam gnida w cukierni czy coś chce, to mówił, że nie :dry: przynajmniej w dupsko mniej poszło ;-)

Aśku ja to Ci współczuje w weekendy chodzić, już zapomniałam jak to się wstaje :-p bo też pracowałam :-) w niedziele wszyscy odpoczywają, obiadki, sratki a tutaj trzeba wstawać...brrr jak se wspomnę :-) /
Moja głowa łączy się z Twoją :-D , też odczuwa mega ból z pochmurnego na extra mocne słońce :baffled:
moją motywacją do wstania w weekend jest to, że o 9 zamykam kompa służbowego i mogę spać dalej :-D przez dwie godzinki mogę się poświęcić ;-)


ja dziś przejęta bo w końcu idziemy na wizyte ponad miesiąc nie byłam u doktorka ach!
też mam, też mam! ostatnia wizyta 02.01 :-D no i połówkowe 16.01 ;-)
 
Hej dziewczyny!

Staram się was podczytywać, ale ten remont mnie wykończy :-(.
Trafiła nam się marna ekipa i bujamy się z nimi już 2 tydzień, masakra, w kółko coś ściemniają i już nie mam do nich siły. Jak są póki, że wszystko będzie szybko, robią do późna itp. A potem idą do domu bo coś. Zawsze przychodzili na 8, jest 10 30 i jeszcze ich nie ma, dzwonili, że zaspali, M dzwonił do nich z awanturą i mieli być w ciągu 20 minut a minęła godzina. MAsakra jakaś.

Przepraszam musiałam się wyżalić :zawstydzona/y:
 
iza_marta co za bydło! ludzie naprawdę za grosz wyobraźni nie mają. Współczuje stresu. Co do kremówek, to w właśnie jedną wciągam :)

Jestem po urodzinach mojego lubego. Mówiłam, że wyjdę na złą synową i szwagierkę. Jego rodzice i siostra mieli przyjechać na 18. Oczywiście byli pół godziny wcześniej :/ i pierwszy tekst: "a tortu nie ma?" no ku**** nie ma. Kupiłam ciasto niech się cieszą. Ale oczywiście było wielkie rozczarowanie. Kupiłam 3 rodzaje placków, dla mnie było sukcesem że wtargałam je na 3 piętro. Oni tacy wymagający, a wiecie co dostał jubilat w prezencie? Nóż! Gdyby jeszcze w kuchni lubił spędzać czas to rozumiem, ale to ja głównie gotuję.... Prezent od czapy :/
Jak wychodziliśmy później z domu, żeby ich kawałek odprowadzić to jego mama do nas "tyko się ciepło ubierz" ja w szoku i do niej "ja?" a ona "nie Ty, synek..." wiem że to nic takiego, ale smutno mi się zrobiło. To ja noszę jej wnuka. To by było na tyle jeśli chodzi o marudzenie ;-)
 
Kurczaczek znam to doskonale, sama niedawno przez to przechodziłam, szkoda cokolwiek mówić... ludzie nie szanują pracy...

U mnie w porządku, no poza tym, że też zaczynam odczuwać dodatkowe kilogramy, czuję się ciężko...:tak: ale jest taka piękna pogoda, szkoda tego nie wykorzystać :-)

Co do testu z glukozy, czekam do najbliższego wtorku (mam wizytę), bo na czczo zawsze miałam idealny cukier, ale po 2 h obciążenia 134... niby do 140 jest norma, ale jakby nie patrzeć to jet górna granica...

