reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama za granicą?

kiniorek91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
10 Lipiec 2010
Postów
1 118
Miasto
Katowice
Powiedzcie mi co byście zrobiły...
Kasper ma prawie 5 lat. Mąż ma prace stałą. Ja niestety ale klepię po 12godz... Za 191godz dostałam 1300zł... Praktycznie nie było mnie w domu cały miesiąc. Praca i wyspać się...
Pytałam się o podwyżkę i niestety z obietnic nic nie zostało. Godni nas kredyt. Rachunki. Koszta. Znajomy zaproponował że znajdzie dla mnie pracę w Niemczech. Zjazdy co trzy tygodnie na 4 dni, zarobek taki, że można wysyłać po 800e (jakieś 3200zł) plus dodatek na dziecko w Polsce. Mąż mnie wspiera. Ja nie dam mu zrezygnować z pewnej pracy którą ma od 4 lat. Mnie nic nie trzyma oprócz małego. Boję się cholernie. Ale nie chcę się wpakować w kredyty jak wiele osób w mojej rodzinie i teraz płaczą bo ich gonią raty. Zasiłku nie dostanę. Ale trzeba niedługo zrobić remont. Spłacić prawo jazdy. Będzie trzeba w auto zainwestować. I skąd na to wszystko wziąć? Nie chcę klepać biedy. Chcę godnie żyć bez martwienia się o to co przyniesie jutro... Na pewno nie chcę wyjechać na stałe ale wytrzymać jakoś w tym szaleństwie jakiś rok żeby odłożyć coś... Proszę o wsparcie... Nie oceniajcie mnie jako wyrodną matkę... Nie robie tego dla siebie tylko dla mojej rodziny. Żebyśmy się nie musieli martwić że znowu nam nie starczy...
 
reklama
Do góry