reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mały alergik

traschka

Mama Marysi
Dołączył(a)
20 Październik 2010
Postów
6 761
Miasto
Bielsko-Biała
zaczynam nowy temat, bo chyba się przyda...niestety.

Ja jestem dziś załamana. Już było dużo lepiej, dermatolog zachwycona jak Marysia świetnie wygląda... dziś Marysia jest CAŁA w wysypce. Skóra przesuszona, całe nogi zamienione w suchy placek. Kiedyś było ich kilka a ja się martwiłam. Już nie wiem co robić...
W tym całym załamaniu postanowiłam, że od czwartku przechodzę na dietę Pięciu Przemian. Daję sobie dwa dni na wstępne zaznajomienie się z tematem aby wiedzieć od czego zacząć. Tak bardzo bym chciała aby to pomogło...
Dotarło do mnie, że może dlatego Marysia nie może ostatnio spać co chwilę się budzi, bo wszystko ją po prostu swędzi? Tak mi jej szkoda.
 
reklama
trasia no wlasnie z tym spaniem chyba masz racje, od kiedy nobert na mm zczal pieknie spac w dzien, w nocy juz tes super spi(ale tu tez byla kwestia zabkowania) jak byl malutki i caly w krostkach wybudzal sie co chwila z piskiem, byl placzacy, nerwowy, niespokojny. teraz wiem ze to od tego.....

a co to za dieta???
trasia a wiesz ja niedawno wyczytałam, ze bardzo czesto taka skora u dziecka- jak nie mozna dosjsc od czego- moze sie wziasc od robakow a mianowicie od lambli
 
Trasiu, na pewno dlatego jest rozdrażniona- mój mąż ma azs na dłoniach, łokciach i stopach i to co czasem wyrabia w nocy- drapie się na śpiąco- masakra. A maluszki nie potrafią, nawet nie mają jak, bo ciałko ubrankiem osłonięte...
U nas też suche plamki, ale tylko w kilku miejscach- dzisiaj ta na twarzy się zaogniła i powiększyła...
 
ehm.. dla mnie alergia to wielka zagadka
i teraz badz madry i zgaduj od czego
moja dzis rano tez na buzi wywalilo, a bylo juz takpieknie wsio zagojone i prawie sladu nie bylo...
boje sie ze jutro jak wstaniemy reszte cialka bedzie tez w wysypce... ;(
 
trasiu możliwe, że świąd wybudza córcię, niestety; u nas w zaostrzeniu azs bywało, że czuwaliśmy by Ninka się do krwi nie rozdrapała; pamiętam też slowa lekarza - jak mała dalej będzie się tak drapać,a ja będe się upierala przy niepodawaniu czegoś antyhistaminowego (i jednocześnie lagodzącego świąd) mała stanie się nerwowa i nadpobudliwa; wtedy też zgodziałm się na zyrtec, który stopniowo odstawiałam (ale stopniowo!) wraz z gotowaniem wyłącznie wg 5p; na efekty czekaliśmy 2 m-ce, ale potem było już tylko lepiej,a zyrtec został juz na zawsze (mam nadzieję) pożegnany;
 
andariel powiedz mi co jest zlego w tym leku zyrtec ??
moj Fruciu rok temu dostawal go... od pulmolog... wiecej do niej nie poszlismy, bo standardowo dawala kazdemu na dziendobry zestaw lekow za 300zl w tym wlasnie zyrtec. Caly rok kaszlal i podejrzewali alergie u niego... dwa razy testy robilismy (z krwi i z kropek na reku) i wykluczyli alergie.
 
