reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama wraca do pracy

To widzę, że Maciuś podobny do mojej bestyjki, też się do wszystkich śmieje i podrywa babki w kolejkach sklepowych nawet. Miał taki okres, że mi z rąk nie schodził, ale to było w czasie, jak przychodziły kandydatki na opiekunkę na rozmowę i chyba z tego to wynikało. Choć przyznam, że przez jakiś czas nie było fajnie. Ale teraz pakuje się już do wszystkich. A już w ogóle świra dostaje na widok dziadka! Jutro jedziemy do moich rodziców, więc się wyszaleje, bo tam mu na wszystko pozwalają.
 
reklama
ooooo widzę że dawno nikt tu nie zaglądał więc przypominam mamom pracującym że ten wątek nadal istnieje ;D

a tak na serio to ja tez nie mam za bardzo czasu na czytanie i pisanie, czasem jak sie dorwę (tak jak dziś) to troche poklikam ale normalnie to nie wyrabiam , a wieczorem jestem padnięta
 
U mnie ostatnio powrócił problem porannego marudzenia mojego dziecka  ::) Nadal praktykujemy zasadę, że ja wstaję wcześniej i przygotowuję się do pracki, a mąż w tm czasie zajmuje się brzdącem. Niestety potem, gdy on jest zajęty, mały chodzi za mną non stop, ciągnie mnie za nogawkę i wdrapuje na ręce, a gdy odmawiam wpada w histerię  ::) Przez to czekając na moją mamę nic nie mogę już zrobić, a fajnie by było podziałać rankiem, kiedy jestem wypoczęta. Mogłabym na przykład troszkę chałupkę opgarnąć, bo wieczorkiem podobnie jak kate jestem wyzuta  :p

Nie wiem, z czego to wynika. Później w ciągu dnia, ani wieczorem już się tak nie zachowuje. Podejrzewam, że jest po prostu niewyspany. Budzi się już o 6-tej i mimo tarcia oczek i ziewania każda próba położenia go spać kończy się robieniem mostków w łóżeczku  :p
 
Witam,

Wlasnie pracuje nad projektem, ktory ma wspierac osoby wracajace na rynek pracy po urlopach macierzynskich i wychowawczych w Warszawie.

Chcemy aby byl super:) wiec juz teraz pytamy. Bedziemy baaardzo wdzieczni za odpowiedz chocby na czesc pytan:-)

1. Czego potrzebujecie aby Wam to ULATWIC? Wszystkie odpowiedzi dozwolone;-)

2. Czy wracacie do DAWNEJ pracy czy szukacie NOWEJ/zakladacie wlasna dzialalnosc?

3. Czy bylybyscie zainteresowane BEZPLATNYM KURSEM, ktory pomoze Wam efektywniej sie uczyc (m.in. czytac, zapamietywac), dzieki czemu latwiej "nadgonicie" zaleglosci, szybciej zdobedziecie nowa wiedze, a co za tym idzie, staniecie sie bardziej elastyczne jesli chodzi o prace i letwiej bedzie Wam podnosic kwalifikacje zawodowe?

4. Czy poswiecilybyscie czas na 6-tygodniowy kurs (2 razy w tyg. po 2 godziny zegarowe)?

5. Czy chcecie miec zajecia z kreatywnej autoprezentacji?

6. Czy chcecie miec zajecia z tworczego rozwiazywania problemow (przydatne w wiekszosci zawodow i w zyciu osobistym)?

7. Czy chcecie nauczyc sie jak ustalac cele i planowac czas, zeby POGODZIC zycie rodzinne z zawodowym?

8. Czego najbardziej sie OBAWIACIE?

9. Wasze uwagi/pytania/pomysly.

Pozdrawiam serdecznie,
Basia
 
Wlasnie sie okazalo, ze projekt o takiej nazwie juz isnieje.
Trudno, trzeba bedzie zmienic.
Na razie jestesmy na etapie wstepnego szkicu, pierwszych pomyslow itp.
Czekam na Wasze odpowiedzi, uwagi, pytania.
Pozdr.
B.
 
Witam wszystkie Panie :)
Ja niestety mialam problem ze znalezieniem żłobka więc musiałam założyć własną firmę. Złożyłam wniosek o dotację i tu stał się prawdziwy cud!!! Dostałam pieniądze i mogłam rozpocząć rozkręcać wlasną firmę. Mój sklepik istnieje miesiąc i zaczynają się pierwsze zamówienia :)
Oto efekt www.dobrzeubrani.pl
Nieraz pomimo przeszkód można naprawdę sobie poradzić.
pozdrawiam
 
reklama
Do góry