Maluch traci na wadze. Pomocy !

[NeverAgain]

Witam.
Jestem mamą 3 tygodniowej córeczki. Córka urodziła się z wagą 4450g. Na początku była na piersi, lecz przez to że bardzo szybko osiągnęła wagę 4000g pielęgniarki w szpitalu zaczęły ją karmić mlekiem modyfikowanym. W domu kontynuuje karmienie mm , lecz niestety na ostatnie wizycie w przychodniu mała dalej nie tyje a jej waga spadła do 3930g. Córka je co 4h po 60 ml. mleczka, bo więcej nie chce mimo tego ze czasami karmienie trwa nawet 1,5 h. Lekarka w przychodni kazała ją karmić co 2h po 120 ml. , ale jest nie możliwe, bo ona nigdy tyle nie zje, tym bardziej ze jak zjada te 60 ml to się najada i smacznie śpi. Kupki robi normalne więc raczej nic poważnego jej nie jest.
Prosiłabym o porady jak zmotywować ja do jedzenia większych porcji lub w krótszym odstępie czasu lub o odpowiedz na pytanie czy to wszystko jest normalne?
Bo mam już serdecznie dość słysząc na każdym kroku ze jestem złą matka, która nie potrafi karmić dziecka.
Z góry dziękuje :-)

 

[josie]

moj tez nie odzyskal wagi urodzeniowej przez pierwszy miesiac i dokarmialam a mimo to tracil na wadze. ale wyszedl z tego wiec pewnie i twoja wyjdzie najwazniejsze ze nie placze z glodu.

poki co pokombinuj ze smoczkami roznych firm, bo moze jej za ciezko leci z tego ktory masz i sie meczy i przysypia w trakcie zamiast jesc. a jak przysypia to smyraj ja pod brodka zeby ssala wiecej

 

[anka89]

Ja bym się tym aż tak bardzo nie przejmowała. Mała je tyle ile chce. Najwyraźniej jej na razie tyle wystarcza, skoro nie ma jakiś innych dolegliwości. Mój synek jak był malutki to bardzo dużo spał przez co przerwy w karmieniu były nawet 4 h. Pielęgniarka kazała wybudzać i karmić, bo jak nie będzie przybierał na wadze to trzeba będzie wprowadzić mm, ja się uparłam, że będę karmić piersią a nie mm. Synek się nie dawał wybudzić i czekałam aż się obudzi i dopiero wtedy go karmiłam - na żądanie . Po kilku tygodniach sam się unormował. Ja bym jej dała jeszcze 2-3 tygodnie czasu, ale to jest moje zdanie. Życzę rozwiązania problemu

 

[citrus]

A może wciąż ma żółtaczkę? To jest podobno częsta przyczyna, dla której noworodki nie przybierają na wadze.
Ja swojego syna karmię i piersią, i mm (po każdym podaniu piersi wypijał najpierw po 20 ml, później po 30, teraz już 60 ml) i też dopiero od dziesięciu dni zaczął przybierać na wadze, bo w tydzień po wyjściu ze szpitala miał wagę niższą od tej, którą miał w dniu wypisu

 

[NeverAgain]

Testowaliśmy już smoczki każdego rodzaju i malej najlepiej idzie jedzenie ze smoczka aventu , bo z każdego innego to jej strasznie leci bokami mleczko jak ciągnie i się zachłystuje .
Mam nadzieję, że naprawdę potrzebuje jeszcze trochę czasu aby zjadać `normalne ` porcje.
Żółtaczka już jej przeszła, przynajmniej tak twierdzi lekarz a po malej nie widać zażółcenia. Jak ją miała to spała bo 6-7h i zjadała zaledwie 30 ml.
Dziekuję za odpowiedzi. Miło przeczytać, że są osoby które uważają podobnie. Ale wolałam się upewnić, bo lekarze jak zwykle myślą, że wiedzą lepiej. :-)

 

[bojąca]

moja spadla na wadze i mi lekarka kazala dawać co 3 godziny 60ml podczas gdy ona wypijala ledwie 30ml ale zaczela przybierać na wadze z czasem zaczela wypijać coraz więcej

 

[martysa]

Z tego co pamiętam to 1, 5 godziny karmienia to chyba trochę za długo. Może karm krócej a częściej może to będzie jakieś rozwiązanie.

 

[Iloona]

Karmienie 1,5 godz??? I ona przysypia przy tym czy dlaczego tak długo?? A moze mleko powinnas zmienić? Moze to coś pomoże. Ale najpierw poczekaj, być moze mała łapie dopiero swój rytm. Powodzenia.

 

[anka89]

NeverAgain i jak tam??

 

[Żanna]

Witam, jestem tu nowa, i bardzo proszę o pomocy. Moja córeczka ma 17 dni, i straciła 500 gr od wagi urodzinowej, z 3500 do 3000. Jesteśmy na kp, cały czas rozkręcam lactację, zciagam, bardzo często przystawiam, malutka jest spokojna przy piersi, tylko że bardzo szybko zasypia , muszę cały czas ją budzić. Ale i tak pije aktywnie przez 5 min, a potem plamka.

Może w tym problem.

Dokarmiam swoim mlekiem, jakie zciagam z łyżeczki

Ale ta strata wagi przeraźa, bardzo chcę karmić, ale już jestem gotowa się poddać..teraz muszę dokarmiać mm, i już mi opadają ręce..

Będę wdzięczna za radę, może ktoś też takie przeżył