reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mali alergicy

Nie zawsze alergia zaczyna się od skazy białkowej, alergolog mówiła nam że to wcale nie jest takie rzadkie że człowiek jest alergikiem pokarmowym bez skazy białkowej. Krystian najpierw zareagował na brzoskwinie i długo było wszystko ok, miał bardzo łądną skórę i zero reakcji wystarczyło mu tylko nie dawać brzoskwiń i moreli. Dopiero 2 dni przed roczkiem go totalnie zsypało (podejrzewam soczek z owoców południowych) potem troche ponad miesiąc był spokój i znowu się zaczęło.
 
reklama
No to prawda, że te alergie to straszna rzecz.
Tak mi przykro kiedy Kuba domaga się "naszego" jedzenia a ju tylko chrupka daje.

A u jeśli chodzi o alergologa, to byłaś prywatnie czy ze skierowaniem od lekarza??

Właśnie się wybieram po skierowanie, bo czuję się niedoinformowana przez naszą pediatrę.

I jeszcze o testy skórne pytanko.
Ponoć można robić dopiero od 3 roku życia?
Jak to było u was, co wam mówiła alergolog?
Dzięki.

 
Halo!!!! nie ma więcej mam alergików??
Zachęcam do wymiany doświadczeń.

Pozdrawiam
hpim29667qn.jpg

;)
 
Ja jestem spod Wawy i byłam u alergologa w wawie, mam skierowanie ale jak obdzwoniłam okolicę, to państwowo albo były bardzo dalekie terminy albo już nie mieli wogóle terminów na ten rok, więc w koncu poszłam prywatnie, ale do takiej lekarz co przyjmuje w szpitalu i w razie czego to kieruje do szpitala i dalsze leczenie już jest państwowe, bo ewentualne testy są bardzo drogie.
Niby te skórne testy są rzeczywiście prawie 100% wiarygodne dopiero u starszych dzieci ale nasza lekarz przyniosla test, powiedziała że jakby Krystian miał wyraźną skazę białkową to po pierwsze wyszło by to już kiedy ja jadłam nabiał, po drugie przy podaniu mu deserków z jogurtem i twarożkiem a po 3 test szybkiej reakcji by zadziałał, dzięki temu testowi nie wykluczyła skazy, jedynie mozna stwierdzić że Krystian nie ma, lub nie miał wtedy kiedy mu robiliśmy test dużej wyraźnej skazy, teraz to już sama nie wiem, w poniedziałek zapisuję go do alergolog na wizytę,bo coraz mniej ciekawie się robi.
 
Czy to znaczy, że spośród majowych dzieciaczków nie ma więcej alergików??

To nie powymieniam się doświadczeniami.
 
Oj, Nikos, nie jest tak dobrze. Ida jest uczulona na mleko krowie (ja do tej pory nie jem nabiału, a jej samej jeszcze nawet nie dawałam), do tego dziś się okazało, że na banana, którego jadła, albo na truskawki, które ja jadłam. Obsypało ją na plecach i byłam u lekarza :( Myślałam, że to tylko potówki, ale byłam na pobraniu krwi i pokazałam te krostki lekarce. Gluten dopiero ostrożnie zaczęłam wprowadzać ze trzy tygodnie temu. Najpierw były brzydkie kupy, więc odpuściłam na parę dni, spróbowałam znowu i chyba jest ok, z tym, że ona nie lubi pieczywa (czasem bułkę razową z kminkiem), makaron zje jak ma dobry humor, chyba, że w rosole ;)
A dziś w ogóle mało co je i jakaś marna jest :(
 
Czesc.
U mnie Kuba też jakiś dziwny od paru dni.
O kupach już nie wspomne.
A tak bardzo lubi pieczywo i makarony, że jakby się okazało nie daj Boże, że to reakcja na gluten ...
To bym się chyba pochlastała.

Już wogóle nie chce chrupek kukurydzianych ani wafli ryżowych.
Tylko ciastka i to co mama.

Nawet ostatnio upiekłam mu ciastka kruche bezmleczne i bezjajeczne.
Nawet wcina ale nie są tak dobre jak herbatniczki Holenderskie.

To wy jeszcze na cycusiu??
Gratuluję, ja wymiękłam w 7 miesiącu.
Przy tej diecie bezmlecznej i bezjajecznej schudłam chyba 10kg.
Tym bardziej podziwiam.
Pozdrowienia
 
reklama
A ta wysypka to z pewnością przez truskaweczki.

Są gorsze od bananów (które przecież maluchy mogą jeść od 4 miesiąca).

Matkom karmiącym niestety nic od życia się nie należy :p :)
(Ja miałam takie przeświadczenie kiedy karmiłam).
 
Do góry