reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluch z mamą, czy z opiekunką?

Nastka88

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Październik 2011
Postów
39
Miasto
Warszawa
Co myślicie o zostawianiu dziecka z opiekunką? Lepiej darować sobie pracę i samemu się nim zająć, czy zaufać opiekunce? W jakim wieku dziecko będzie gotowe, żeby zostać z obca osobą? Jakie macie doświadczenia?
 
reklama
Pewnie że lepiej zając się dzieckiem samemu. Pytanie powinno być inne. Kogo na to stać? do pracy nie chodzimy dla swojego widzimisię tylko dla pieniędzy a dziecko nigdy nie jest gotowe żeby zostać z obcą osobą zawsze będzie wolało zostać z mamą.
Mój jest z nianią odkąd skończył rok ale wcale nie jest to dobre rozwiązanie
 
to trudne pytanie, ja zostałam z synkiem w domu, jestem obecnie w ciąży i planuję pójść do pracy dopiero gdy moje drugie dziecko pójdzie do przedszkola, kosztuje mnie to sporo wyrzeczeń, poniewaz nie moge jak kiedyś isc na zakupy i nie liczyć pieniędzy, teraz moje zakupy zwłaszcza te droższe muszą być dobrze rozplanowane, podobnie jak wakacje, remonty itp. czuje jednak ze podjęłam słuszna dla siebie decyzję.
 
prawda jest ze jest ciezko o dobra opiekunke, ale uwierzcie mi takowe istnieja, a najlepszy moment na zapoznawanie z opiekunka to niestety zaraz po macierzynskim, kolo roczku jest najtrudniej
 
Ostatnia edycja:
Fajnie jest zostać w domu z maluszkiem, ale nie każdego na to stać. Z resztą można też samemu zgłupieć, jesli ani na chwilę nie ma się gdzie i do kogo wyrwać z domowego kieratu i pieluch...

Ja urodziłam w czasie studiów i wszystkim polecam:) Przy indywidualnym toku studiów dużo łatwiej to ogarnąć niż na etacie ;) i motywacja do nauki jakby większa...

My korzytaliśmy przez pierwzy rok z pomocy mojej siostry, która wtedy z nami mieszkała, a studiowała zaocznie, a potem trochę z Klubu malucha, gdy Mała miała około półtora roku.

ciężko mi sobie wyobrazić, by półroczne, albo mniejsze dziecko zostawić z kimś obcym na 8-10 godzin...
 
a potem narzekają, że nie mają kontaktu ze swoim nastolatkiem :confused:

a naprawdę te pierwsze 3 lata mają ogromny wpływ na kształtowanie się więzi między dzieckiem a rodzicami
 
Ja sama miałam opiekunkę jako dziecko i jakoś zwichnięta nie jestem. To była taka starsza pani, którą traktowałam jak babcię. Mama mówi, że bardzo mnie kochała ;-). Oczywiście obydwoje rodzice chodzili do pracy, ale wtedy był przymus ;) Dobra opiekunka na pewno nie zrobi dziecku krzywdy, szczególnie jeżeli sama kocha dzieci i przywiązuje się do nich. PS. Czytałyście "Służące"? tam jest bardzo dużo o przywiązaniu opiekunek do dzieci. Mnie ta książka bardzo wzruszyła. Moja niania już nie żyje a szkoda, bo chętnie bym ją odwiedziła :-(
 
reklama
Do góry