Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to kochana do dzieła jak tylko @ się skończy [emoji12]a ty sie wspomagasz jakimis lekami bo nie pamietam...?Hej Kochane,
wracam na frontOstatni m-c miałam wyrwany z życiorysu. Teraz mam @ i mam zamiar dać szansę temu cyklowi
Czekam na wieści od Was potrzebuję mobilizacji.
Zapomniała ostatnio brać tych..tabletek... teraz w @ jestem jakoś strasznie nerwowa. UWAGA ROZSTRZELAM
u mnie w rodzinie wysyp dzieci i z jednej strony kazde narodziny to radosc a z drugiej mój ogromny ból. ...
Dziewczyny czasem nie wiem co jest" łatwiejsze" zajsc i tracić czy starac sie i nie zachodzić
Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Zawsze mialam kiedy sobie zaplanowalam[emoji6]tak to moge nazwac przed kazda zaplanowana ciąża odstawialam tabletki anty na pol roku i pierwszy cykl po tym zloty strzal tak bylo dwa razy za trzecim tez ale niestety martwa ciąża po 3 miesiącach zielone światło i jest zloty strzał a potem odczekalismy rok i znow starania w sumie 3.5 roku wyniki świetne wogole jakbym miala 30lat a nie 40 i nic az wkoncu zrezygnowalismy i juz mialam wrocic do anty a tu @ nie ma i dwie kreski są radosc przeogromna i 10tygodni i strata w lutym [emoji25]po dwoch miesiacach się udalo dwie kreski ale tylko na chwile [emoji25].....
, mAm nAdZ znow Sue usmiechnie slonce
Starałam się o nią od końca grudnia, początek lutego już były dwie kreski. Teraz jestem w drugim cyklu starań, choć ten pierwszy był bez owulacji i z dużą ostrożnością. No i na razie klapa. Ale jutro lecę do domu i biorę się do roboty. Może tym razem się uda. Cały czas powtarzam sobie - byle się nie spinać. A im bardziej to sobie powtarzam, tym bardziej uświadamiam sobie jak bardzo chcę dziecka , tym spinka większa.Pewnie też tak macie. Ale wierzę też mocno,że nam się uda. Pozdrawiam ze słonecznej wyspy i idę się wygrzewać na plażę.
))i co mam 37 I ucze Sue byc mama i taka jestem niedosycona ciaza ze najlepiej teraz znow bym zaszla w kolejna,mimo ze corka ma 3 msce I teraz mam ten cud, najukochańszy na świecie i nie umiem się nacieszyć (chyba się nie da ) I ten nadmiar miłości należałoby podzielić. Ale tak od ok lat nic z tego nie wychodzi. Ostatnio ..starania trochę słabe ..a nawet brak -> zabieg Ali i inne jakieś stresy...że odechciało mi się tego całego przytulania ) 