larvuniu - nie napisałam, że jest w nim coś złego - to po prostu lek antyhistaminowy, czyli niejako oszukujący organizm i zagłuszający sygnał, że coś jest nie tak (dlatego u niektórych skutecznie eliminuje świąd, wysypki etc.); ale jeśli chodzi o tak młode organizmy jak nasze dzieci, to kurcze jakoś ciężko mi zaakceptować tak na starcie pójście na łatwiznę i serwowanie tego maluchowi skoro wiem, ze to nie leczy przyczyny, tylko maskuje skutek; ale tak jak wczesniej pisałam, czasem podanie czegoś antyhistaminowego jest po prostu konieczne, bo co mi z upierania się przy naturalnych metodach skoro po jednej nocy w zaostrzeniu alergii dziecko moze wyglądac jak apacz po bitwie... my też stosowaliśmy zyrtec (pomógł tak sobie, ale przynajmniej nie bylo gorzej), ale jednocześnie szukałam metod na naturalne wyleczenie dziecka z atopii; i jak się okazało na naszym (i nie tylko) przykładzie, jest to możliwe; to dało mi względny spokój, że z czasem atopia nie przejdzie np. w astmę (a jest to bardzo częsty scenariusz wg statystyk - mówi się, że do 3 roku życia dziecko wyrasta z azs, ale za to potem staje się astmatykiem), poniewaz organizm w spoób naturalny sie z tego "wyzwolił";
 
Andariel, Ty mi zawsze oczy otwierasz. Nie wiedziałam, że zyrtec tak działa, myślałam, że to taki łagodny, bezpieczny lek... Gdyby ktoś przepisał Miesiowi podałabym bez wahania a teraz się 3 razy zastanowię...
 
Aestima - no wiesz, poczułam się niczym mądrość objawiona w postaci homo sapiens:rofl2:a tak na serio, tu część opisu z ulotki:

Zyrtec blokuje działanie histaminy, substancji, która znajduje się w ustroju i wyzwala się w czasie reakcji alergicznej. Histamina powoduje między innymi świąd skóry, katar sienny, zaczerwienienie spojówek ze świądem i załzawieniem oczu. Działanie leku następuje w 2 godziny po jego zastosowaniu, a efekt utrzymuje się przez 24 godziny.
Lek przeciwhistaminowy nowej generacji, wybiórczy antagonista receptorów histaminowych H1. Nie wykazuje powinowactwa do receptora cholinergicznego i serotoninergicznego. Wywiera silne i długotrwałe działanie. Hamuje wczesną fazę reakcji alergicznej oraz zmniejsza migrację komórek kwasochłonnych i uwalnianie mediatorów związanych z późną fazą odpowiedzi alergicznej. U chorych z astmą oskrzelową zmniejsza nadmierną reaktywność oskrzeli na histaminę. Dobrze się wchłania z przewodu pokarmowego (w 70%). Wiąże się w znacznym stopniu z białkami osocza. Nie przenika przez barierę krew-mózg, a więc nie wywiera działania nasennego. Wydala się głównie z moczem.
Zyrtec stosuje się w różnego typu reakcjach alergicznych, jak katar sienny, pokrzywka, zapalenie spojówek, obrzęki alergiczne.
Preparatu nie podaje się dzieciom poniżej 12 roku życia.
Lek upośledza sprawność psychofizyczną, dlatego też nie wolno prowadzić pojazdów mechanicznych ani wykonywać czynności precyzyjnych w trakcie stosowania preparatu.
Oczekiwany skutek leczenia może ulec zmianie, jeśli Zyrtec stosuje się łącznie z innymi środkami. Zamiar stosowania innych leków łącznie z preparatem należy omówić z lekarzem. Lek wzmaga działanie środków uspokajających, przeciwbólowych oraz przeciwuczuleniowych.
Nie należy spożywać alkoholu w trakcie leczenia, ponieważ alkohol wzmaga działania uboczne preparatu.


lek. przepisał to niespełna rocznej Nince - ekstra, prawda?
 
reklama
Andariel, Ty mi zawsze oczy otwierasz. Nie wiedziałam, że zyrtec tak działa, myślałam, że to taki łagodny, bezpieczny lek... Gdyby ktoś przepisał Miesiowi podałabym bez wahania a teraz się 3 razy zastanowię...

Kochana, ja kiedyś dostałam zyrtec... Nie byłam w stanie pracować. Czułam się, jak naćpana, słaniałam się na nogach, prawie spadłam ze schodów. Mój wujek miał podobnie. Dzieciaki jakoś lepiej to znosiły. Ale ja wolałam w przyszłości brać loratadynę, łatwiej mi "wchodziła" ;-) A ja tylko na truskawki jestem mocno uczulona.
 
Do góry