reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie Bliźniaczków - piszcie i radźcie!

Dołączył(a)
14 Październik 2009
Postów
12
Witam wszystkie MAMY:happy:
Jestem w 17 tygodniu ciąży i szczęśliwie spodziewam się Bliźniaczków! Proszę wszystkie przyszłe i obecne Mamusie bliźniaków - piszcie i radźcie - jakie macie samopoczucie, w jakim szpitalu planujecie poród (chodzi mi o szpital w Bielsku-Białej), do jakiego ginekologa uczęszczacie. Proszę o informacje.
POZDRAWIAM:happy:
 
reklama
Witam Cię:-)
GRATULACJE:-D:-D:-D:-D
A wiesz co będziesz miała ?:-)
Jestem mamą bliźniaczek mają teraz 3miesiące.mają na imię Julia i Wiktoria.:-D:-D:-D
Rodziłam w wojewódzkim, miałam cesarskie cięcie i miałam swoją lekarkę Lidia Polak bardzo fajna lekarka. Ciąża przebiegła bez większych komplikacji w dwudziestym ósmym chyba tak jakoś dostałam cukrzyce ciężarnych i miałam dietę (dobrze że nie musiałam brać insuliny). Urodziłam 9 dni przed terminem ze skurczami.
Jak chcesz wiedzieć coś więcej to napisz.
 
To ja Ci gratuluję - już to masz za sobą i musisz być szczęśliwa, że masz Maleństwa obok siebie!
Jeszcze nie wiem jaka będzie płeć, od początku nie czuję się dobrze, jestem mocno osłabiona i od tygodnia muszę leżeć w łóżku. Ogólnie szukam porad na temat ciąży bliźniaczych, ale nie mogę znaleźć żadnej strony, która byłaby dedykowana ciąży bliźniaczej (strona bliźniaki.net istnieje, ale nie ma tam zbyt wiele informacji). Znasz może jakąś inną? Pozdrawiam gorąco młodą mamusię i 2 pociechy!:happy:
 
Cześć. Dzięki za gratulacje. :-)
Jestem szczęśliwa że to za mną, bo to co przeżyłam to nie da się opisać, a bliźniaczki są prze kochane :-). Ja też leżałam w łóżku 2 miesiące, a później założyli mi krążek żebym nie urodziła wcześniej. bo mi się ujście otwierało. Leż dużo i nie martw się wszystko będzie dobrze :-D:-D:-D:-D
Jeśli chodzi o te strony porad sama szukałam i niestety też nie znalazłam nic innego.
Pozdrawiam cię też i jak byś miała jakieś pytania to napisz może dam rade na nie ci odpowiedzieć;-)
 
Witam ponownie,
W ostatnim czasie niestety nie miałam dostępu do internetu, ale już za tydzień będę mogła na bieżąco monitorować jak idą postępy wszystkich młodych mamusi.
Czuję się w miarę dobrze - tzn. jednego dnia mam dobre samopoczucie, następnego nie wstaję z łóżka. I tak w kółko się powtarza. Ale najważniejsze, że Maluszki rosną, bo brzuszek mam coraz większy. Na razie przytyłam 4 kg (jestem w 18 tc).Bardzo się nie mogę doczekać do porodu!!!
Mam do Ciebie pytanie - jak sobie radzisz z karmieniem? Karmisz piersią? Jak sobie zorganizowałaś czas, żeby obie Dziewczynki czuły się spokojnie? Ale Ci już zazdroszczę:-). Gorąco pozdrawiam Ciebie i Twoje Maluszki :happy:
 
