reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

Moja Zosieńka też uśmiecha się już świadomie:-D, wodzi za nami oczami, czasem próbuje gaworzyć i to na tyle... trochę się martwię, jak czytam o tych wyczynach Waszych maluszków, bo moja nie znosi leżec na brzuchu, nawet na ręku:sorry: jedynie na ramieniu, jak ja lub M się położymy, to tak trochę poleży spokojnie...
 
reklama
to ja tez sie pochwale, ze moje malenstwo juz w pierwszym tygodniu pieknie dzwigalo glowke lezac na brzuszku, a gdy trzymam go do odbicia to tez pieknie glowke prostuje:-) z plecków na bok tez potrafi sie obrocic:-) moj maly silacz:-) a te niewinne usmieszki....slodkie:-d
 
A mój szkrabik nic nie umie :D I też fajnie :) Główkę trzyma ale bez szału, uśmiecha się do cycka i przez sen (za to rechota na głos tak śmiesznie), z brzucha na plecy się nie obraca (ale to obracanie to wg mnie wyszłoby mu raczej przez ciężką główkę). Patrzy czasem rozumnie. I tyle. I jeszcze raczej nie gada.
 
Lepi wszyscy w swoim czasie, tu się tylko chwalimy, nie ma co porównywać Maluszków:tak:

Nasza Zosia

uśmiecha się świadomie zosia 001 (3).jpg
śpi na brzuszku zosia 001 (2).jpg
trzyma główkę, zaczyna od kilku dni gurzyć co robi przesłodko i na wysokich dziewczęcych tonach (chociaż oczywiście wzdycha też ciężko jakby węgiel całą noc przewalała;-))
 
Filip potrafi dlugo trzymac glowke lezac na brzuszku (staramy sie go trzymac po 10-15 minut kilka razy dziennie z uwagi na te przepukline pepkowa, ale jak po ok. 10 minutach sam protestuje to kladziemy na plecki), trzyma ja tez dlugo bedac w pionie.
Gdzies od 2 tygodni wpatruje sie w twarze i wodzi wzrokiem za nami.
Usmiecha sie do nas zaczepiony, ale potrafi rowniez sam zaczepiac czekajac az sie popatrzymy na jego buzke :)
Jak do niego gadamy slodko, to zaraz sie rozkreca i usmiecha i mowi 'aaa' albo 'guuu' :)
Z brzuszka na plecki tez sie obraca, ale moim zdaniem to jeszcze nie to, bo dziecko obraca sie na plecki nieco pozniej, poza tym Filip obraca sie tylko w jedna strone narazie - przez lewe ramie, wiec raczej to nie jest swiadome obracanie, tylko 'upadanie'...

Poza tym siada ladnie na nocnik i uwielbia ogladac z tata CSI - zartowalam! :p
ale lezec na klacie taty wprost kocha! :)
 
hehe bubbles udana jesteś :-)

moja mała też wodzi wzrokiem za nami.. a juz najbardziej za mamusią....
i jak mamusia znika z oczu to jest przymuszany płacz :sorry:
ale tatuś na szczęscie umie to zmienić i mała zaczyna się cieszyć zostając z nim;-)
 
A moja żabka ma najważniejszą dla nas umiejętność, odróżnia dzień od nocy :-D W nocy śpi, w dzień rozrabia :-p
 
reklama
Moj synuś też się zaczął uśmiechać jak się do niego gada, śmieje się z taką otwartą buźka:-) no i patrzy się tymi słodkimi oczetami,lężeć na brzuchu nie lubi barrdzo się denerwuje, więc ten łebek troszke mu lata na boki ale w pionie ładnie trzyma.
Bartunio w nocy też śpi :-)
 
Do góry