Małe i duże postępy w rozwoju naszych Malusińskich :)

[beata26]

No właśnie mój ma olśnienia a czasami dołki. Ostatnio prawie w ogóle nie chce gadać tylko się uśmiecha, a już nawijał tak dużo. Nie myślałam, że tak jest u dzieci.

jakbym czytała o Julce, nawijała już jak najęta, nawet udalo jej się 2 razy dłużej głośno śmiac, a od kilku dni jest apatyczna, senna, mało siusia i wciąż chce spać mierzyłam gorączkę i jest ok, jutro mamy szczepienie to zapytam o co biega bo zaczynam się powoli martwić:-(

 

[Stopi69]

Dlatego ja nie porównuje.
Dominik wygląda na 6 miesięczne dziecko... czasami zachowuje się jak "opóźniony" a czasami jak "rozwinięty ekspresowo" .

I to sa swiete slowa!!!!!!! :-) Ja jakbym miala wagowo Lene porownywac do inych dzieci to normalnie malego kurdupelka mam hehehe :-) :-) lepiej nie porownywac. Zobaczysz co sie zacznie jak przyjdzie pora na pierwsze kroki - jedne zacza chodzi w wieku 9msc, inne w 14msc:-) :-)

 

[daisy26]

ja tez nie lubie tego wątku, nie lubie porównywac tym bardziej ze to moje pierwsze dziecko i nie wiem co i jak dopiero sie ucze,mysle ze przy nastepnych dzieciaczkach juz bede bardziej madrzejsza i bede mogla napisac ze moja niunia w 2 miesiacu to i tamto,teraz dla mnie wszystko jest takie normalne,ale i denerwuje sie ze np. moja nie obraca sie na boczki czy niby w 3 miesiacu nie widac ząbka....mam znajome ktorych dzieci mimo ze roznica max 1 miesiac to jeden chlopczyk ma juz prawie wszystkie zabki,a drugi dopiero 4 sztuki,wiec tak jak piszecie dzidzius dzidziusiowi nie równy wiec nie ma co sie przejmowac,ale ogolnie nie lubie tego wątku

pozdrawiam

 

[Ewa85]

Moim zdaniem w tym wątku nie chodzi o to by porównywać dzieciaczki... tylko żeby się podzielić tym co już potrafią na tym etapie może faktycznie wyglądać to jak porównywanie... ale gdy nasze dzieciaczki będą starsze ten wątek będzie bardzo przydatny... będziemy mogły sobie podsuwać nawzajem pomysły czego uczyć nasze dzieci, w co się z nimi bawić...
Jedna powie "Moj juz wklada ksztalty w dziurki" to da sygnal innym mamom, które jeszcze nei zakupily odpowiedniej zabawki, by wreszcie kupic jakis "garnuszek na klocuszek" :-)
Z własnych obserwacji wiem, że wiele różnic w tym co nasze dzieci potrafią nie są spowodowane tym jak się rozwijają, tylko tym czego je uczymy... oczywiście każde dziecko ma swoje tempo i preferencje... jedna mama uczy budować z klocków jak najwyższą wieżę, a druga stale ogląda ksiązeczki ze zwierzątkami i jej dziecko wie "jak robią" wszystkie zwierzątka z atlasu...
Podsumowując: Nie chodzi tu o porównanie, tylko o zorientowanie się co już mogą/są w stanie wykonać nasze maluchy, a na co jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Dzięki temu wątkowi można też skorygować teksty znajomych czy rodziny (i wcale nie mam tu na myśli teściowych;-)), że "moje dzieci w tym wieku to już siedziały i wołały siusiu".

 

[iwon3004]

Podsumowując: Nie chodzi tu o porównanie, tylko o zorientowanie się co już mogą/są w stanie wykonać nasze maluchy, a na co jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Dzięki temu wątkowi można też skorygować teksty znajomych czy rodziny (i wcale nie mam tu na myśli teściowych;-)), że "moje dzieci w tym wieku to już siedziały i wołały siusiu".

Ewa z teściowymi to dowaliłaś Ciekawe jakie My będziemy za 30 lat.... he heh he
Ale suma summarum to masz święta racje.

 

[justysia85]

Dzięki temu wątkowi można też skorygować teksty znajomych czy rodziny (i wcale nie mam tu na myśli teściowych;-)), że "moje dzieci w tym wieku to już siedziały i wołały siusiu".

EWA widze,że też znasz to ;-):-):-):-).Ale powiem Ci,że o już mnie nie rusza heehe!