Zaczęłam się wkręcać w zakupy dla Maleństwa, uwielbiam wszystko oglądać i wybierać :-D
 
diabliczka wiesz dziś jak byłam w sklepie, to zadzwonił kurier że stoi pod klatką, to wyszłam szybko ze sklepu, dobrze że byłam blisko :-p
I on wziął paczkę (18kg) na bark, i szybciej był na drugim pietrze ode mnie :-p:zawstydzona/y: a ja się tak zmachałam po schodach że nie miałam siły nawet się podpisać :-p
aż starach co będzie za miesiąc...dwa...trzy :szok:

iza_marta widać "bydło" jest wszędzie :-( w sklepach, na uczelni wszyscy udają że nie widzą brzucha... okropność :dry: dobrze że nic się nie stało, ale trzeba uważać oj trzeba...:tak:

Ayran" patologia" to według mnie jest jak rodzina woli kupić wódkę podczas gdy dzieci chodzą w dziurawych butach i głodne...
Ja po prostu napisałam jak mnie irytują ogólnie przykładowe "mądre rady" z każdej strony ... i wcale nie napisałam że tamto to ktoś z rodziny... :sorry2:

Martynia daj znać koniecznie jak po wizycie :) Możliwe że gin da Ci skierowanie do poradni żeby "dmuchać na zimne"...


Zupka szczawiowa się robi, jajeczka się też gotują :-p po południu idziemy do znajomej na kawkę i herbatkę :-p
U mnie dziś niefajnie :/ pochmurno i chłodno... musiałam założyć rękawiczki bo dłonie mi zmarzły...:/
A wczoraj tak przyjemnie było...
 
Hej!

Z pozytywow na dzis czerwone plamy mi schodza z buzi, z negatywow: co za pogoda :/ jak nie wieje to pada jak nie pada to wieje :/ brakuje mi sloneczka.

Patrra fajna polozna :-) ja juz nie biore zadnych witamin, tranu tez nie, jem ryb ile trzeba I jem tez duzo warzyw I owockow, wyniki wszystkie mialam idealne wiec po co mam sie truc syntetycznymi witaminkami :-)
Diabliczko ja mam ochote na lody z bezami, najlepiej to lody bezowe :-)
Mama O. bidulko, niestety takie uroki ciazy raz jest blogo jak w niebie a raz wlasnie tak do niczego..
Czekamy na Igorka super z ta szkola! Przynajmiej sie nudzic nie bedziesz :-)
Mallaika mnie tez sie super spalo, do pracy mialam na 10, a wstalam o 9.10 (dojazd mi zajmuje okolo 20 min) I jakims cudem zdarzylam ze wszystkim :D ale co bym dala aby miec taki lozeczkowy dzien dzisiaj :-)
Milva mojej kolezance zabraklo kiedys jednej jedynej srubeczki do lozka :-) I musieli jechac zlozyc reklamacje do Ikei wlasnie Asku a Ikea oddalona o ponad godzine :-)
Brownagula ja tak samo sie czolgam za wszystkimi, najlepiej jak z mezem idziemy gdzies na szybko cos zalatwic a ja dwa kroki za nim :D jak w krajach arabskich masakra :D
Iza Marta wspolczuje podejscia kolegow, istne chamstwo I bydlo :/ I tacy ludzie bez kultury osobistej zdobywaja wyksztalcenie masakra :/
Futyrystka, Asku powodzenia na wizytach :-)
Kurczaczku moze ekipe zmien?
Morela wspolczuje nastawienia przyszej tesciowej, takiego zachowania w babach tez nie trawie :/
 
reklama
Ja zaczełam dzisiaj fajnie dzień, bo obudziłam się jak Adaś dopracy wychodził, o 7.30 :) koło 10 przeszłam się na zakupy, zahaczyłam o lumpeks i kupiłam kilka ładnych bodziaków, spodenki, już się piorą :))) Potem netto, bo są w gazetce widziałam rzeczy dla niemowlaków, ale były już mocno przebrane... Ale kupiłam szampon i płyn do kąp.2w1 i mleczko do ciała dla niemowląt z nevea :)

A teraz robię obiadek, będzie gulasz z kaszą gryczaną i ogóreczkiem :D Już się dusi.. :)

Co do zachcianek to też kupiłam sobie dzisiaj piękną napoleonkę z kremem :D A teraz jem czipsy fromage i zagryzam jabłkiem xD A i jeszcze loda zjadłam wczesniej -.-
 
Ostatnia edycja:
Do góry