reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama z nadciśnieniem

kasia-matiy

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Wrzesień 2012
Postów
1 490
Miasto
Trzebnica, Poland
Witajcie.

Od 3 lat jestem mamą. W czasie ciąży (pod koniec) wykryto u mnie nadciśnienie w związku z czym (i hipotrofią płodu) trafiliśmy do szpitala. Po porodzie jakoś przeszło i w końcu przestałam brać leki. Co najgorsze jednak przestałam też kontrolować sobie ciśnienie, bo dobrze się czułam. I to był błąd. Niedawno zmierzyłam sobie ciśnienie będą u mamy w odwiedzinach i szok 160/110 :-( zaczęłam sobie regularnie mierzyć ciśnienie 3 razy dziennie i codziennie było mniej więcej takie samo. Poszłam do lekarki, ta od razu skierowała mnie do szpitala. W szpitalu niestety całkowicie mnie olali, dali lek po którym ciśnienie spadło i po 3 godzinach byłam w domu. Szkoda, bo miałam nadzieję, że zrobią kompleksowe badania, że może uda im się ustalić przyczynę nadciśnienia w takim wieku (dodam, że unikam soli, nie palę i nie piję alkoholu) - mam 29 lat ... została z lekami i pustką w głowie ... teraz mam zamiar zrobić sobie badania na własną rękę, m.in. kardiologiczne i na tarczycę, bo uważam że same leki to jeszcze nie wszystko ...

A może są jeszcze jakieś inne mamy z nadciśnieniem? Może macie jakieś porady albo własne opowieści? Póki co dowiedziałam się, że aronia obniża ciśnienie, ale boję się ją jeść razem z lekami.

Pozdrawiam :-)
 
reklama
nie i w zasadzie nikt tej przyczyny u mnie nie szuka, tylko aplikują leki ... sama podejrzewam kilka przyczyn, m.in. stres ew. nadwaga (76 kg przy 162 cm wzrostu) i zbyt wysoki poziom cholesterolu, mam nawet otłuszczoną wątrobę :-( chociaż staram się zwracać uwagę na to co jem ... zaczęłam pić już sok i herbatki z aronią i odstawiłam jeden z leków, słyszałam też o herbatce z jemioły i zamierzam wypróbować :-)
 
To bardzo nie fajnie, że faszerują lekami a przyczyny nie szukają.
Ja popijam herbatkę z głogu :-)

Mam nadzieję, że jakiś lekarz w końcu zacznie szukać przyczyny.
A robiłaś w końcu te badania kardio i na tarczycę? Od nerek też czasem nadciśnienie. Co za kraj, że człowiek sam się musi diagnozować...
 
moja doktorka wysłała mnie na badania USG nerek (ogólnie jamy brzusznej), ale bardziej dlatego że nadciśnienie może uszkadzać nerki, na badaniu wyszło że mam otłuszczoną wątrobę do tego kilka cyst na nerkach i jajnikach, które mam kontrolować ... mój ginekolog cały czas doradza mi odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, bo mogą podwyższać ciśnienie, ale ja nie potrafię się zdecydować na spiralę :-( na kardiologa pewnie będę jeszcze długo czekać, a z tego co pamiętam lekarka przy okazji robienia badań m.in. morfologia i mocz) dała mi też na tarczycę chyba i nic tam nie było, ale nie pamiętam, muszę sprawdzić dokładnie ... co do głogu to też słyszałam że zmniejsza ciśnienie, w zielarskim widziałam kilka różnych "herbatek" na ciśnienie, ale to głównie herbatki profilaktyczne, a żadna nie ma takiego składu na jaki liczyłam (głóg, jemioła, aronia) ... od wczoraj piję tę herbatkę z jemioły i czekam na efekty ... póki co najbardziej jako winowajcę podejrzewam stres, albo raczej nerwicę już :-(
 
Do góry