 

[makro10]

Ewa dokładnie tak jak piszesz.
Ja też traktuję ten wątek bardziej dla orientacji, na co zwracać uwagę. Nie staram się porównywać bo widzę, że na wszystko i tak przyjdzie pora. I lubię ten wątek, szczególnie, że dużo maluszków jest o prawie miesiąc starsze od mojego i czytam jakich kolejnych postępów mogę się spodziewać u mojego:-)

Jedna powie "Moj juz wklada ksztalty w dziurki" to da sygnal innym mamom, które jeszcze nei zakupily odpowiedniej zabawki, by wreszcie kupic jakis "garnuszek na klocuszek"

Jak przeczytałam gdzieś, że dziecko w drugim miesiącu chwyta grzechotki na trochę, to zaraz małemu zaczęłam stopniowo wkładać grzechotki do rączki i po kilku dniach zaczął sam wyciągać do niej rączkę. A w ogóle bym nie pomyślała, że dziecko tak szybko może coś łapać.

 

[beata26]

Ewa dokładnie tak jak piszesz.
Ja też traktuję ten wątek bardziej dla orientacji, na co zwracać uwagę. Nie staram się porównywać bo widzę, że na wszystko i tak przyjdzie pora. I lubię ten wątek, szczególnie, że dużo maluszków jest o prawie miesiąc starsze od mojego i czytam jakich kolejnych postępów mogę się spodziewać u mojego:-)
Jak przeczytałam gdzieś, że dziecko w drugim miesiącu chwyta grzechotki na trochę, to zaraz małemu zaczęłam stopniowo wkładać grzechotki do rączki i po kilku dniach zaczął sam wyciągać do niej rączkę. A w ogóle bym nie pomyślała, że dziecko tak szybko może coś łapać.

macie wszystkie racje, ja też nie porównuję jakoś szczególnie od czasu jak to napisałyście kobitki :-) ale pochwalę się że Julka przestała w prawdzie gaworzyć za to dziś 3 razy odwróciła się z brzusia na plecki i to z nerwów raczej bo sięgała zabawkę ale jak pisze makro to prawda z tymi grzechotkami, nie mialam pojęcia ze tak predko dziecko może już umieć chwytac. Dałam małej gryzaczek i grzechotki jak miala 7 tyg bo kolezanki dziecko młodsze a już chwytało. Teraz mała chwyta wszystko , a najbardziej lubi moje włosy wytargać

 

[niuta3]

Bilans 4 miesięczniaka
Waga ok 8 kg
wzrost ok 71 ( miara domowa wskazuje 73 , ale ja tu zmierzyć wiercidupke)
główka 43cm
brzuszek 44,5 cm
Potrafi obracać się z brzuszka na plecki , rzadziej z plecków na brzuszek ( 2*mu sie udało)
Wkłada grzechotki i gryzaczki do buzi ,
obraca się na boki i tak spaceruje na po całej macie i łóżeczku
Lubi leżeć na brzuszku, główkę trzyma wysoko podniesioną, próbuje łapać zabawki , czasem mu się udaje , czasem traci równowagę.
Nie lubi jeździć autem!
Gaworzy
Jak jest głodny to szuka mnie wzrokiem i zagaduje po swojemu do mnie!
Jak sie go posadzi na kolankach przodem do trzymającego to zapiera się nóżkami i wstaje, więc już go nie sadzamy. jak jest troszke wyżej np na leżaczku to dźwiga sie do pozycji siedzącej!
Jak się kapie to wszystko w około jest zalane wodą, wiec kąpie się już w wanie!
Jest w ciągłym ruchu, chyba ,że coś przyciągnie jego uwagę
Nie chce zasypiać w łóżeczku!
główka ucieka mu w prawą stronę , co nas martwi( jutro kontrola lekarska)
Dopiero teraz jest wesołym małym człowieczkiem , przedtem nie za bardzo się uśmiechał

 

[adudz82]

Główka ucieka mu w prawą stronę , co nas martwi( jutro kontrola lekarska)
Dopiero teraz jest wesołym małym człowieczkiem , przedtem nie za bardzo się uśmiechał

niuta po części to twój opis bardzo przypomina mi moją małą, z tą różnicą że moja jak jest głodna to krzyczy a nie gaworzy, autem jak na razie lubi jeżdzić tzn jak tylko usłyszy silknik to zasypia, a co do głowki która ucieka w jedną stronę to u nas jest tak że jak ją położę na brzuszku do snu to też główkę układa tylko w jedną stronę, my jutro idziemy w końcu na badanie bioderek (w końcu), i też się zapytam czy to aby nie jest jakiś problem. no i oczywiście z twojego synka to już spory chłopak, mojej niuni to dopiero 12 tydz leci i jest dużo mniejsza,
pozdrowienia dla twojego chłopaczka;-);-);-)