Witam Cię:-D
Wiem że czekanie jest najgorsze, ale za to później nie będziesz miała czasu na nic.:tak:
Poczytaj książkę, wyśpi się dobrze lub wymyśl coś jeszcze co mogłabyś robić. Ja na końcówce strasznie się nudziłam to zaczęłam robić na szydełku buciki i szalik, ale to później sprułam i tak zajęłam się czymś żeby nie myśleć. :tak::tak:
Co do samopoczucia też miałam tak. Ja całą ciąże przytyłam 11 kg co miesiąc jakieś 2kg , później po kilo, a nawet nie przybierałam na wadze, a dzieci rosły.:-)
Karmienie wyglądało tak przez pierwszy miesiąc karmiłam piersią i dokarmiałam butelką bo niby ja miałam dużo pokarmu, ale one co chwile były głodne i musiałabym siedzieć i karmić cały dzień.Mam jeszcze dwie córki i nimi też musiałam się zająć.Potem w drugim miesiącu cyca dawałam dwa lub trzy razy i w końcu przestałam karmić piersią.A przestałam ze względu że prawie co dwa tygodnie miałam anginę i brałam antybiotyki i nie chciałam małych truć antybiotykami.Karmiłam je piersią obydwie naraz bo mam duże piersi albo jedną, a potem drugą.Teraz jak daje butelkę to tak samo.Dziewczynki są tak spokojne że położę w łóżeczku jedna obok drugiej włączam na głos telewizor i albo się bawią rączkami, albo śpią.:-D Zanie długo sama będziesz miała małe na rękach i będziesz kombinować jak je naraz trzymać jak je przytulać, a po za tym czujesz już ruchy dzieci bo najlepsze z całej ciąży,to to że coś w tobie żyje i się rusza, kopie.:-D:-D
Ja ciebie też pozdrawiam i trzymaj się. Pogłaskaj małe .:happy::happy::happy:
 
Witam, ja jestem mamą 11miesięcznych panien, rodziłam na Wyspiańskiego, ale nie polecam tego szpitala. Stan łazienek fatalny, a pielęgniarki od dzieci to zołzy. Na 3 zmiany jedna pielęgniarka miała ,,serce" do dzieci. Miałam zaplanowaną cesarkę 17 dni przed terminem. Leżałam 3 ostatnie miesiące, ale w domu, bo udało mi się przekonać lekarza, że w domu mi będzie lepiej. I miałam rację. Z tym, że nie robiłam nic, mąż ogarniał mnie i całą chałupę:tak:
 
Cześć :-)
Witam Panterka1 miło że się ktoś tu wpisał. Ja urodziłam 4miesiące temu. I jak sobie radzisz ? I co urodziłaś ?Jesteś z bielska?:-D:-D
Olik co się z tobą dzieje tak długo nie piszesz?
 
reklama
Witam Was ;)
Rzeczywiście długo nie piszę, za bardzo się przejmowałam ciążą, żeby zająć się czymś innym. Będę miała 2 kochanych chłopaków ;) Póki co wszystko jest w porządku, tyle że muszę być pod częstą kontrolą. Wróciłam ze szpitala i potwierdzono mi na badaniach zespół podkradania TTTS. Na szczęście nie jest to zaawansowane stadium więc nie wymaga ingerencji. Można powiedzieć, że jeśli proporcje wagowe się utrzymają na tym etapie to do końca ciąży wszystko będzie w porządku.
Chłopaki są wyjątkowo ruchliwe - kopią już od początku 4 miesiąca i codziennie się boksują. Bardzo to lubię, bo przynajmniej wiem, że łobuzują i że wszystko jest ok. Obecnie kończy mi się 5 miesiąc i przytyłam 10kg - rosnę w oczach!!!
Polecam do porodu Szpital Wojewódzki - jeśli chodzi o opiekę na patologii to trudno zachwalać warunki (po prostu trzeba samemu o siebie zadbać i się wyżywić). Z kolei opieka podczas porodu i przede wszystkim opieka nad dziećmi po porodzie jest oceniana przez mamy na wysokim poziomie.
Fajnie, że już macie swoje pociechy przy sobie. Czas mi się coraz bardziej wydłuża!
Pozdrawiam gorąco Was i Wasze Dziewczynki ;))))
 
Do góry