reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali Odkrywcy

olcia23

list mama '05
Dołączył(a)
18 Maj 2007
Postów
1 471
Miasto
Basildon UK
Witam wszystkie mamusie !Nasz lobuz ma 1rok i 6 mies,spryciarz z niego niesamowity!!!!Podejrzewam ze wasi odkrywcy tez zdobywaja swiat moze podzielimy sie przebojami naszych pociech?Benji wie np. jak wejsc na stol,sposcil juz z tone rzeczy w toalecie,kluci sie z nami ,i zawsze jak pytamy bedziesz grzeczny?kiwa glowa ze tak...a wasi odkrywcy?
 
reklama
Proszę bardzo :-) wspinanie po meblach opanowane do perfekcji, synus umie sam wyłączyc alarm w samochodzie i otworzyc kluczykiem zarówno drzwi jak i bagażnik, wspinanie po drabinkach (ale w dól zejść jeszcze nie potrafi), wrzucanie rzeczy do toalety również mamy w repertuarze (zamontowaliśmy zamek w drzwiach poza zasiegiem rączek), o wyrzucaniu do kosza na smieci nawet nie wspomne bo już sporo rzeczy w ten sposób straciliśmy. Ale potrafi jeszcze sam umyc łapki i odkręcić wodę (przerażający widok, bo staje na stołeczku i to jeszcze na paluszkach). Marcin potrafi uruchamiać DVD i TV, pralka także nie stanowi wiekszego problemu o otwieraniu lodówki nie mówiąc. Jego łóżeczko już wielokrotnie lądowało na środku pokoju (skąd te maluszki mają tyle siły). A z przyjemniejszych sytuacji to wbieganie i zbieganie z górki ;-)
No i coś co mnie doprowadza czasmi do łez (zarówno rozpaczy jak i śmiechu): rozbieranie się do pieluchy po przebdzeniu a czasami zostaje bez pieluszki: nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to ze pieluszka jest z reguły z ciężką zawartością ;-)
 
Do góry